Trwa zima, czyli wyjątkowo trudny czas dla bezdomnych i osób samotnych. Jak im pomóc?

2021-12-10 08:31:00(ost. akt: 2021-12-09 16:16:16)

Autor zdjęcia: Fot. policja.gov.pl

Trwają pierwsze większe mrozy tej zimy. W niektórych miejscach w Warmińsko-Mazurskiem temperatura spadła poniżej -10 stopni Celsjusza, a odczuwalna była jeszcze niższa. To czas, w którym powinniśmy zatroszczyć się o bezdomnych, którzy zimą przeżywają wyjątkowo ciężki czas.
W kolejnych dniach temperatura ma nieco wzrosnąć, ale to wcale nie oznacza, że bezdomnym będzie lżej. Jak poinformował nas Radosław Bielicki, naczelnik Wydziału Zabezpieczenia Miasta Straży Miejskiej w Olsztynie, w ostatnich dniach nie odnotowano na szczęście żadnego zamarznięcia czy przypadku, w którym bezdomny musiałby trafić do szpitala.

W okresie jesienno-zimowym strażnicy miejscy razem z policją i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Olsztynie cały czas dbają o osoby bezdomne. — Raz w tygodniu robimy objazd miejsc, w których przebywają bezdomni. Sprawdzamy, czy wszystko jest w porządku i czy czegoś im potrzeba — wyjaśnia Radosław Bielicki.

W Olsztynie są też noclegownia i schronisko dla bezdomnych. Jak powiedział nam Robert Kuchta, szef placówki, w noclegowni przebywa obecnie o cztery osoby więcej niż stanowi limit, natomiast w schronisku są jeszcze wolne miejsca. — Te dodatkowe osoby nocują w świetlicy na karimatach. Może nie jest im najwygodniej, ale przynajmniej są bezpieczne. Należy pamiętać, że niskie temperatury same w sobie nie są największym problemem, ale gdy połączą się z alkoholem, to wtedy bezdomni tracą swój instynkt samozachowawczy i dochodzi do odmrożeń albo nawet śmierci — przestrzega Robert Kuchta.

Czas pandemii Covid-19 utrudnia nieco pracę noclegowni, która musi dostosować się do obowiązujących obostrzeń. Zgodnie z nimi osoba, która chce trafić do noclegowni, musi odbyć najpierw 10-dniową kwarantannę. Skutkuje to tym, że mniej osób zgłasza taką chęć.

— W tym i w tamtym roku zauważyliśmy, że mniej osób zgłasza się do noclegowni Osoba bezdomna często nie jest w stanie wytrzymać tych 10 dni i rezygnuje. Jednak dzięki przestrzeganiu tych wszystkich zasad sanitarnych jak na razie — odpukać — udało nam się ustrzec przed zakażeniem — dodaje Robert Kuchta.

Oprócz tego, że o bezdomnych dbają odpowiednie służby, to my sami także możemy im pomóc. Jeśli widzimy, że ktoś jest w złym stanie zdrowia, stracił przytomność itp., należy natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy 112. Można także skorzystać z numeru alarmowego Straży Miejskiej w Olsztynie — 986.

W Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego — przypomnijmy — działa całodobowa bezpłatna infolinia: 800 165 320. Jest to infolinia dla bezdomnych, ale także dla wszystkich tych, którzy chcą takim osobom pomóc: zapytać o miejsca noclegowe, pomoc rzeczową lub finansową czy pomoc prawną.

— Infolinia jest on czynna od listopada do końca marca. Proszę jednak pamiętać, że we wszystkich nagłych przypadkach, tzn. kiedy widzimy np. zamarzającą osobę bezdomną, należy dzwonić pod numer ratunkowy 112. To samo w przypadku, gdy odkryjemy jakieś miejsce, w którym gromadzą się bezdomni, a które może być niebezpieczne. Wówczas należy dzwonić do straży miejskiej lub na policję — wyjaśnia Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.

O to, żeby nie być obojętnym, apeluje także Komenda Miejska Policji w Olsztynie. Zachęca do stosowania prostej zasady "Widzisz? Reaguj!", nie tylko wobec osób bezdomnych, ale również samotnie mieszkających.

— Pamiętajmy, że na niebezpieczeństwa narażone są też osoby starsze i schorowane. Ta grupa ludzi niekiedy nie może poradzić sobie z codziennymi czynnościami, np. z napaleniem w piecu. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie, nie wstydźmy się sprawdzić i zapytać, czy potrzebuje naszej pomocy. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego możemy również powiadomić ośrodek pomocy społecznej — przypomina policja.


Marta Wiśniewska