W Olsztynie stanęły automaty z karmą dla ptaków

Dzięki Olsztyńskiemu Budżetowi Obywatelskiemu nad Jeziorem Długim oraz w Parku im. Janusza Kusocińskiego stanęły automaty do wydawania karmy dla ptaków. Miasto chce przy okazji uświadamiać mieszkańców, jak mądrze dokarmiać ptaki, bo okazuje się, że dawanie im chleba wcale nie jest dobre.

W Parku im. Janusza Kusocińskiego odbyło się spotkanie edukacyjne z udziałem przedszkolaków, Pawła Bednarczyka z Nadleśnictwa Olsztyn oraz pracowników Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. Dzieciom wręczono gadżety związane z całą akcją - breloki w kształcie kaczki, zakładki do książek, magnesy z notesem na lodówkę i plastikową kulkę wypełnioną karmą dla ptaków.

Ptaki najbardziej potrzebują naszej pomocy, kiedy jest dużo śniegu, który przykrywa im pożywienie. Mrozy wcale nie są dla nich największym problemem. Jest wiele sposobów na dokarmianie ptaków. O tych najprostszych i najbezpieczniejszych mówi Paweł Bednarczyk z Nadleśnictwa Olsztyn.

— Chleb zawiera różnego rodzaju ulepszacze, jest to przetworzona żywność i nie wszystkie ptaki znoszą ją dobrze. Mogą chorować. Najlepiej stosować karmę możliwie najbardziej naturalną, zboża w różnej postaci, a dla drobnych ptaków, np. sikorek, karmy tłuszczowe czy niełuskane ziarno słonecznika. W sklepach można kupić gotowe mieszanki albo też u rolnika, gdzie będzie taniej. Są też różne kulki, które możemy wieszać na drzewach, ale trzeba to robić w sposób przemyślany, żeby nie prowokować drapieżników i potem wyrzucać siatki po tych kulkach, bo mogą stanowić pułapkę dla drobnych ptaków — mówi Paweł Bednarczyk.

W ramach tego projektu ustawiono również dwie tablice informacyjne - jedna znajduje się w Parku im. Kusocińskiego, a druga na Jarotach, na Skwerze im. gen. Fieldorfa “Nila”.

Jeśli zainteresowanie kaczkomatami będzie duże, to ZDZiT rozważy postawienie kolejnych w innych lokalizacjach.