Grzegorz Braun wyproszony z obrad Sejmu. Nie chciał założyć maseczki

Mimo tego, że salę opuścił sam Grzegorz Braun, to poseł Koalicji Obywatelskiej zabiegał o wykluczenie pięciu posłów Konfederacji.

— Chciałem prosić panią marszałek o wykluczenie z obrad Sejmu 5 posłów Konfederacji, którzy wczoraj przynieśli hańbę tej izbie, hańbę Polsce, hańbę potomkom ofiar Holokaustu — zaapelował poseł KO Rafał Grupiński.

Chodziło o posłów: Roberta Winnickiego, Konrada Berkowicza, Grzegorza Brauna, Janusza Korwin-Mikke i Artura Dziambora, którzy we wtorek wyszli na protest z napisem "Szczepienie czyni wolnym". Marszałek Sejmu jednak nie poddała tego wniosku pod głosowanie.

Z sali został wyproszony jednak jeden z wymienionych posłów, ale całkiem z innego powodu. Marszałek Elżbieta Witek zauważyła, że trzech posłów nie przestrzega nakazu zasłaniania ust i nosa za pomocą maseczki. Chodziło o przedstawicieli koła Konfederacji: Jakuba Kuleszę, Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna. Dwaj pierwsi założyli maseczki, jednak ostatni postanowił podejść do Elżbiety Witek na krótką wymianę zdań.

Argumenty posła Konfederacji najwidoczniej nie przekonały Elżbiety Witek, która postanowiła (po raz kolejny) wykluczyć Grzegorza Brauna z obrad Sejmu.