Zdaniem mieszkańców drogi w gm. Górowo Iławeckie są nieprzejezdne

2021-12-08 12:00:00(ost. akt: 2021-12-08 13:38:49)

Autor zdjęcia: pixabay.com

GMINA GÓROWO IŁAWECKIE || W filmie „Miś” wypowiedziane jest zdanie, które zna chyba każdy: „Jest zima, więc musi być zimno”. Znane jest też powiedzenie, że zima znów zaskoczyła drogowców. Temat powraca na terenie gminy Górowo Iławeckie.
Z redakcją skontaktowała się Przewodnicząca Rady Gminy Danuta Szawara. Od kilku dni mieszkańcy dzwonią do niej, interweniując w sprawie odświeżania dróg na terenie gminy.

— Na terenie naszej gminy są dwie drogi droga wojewódzkie, z Lidzbarka Warmińskiego w kierunku Gałajn oraz z Pieniężna do Bartoszyc. Rozległa sieć dróg należy do powiatu. Niestety, nie są one odśnieżane. Zgłaszają się do mnie ludzie z prośbą o interwencję. Problem jest dojazdem na przykład do Dzikowa, czy Kandyt, chociaż problem dotyczy każdej wsi.

O sytuację zapytaliśmy wójta gminy Górowo Iławeckie, Bożenę Olszewską — Świtaj.

— Kolejność zimowego utrzymania dróg powiatowych reguluje uchwała Zarządu Powiatu, przyjęta w 2007 roku. Po kilkunastu latach jej obowiązywania nie przystaje ona do aktualnych potrzeb mieszkańców. Podjęta została w czasie, gdy w powiecie odsetek bezrobocia był nieomal najwyższy w Polsce. W ostatnich latach bardzo wiele osób podjęło zatrudnienie i dojeżdża do pobliskich miast. Brak zimowego utrzymania uniemożliwia dojazdy do pracy. Problemy z dojazdem do pracy zgłaszali również sołtysi oraz dyrekcja szkoły w Kandytach.

Zapoznaliśmy się ze wspomnianą uchwałą. Wynika z niej, że na terenie gminy jest tylko jedna droga powiatowa o IV kategorii: Żelazna Góra - Lelkowo - Kandyty - Górowo Iławeckie. Pozostałe są VI kategorii.

Najbardziej problematyczne są drogi powiatowe VI kategorii, czyli m.in. Dwórzno - Janikowo, Robity - Kandyty - Worławki, Górowo Iławeckie - Dęby - Orsy - Półwiosek, Gałajny - Dzikowo Iławeckie, czy Dęby - Toprzyny.

— Drogi VI kategorii są bardzo śliskie — dodaje Bożena Olszewska - Świtaj. — W piątki nasze telefony dosłownie się urywały.

O utrzymaniu dróg powiatowych w okresie zimowym rozmawialiśmy z Karolem Łomeckim, dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych.

— Wszystko trzeba robić z rozwagą — mówi Karol Łomecki. — Odśnieżamy tam, gdzie jest to niezbędne ale w pierwszej kolejności tam gdzie niebezpieczeństwo w ruchu jest na tyle duże, że musi być zachowany standard drogi. Drogi odśnieżane są wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Wszędzie można przejechać.

— Na terenie gminy Górowo Iławeckiego do urzędu dzwonią zdenerwowani mieszkańcy.
— Reagujemy na zgłoszenia, które najpierw sprawdzamy, gdyż użytkownicy dróg często nie mówią całej prawdy co do stanu drogi. Kiedy droga jest nieprzejezdna z powodu śniegu, usuwamy go jak najszybciej. W przypadku posypywanie mieszanką sytuacja jest inna.

Jak informuje Karol Łomecki, sytuację można porównać z herbatą. Wsypanie cukru do niej nie sprawi że stanie się ona słodka, musi być zamieszana. Podobnie jest z mieszanką, którą sypie się na oblodzone drogi. Niezbędny jest ruch, aby mieszanka zadziałała.

— Staramy się, aby w okresie zimowym codziennie objechać jak największą sieć dróg powiatowych właśnie pod kątem konieczności odśnieżania lub zwalczania śliskości zimowej i na pewno tam gdzie zachodzi konieczność jest podejmowana odpowiednia reakcji. Należy zaznaczyć że utrzymanie naszych dróg w tym najwyższym standardzie tj. standardzie IV to nie jest posypywanie całego ciągu drogi jak to jest na drogach krajowych a tylko miejsc niebezpiecznych tj. zakrętów, skrzyżowań czy też wzniesień. Obecnie całą sieć dróg powiatowych moi pracownicy objechali poruszając się z prędkością 50-60 km/h więc uważam że w warunkach zimowych jest to poziom utrzymania jak najbardziej do zaakceptowania.

— Od czego zależy zakwalifikowanie drogi do innej kategorii?
— Zakwalifikowanie drogi do danej kategorii wynika z natężenia ruchu. Kiedyś ten ruch był pomierzony ręcznie i tylko w okresie dnia. Od półtora roku mamy urządzenie do automatycznego pomiaru ruchu i obecnie mierzymy natężenia na całej sieci w trybie całodobowym przez tydzień w jednym punkcie pomiarowym. Prawdopodobnie za rok będziemy mieli zdiagnozowany cały ruch na drogach powiatowych w powiecie bartoszyckim. Urządzenia sukcesywnie stawiamy na całej sieci dróg, czasem w trzech czterech miejscach na jednej drodze. W tej chwili urządzenie pracuje tak, że poruszamy się od najbliższego do Bartoszyc do najdalszego punktu Mamy już zmierzony ruch w 30 punktach pomiarowych. W Górowie Iławeckim na razie tych pomiarów jest najmniej ale spowodowane jest to rozbudową drogi wojewódzkiej 512 i poprzez objazdy ruch ten byłby przekłamany. W roku 2022 po oddaniu drogi wojewódzkiej do ruchu skupimy się głownie na pomiarach w Gminie Górowo Iławeckie.

Problemem są również finanse.
— Od 29.11. do 5.12. koszt posypania głównych dróg wyniósł ponad 30 tys. zł a na cały okres zimowy w ciągu roku mamy tylko 200 tysięcy. Wysłanie piaskarki to koszt około 2,5 tysięcy złotych. Budżet jest na poziomie finansowym z ubiegłego roku, w tym roku, w związku ze zmianą cen musieliśmy zabezpieczyć dodatkowe pieniądze na zakup paliwa do sprzętu również do tego którym realizujemy zimowe utrzymanie dróg. W obecnym reżimie ustawy o finansach publicznych mniejszy jest problem z zabezpieczeniem środków finansowych na inwestycje natomiast na bieżące utrzymanie do którego również należy zimowe utrzymanie dróg poziom finansowania jest na poziomie stałym od kilku już lat, pomimo wzrostu cen nie tylko paliwa.
Jak wygląda sytuacja w samym Górowie Iławeckim? W mieście jest mało dróg powiatowych, jednak wszystkie drogi w mieście są utrzymywane przez miasto, które dba o czystość i odśnieżanie. Takie rozwiązanie, jak informuje Jacek Kostka wynika z porozumienia z powiatem miasto dba o czystość oraz odśnieżanie dróg.

— Jesteśmy otwarci na porozumienie w takiej formie, w jakiej obowiązuje z miastem Górowo Iławeckie. Nie wpłynęła do nas jednak taka propozycja.

— Dziękuję za rozmowę.