Pandemia nie oszczędza uniwersytetu w Olsztynie. Ponad tysiąc studentów jest na nauczaniu zdalnym
2021-12-02 15:30:06(ost. akt: 2021-12-02 15:10:10)
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie funkcjonuje w trybie nauki stacjonarnej. Pandemia nie oszczędza jednak studentów, którzy coraz częściej przechodzą na nauczanie zdalne.
— Uniwersytet nie zapewnił mi odpowiedniej ochrony przed zakażeniem koronawirusem, przez co zachorowałem. Od choroby minęły dwa tygodnie, jednak do teraz zmagam się z brakiem smaku, zapachu i ogólnym osłabieniem. Zdecydowanie wolałbym wrócić na nauczanie zdalne, tak jak w poprzednim roku akademickim. Wtedy czułbym się zdecydowanie bezpieczniej — napisał do nas student UWM, który studiuje na wydziale humanistycznym. Chciał zachować anonimowość.
Zapytaliśmy UWM o statystki zachorowań. — W ciągu ostatnich 7 dni (od 25 listopada) zarejestrowano na uniwersytecie 63 przypadki zachorowań wśród studentów i doktorantów, a 214 osób odbywało nałożoną kwarantannę lub podjęło samoizolację — mówi Wioletta Ustyjańczuk z UWM. — Z uwagi na zarejestrowane zachorowania w ciągu ostatnich 7 dni (od 25 listopada) kształcenie w trybie zdalnym realizowało średnio 1010 osób (47 grup studenckich) — dodaje.
Na coraz gorszą sytuację na UWM zwraca również uwagę Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologidznej w Olsztynie. Jego zdaniem za mało się szczepimy i nie podchodzimy do reżimu sanitarnego z należytą ostrożnością.
— Jeżeli co trzecia próbka jest dodatnia, to znaczy, że tego wirusa w otoczeniu jest dużo, że jest w każdym środowisku. Wirus nas otoczył — mówi Janusz Dzisko. — Jeżeli sytuacja się pogorszy, to na pewno bez obostrzeń się nie obejdzie, ale tu decyzję podejmuje minister zdrowia.
Obecnie 230 szkół w regionie pracuje w trybie hybrydowym, z tego 7 szkół przeszło na nauczanie zdalnie. Coraz trudniejsza sytuacja epidemiczna jest na UWM. — Liczba zakażeń zaczyna tam rosnąć — dodał Dzisko.
Przypomnijmy. UWM wprowadził trzy stopnie zabezpieczeń przeciwko COVID-19: żółty, pomarańczowy i czerwony. Uczelnia cały czas monitoruje sytuację epidemiczną wśród studentów i pracowników uczelni. Dział kadr posiada informacje o pracownikach przebywających na kwarantannie, a prorektor ds. studenckich otrzymuje raporty dotyczące studentów. Władze UWM zapowiadają, że będą reagować na zmieniającą się sytuacją związaną z pandemią.
Obecnie studenci muszą nosić maseczki, dezynfekować ręce i zachowywać dystans. Sale, w których są prowadzone zajęcia, muszą być wietrzone, a większe grupy muszą mieć zajęcia w dużych aulach.
W przypadku wykrycia covid-19 w danej grupie zajęciowej dziekan może podjąć decyzję o skierowaniu części studentów na nauczanie zdalne.
Obecnie na UWM obowiązuje żółty, najniższy stopień zagrożenia epidemiologicznego i obostrzeń z tym związanych.
Karol Grosz
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Olsztynianin #3083248 3 gru 2021 09:07
Do Studenta Wydziału Humanistycznego: Czy Pan oskarżając UWM o niezapewnienie odpowiedniej ochrony, sam zrobił wszystko żeby nie zachorować i zapewnić ochronę innym? Czy jest Pan zaszczepiony, sumiennie i zgodnie z rozporządzeniem Rektora nosi maseczkę przemieszczając się w budynkach UWM i podczas zajęć, zachowuje dystans i dezynfekuje często ręce? Chyba mogę postawić pieniądze przeciwko żołędziom, że na każdą część mojego pytania odpowie Pan, że Nie. Poza tym, skąd ta pewność, że zainfekował się Pan podczas zajęć na UWM? Studenci tylko część swojego czasu spędzają na uczelni, po zajęciach są sklepy, galerie, kina, spotkania towarzyskie, środki komunikacji miejskiej, niedzielne nabożeństwa. Tam też można się zarazić. Czy jeśli nie myjąc rąk po wizycie w uczelnianej toalecie dostanie Pan biegunki, to też o jej wystąpienie oskarży Pan UWM? Rozumiem, że tęskni Pan za nauczaniem zdalnym. Można wtedy zalogować się i robić różne inne rzeczy (ze względu na wielość możliwych czynności, proszę wpisać sobie to co lubi Pan podczas zajęć zdalnych robić najbardziej), czego nie da się niestety robić będąc realnie na sali ćwiczeń. Zdecydowana większość studentów (szczególnie z kierunków niehumanistycznych) zadowolona jest z tego, że mogli wrócić na uczelnię i uczestniczyć w normalnych zajęciach. Malkontenci znajdą się zawsze, niestety. Życzę zdrowia.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz