Start wrócił z Jarosławia z niczym

2022-01-09 11:33:15(ost. akt: 2022-01-09 11:40:20)
Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W pierwszym meczu w nowym roku piłkarki ręczne Startu Elbląg przegrały na wyjeździe z Eurobudem JKS Jarosław 23:29. Po sobotniej porażce nadal są na siódmym miejscu w tabeli.
• Eurobud JKS Jarosław — Start Elbląg 29:23 (14:11)

START: Pająk, Hypka, Żarnoch —Choromańska 1, Cygan 1, Dworniczuk 1, Głębocka 1, Owczarek 3, Kopańska 5, Kozak 1, Peplińska, Stapurewicz 4, Szczepanik 3, Tarczyluk 3, kary: 6 min

Najwięcej dla Eurobudu: Balsam 11, Gadzina 7, Dorsz 4, Matuszczyk 2, kary 10 min

Zespoły kobiecej Superligi wróciły do gry po blisko dwumiesięcznej przerwie spowodowanej występami reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Hiszpanii.

Start Elbląg swój pierwszy mecz o ligowe punkty rozegrał na Podkarpaciu z Eurobudem JKS Jarosław, który w tym sezonie zgłasza swoje aspiracje do miejsca na podium.

Przed meczem faworytem były podopieczne norweskiego trenera Reidera Moistada, które w pierwszej rundzie w Elblągu wygrały 24:18. Na dodatek w tym spotkaniu nie zagrały dwie podstawowe zawodniczki Startu, a mianowicie Joanna Wołoszyk i Wiktoria Kostuch, co też miało znaczny wpływ na ich grę.

Mimo to podopieczne trenera Marcina Pilcha nie przestraszyły się rywalek i w pierwszej odsłonie spotkania grały jak równy z równym.

Wynik spotkania otworzyła Paulina Kopańska. W 9 min po golu Barbary Choromańskiej elblążanki wygrywały 4:2, a po kwadransie prowadziły 7:5.

Przez cały czas trwała wyrównana walka. Wystarczyła chwila dekoncentracji w zespole Startu, by ten moment wykorzystały zawodniczki z Jarosławia i w ciągu trzech minut, rzucając trzy bramki z rzędu, wyszły na prowadzenie 8:7.

Jeszcze przed przerwą, gospodynie były dużo skuteczniejsze w ataku. Od stanu 10:9 to one tę przewagę powiększały, by ostatecznie prowadzić po 30 minutach gry 14:11.

Po przerwie zdecydowanie lepiej prezentowały się jarosławianki. Grały twardo w obronie, a elblążankom brakowało pomysłu na zdobywanie goli.

W 42 min po strzale Aleksandry Dorsz gospodynie prowadziły już 22:14 i właściwie było już po meczu. Drużyna Startu grała jednak ambitnie i w końcówce spotkania zmniejszyła różnicę porażki do czterech bramek 23:27.

Kropkę nad i postawiła Joanna Gadzina, która rzucając dwa kolejne gole, ustaliła ostateczny rezultat na 29:23 i tym samym trzy punkty zostały w Jarosławiu.

Kolejny mecz Start rozegra 16 stycznia na wyjeździe z ostatnią w tabeli Koroną Handball Kielce.

• Pozostałe wyniki 12. kolejki spotkań: KPR Kobierzyce — Młyny Stoisław Koszalin 31:23 (16:9), Piotrcovia Piotrków Tryb — Korona Handball Kielce 35:26 (19:12), Zagłębie Lubin — Perła Lublin 28:25 (13:14)

PO 12 KOLEJKACH
1. Zagłębie 33 372:288
2. Perła 30 362:282
3. KPR 21 317:287
4. Eurobud 21 301:314
5. Piotrcovia 18 309:310
6. Koszalin 11 273:308
7. Start 9 284:345
8. Korona 1 297:381

Najlepsze snajperki: 1. Kinga Jakubowska (Zagłębie) - 96 bramek, 2. Magda Więckowska (Korona) - 80, 3. Magda Balsam (Eurobud) - 76, 4. Adrianna Górna (Zagłębie) - 66, 5. Romana Roszak (Perła) - 62, 6. Joanna Wołoszyk (Start) - 50.

Jerzy Kuczyński