Święta pod znakiem promili

2021-12-29 12:00:00(ost. akt: 2021-12-29 09:27:58)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Świąteczny weekend na szczęście obył się bez poważniejszych zdarzeń na drogach powiatu mrągowskiego. W Święta i tuż po nich nie zabrakło jednak kierowców, którzy m.in. wsiedli za kierownice po spożyciu alkoholu, mieli zakaz lub nie mieli uprawnień.
W sobotę, 25 grudnia po godzinie 11.00 w Pieckach dzielnicowy zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę tym, że jechał szlaczkiem i to nie dlatego, że było ślisko. Przypuszczenie, że cyklista jest nietrzeźwy potwierdziło badanie alkomatem. Urządzenie wykazało, że 51-latek wsiadł na rower mając 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany manatem w wysokości 500 złotych.

Tego samego dnia po godzinie 22.00 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację, że od strony Piecek w kierunku Mrągowa jedzie kierowca osobowego citroena, który może być nietrzeźwy. Według osoby zgłaszającej jedzie on od lewej strony do prawej, hamuje i przyspiesza bez powodu. Opisany pojazd policjanci zatrzymali w Mrągowie. Badanie alkomatem wykazało, że 18-latek miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Mało tego - kierował pojazdem, mimo że nigdy nie zdobył stosownych do tego uprawnień.

W poniedziałek, 27 grudnia około godziny 3.00, podczas patrolu ulicy Mrongowiusza, policjanci zwrócili uwagę na kierowcę osobowej kii. Jej kierowca na widok radiowozu nagle skręcił na parking, wysiadł z auta i zaczął uciekać. Chwilę później został jednak zatrzymany. Wtedy wydała się przyczyna jego nietypowego zachowania. 34-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Tej nocy stracił prawo jazdy, a za popełnienie przestępstwa będzie tłumaczył się przed sądem.

Tego samego dnia po godzinie 14.00 na ulicy Bohaterów Warszawy w Mrągowie został zatrzymany do kontroli drogowej kierowca opla vivaro. Mężczyzna był trzeźwy, ale po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach ustalono, że 40-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu cofnięte. Teraz będzie odpowiadał za popełnione wykroczenie.

Po godzinie 17.00 na ulicy Giżyckiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę bmw. Zwrócił na siebie uwagę tym, że nie miał włączonych świateł mijania. Dodatkowo podczas interwencji policjanci ustalili, że 22-latek popełnił przestępstwo. A popełnił je w momencie, gdy wsiadł za kierownicę i złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Również w poniedziałek, tuż przed godziną 22.00 oficer dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał informację, że w rowie przy ulicy Mrongowiusza stoi audi. Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, podeszło do nich dwóch mężczyzn. Jeden z nich przyznał się, że to on kierował osobówką. W trakcie interwencji funkcjonariusze ustalili, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w konsekwencji stracił panowanie nad pojazdem. Sprawdzono jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że był w stanie po spożyciu alkoholu. Ponadto, po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach ustalono, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. W konsekwencji 18-latek za spowodowanie kolizji oraz kierowanie bez uprawnień został ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę 1000 złotych. Natomiast za wykroczenie, jakim jest kierowanie po spożyciu alkoholu będzie tłumaczył się przed sądem.

Źródło: KPP Mrągowo