Po sygnale czytelnika: w centrum Olsztyna powstała jaskinia dzikusów
2021-12-10 10:04:57(ost. akt: 2021-12-09 19:48:27)
Pan Jarosław mieszka na osiedlu Kościuszki. Po pracy lubi się przejść do parku Centralnego. Często korzysta również z traktu pieszo-rowerowego pod mostem św. Jakuba, który łączy parki Centralny z Podzamczem.
— Jestem zbulwersowany tym, co dzieje się w tunelu dla pieszych pod mostem św. Jakuba. Z każdym miesiącem wygląda to coraz gorzej — skarży się mieszkaniec Olsztyna. — Elewacja obiektu jest systematycznie niszczona. Wandale umieszczają na niej szpetne graffiti oraz głupie, niecenzuralne napisy. Niemal co tydzień powstają nowe „dzieła”, naniesione sprayem bądź markerem. Obecnie pokrywają one ponad 70 proc. elewacji — zauważa.
Oprócz naściennych malowideł bywalcy tunelu zostawiają po sobie mnóstwo śmieci. — Ale najbardziej dziwi mnie co innego — ciągnie dalej pan Jarosław. — Pod mostem św. Jakuba zainstalowano kamerę. Wokół kręci się mnóstwo przechodniów. Park Centralny oraz park Podzamcze są stale patrolowane przez straż miejską oraz policję. Czy tego nie wystarczyło, żeby wykryć sprawców tych zniszczeń, wlepić im mandaty, a także obciążyć kosztami naprawy elewacji? — pyta.
Zdaniem pana Jarosława sytuację należy rozwiązać jak najszybciej. — Most św. Jakuba nie znajduje się gdzieś na peryferiach, tylko w ścisłym centrum miasta — zauważa. — Latem przyjeżdżają tu turyści nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. I zamiast normalnego przejścia dla pieszych widzą jaskinię dzikusów. Myślę, że nie jest to najlepsza wizytówka miasta, które i bez tego nie jest najczystsze — przekonuje.
Zdaniem pana Jarosława sytuację należy rozwiązać jak najszybciej. — Most św. Jakuba nie znajduje się gdzieś na peryferiach, tylko w ścisłym centrum miasta — zauważa. — Latem przyjeżdżają tu turyści nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. I zamiast normalnego przejścia dla pieszych widzą jaskinię dzikusów. Myślę, że nie jest to najlepsza wizytówka miasta, które i bez tego nie jest najczystsze — przekonuje.
Czy tunel pod mostem św. Jakuba zostanie wyremontowany? Jeśli tak, to kiedy?
Zapytaliśmy o to Michała Koronowskiego, rzecznika prasowego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Zapytaliśmy o to Michała Koronowskiego, rzecznika prasowego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
— ZDZiT planuje oczyszczenie elewacji obiektu w 2022 roku — odpowiada rzecznik. — Prace zostaną wykonane przy sprzyjających warunkach pogodowych, a więc najprawdopodobniej wczesną wiosną. Koszt będzie uzależniony od materiałów, jakie zostaną użyte do oczyszczenia elewacji. Dokładne szacunki będziemy mogli podać przed rozpoczęciem robót zmierzających do oczyszczenia elewacji — wyjaśnia.
Czy zarządca planuje wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń, które zniechęciłyby wandali do mazania elewacji obiektu?
— Istnieje możliwość chemicznego zabezpieczenia elewacji, co — w naszej opinii w tym konkretnym przypadku — byłoby najskuteczniejszym rozwiązaniem — przyznaje Michał Koronowski. — Takie rozwiązanie wiąże się jednak z niemałymi kosztami i jego zastosowanie będzie uzależnione od przyszłorocznego budżetu oraz pieniędzy przeznaczonych na realizację tego zadania — dodaje.
Moim zdaniem
W ocenia niektórych czytelników podejmowanie podobnych tematów jest mało poważne. Olsztyn zmaga się bowiem z bardziej palącymi problemami, takimi jak korki w mieście, niskie płace czy bezrobocie. W tym miejscu chciałbym się odwołać do teorii rozbitych okien, którą stworzyli George Kelling oraz James Wilson. Na początku lat 80 XX wieku ci amerykańscy socjologowie dowodzili, że łamanie mniej ważnych norm społecznych zachęca do naruszania innych zasad oraz sprzyja wzrostowi przestępczości. Ich koncepcja stała się jednym z impulsów do wprowadzenia w USA słynnego programu „Zero tolerancji”. Odtąd policja reagowała nawet na drobne przewinienia, takie jak picie piwa w miejscach publicznych, malowanie po murach itp.
Teorię rozbitych okien wielokrotnie krytykowano. Jej założenia potwierdziła jednak seria eksperymentów przeprowadzonych w 2008 roku. Okazało się, że w otoczeniu, gdzie panuje hałas, a ściany pokrywało graffiti, wykroczenia (przywłaszczenie mienia, śmiecenie) popełniano znacznie częściej.
Jak widać, teoria rozbitych okien sprawdza się również w olsztyńskich realiach. To, co dzieje się w tunelu pod mostem św. Jakuba, stanowi doskonałą tego ilustrację. Czy wandale, odwiedzający to miejsce zaczną popełniać cięższe występki? Taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny, jeśli miasto oraz mieszkańcy będą dalej ignorować ten problem.
Paweł Snopkow
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
MeinKleinAllenstein #3085201 18 gru 2021 22:39
Przy stacji Olsztyn Śródmieście podobna sytuacja. Zrobili renowację kilka lat temu i grafitti znowu się akumuluje. Niestety ten problem dotyczy wszystkich tuneli i nie da się go rozwiązać w żaden tani sposób, ludzie będą niszczyć jeśli są niewidoczni. Chyba żeby zatrudnić ochroniarza z pałą, który chodziłby całą noc i odstraszał potencjalnych wandali. Ale taniej byłoby pewnie przemalowywać tunele co rok.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
olsols #3084190 11 gru 2021 18:49
Służby w mieście, czyli policja lub straż miejska to czysta teoria i całkowita niemoc w wykrywaniu sprawców. Całe miasto jest popisane symbolem miejscowej drużyny piłkarskiej - bez żadnych konsekwencji. Malunki na ścianach są widoczne latami. Nikogo to nie interesuje.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
basilo #3084051 10 gru 2021 10:24
A ja tam lubię takie miejsca. Dopiję z puszeczki i kiepa dopalę
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)