Szesnastolatek zaprojektował logo iławskiego muzeum

2021-11-29 12:15:03(ost. akt: 2021-11-29 17:08:36)
Szandor Podgórski z Iławy

Szandor Podgórski z Iławy

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Szandor Podgórski ma 16 lat i bardzo dobrze zna historię Iławy. Kiedy więc Towarzystwo Miłośników Ziemi Iławskiej ogłosiło konkurs na logo przyszłego muzeum, nie mógł się oprzeć pragnieniu, by wziąć udział, mimo że z grafiką nie ma za wiele wspólnego.
Szesnastolatek z Iławy to młody kolekcjoner. Zbiera rzeczy związane z Iławą, głównie przedwojenną, ale także z czasów PRL. Najstarszy jego artefakt to moneta z IV wieku i książka z 1592 r. Etykiety, butelki, porcelana, monety, banknoty – gromadzi wszystko, co się da. Ma w planie, w dalekiej przyszłości otworzyć własne muzeum – opowiada jego mama Marzena.
Szandor chodzi do drugiej klasy liceum w Zespole Szkół im. Stefana Żeromskiego w Iławie.

Jak to się zaczęło?


– Jeździmy na Jarmarki Dominikańskie, więc gdy syn tam rozmawia z kolekcjonerami, to często ma ten sam poziom wiedzy, mimo że są od niego o wiele starsi – z dumą opowiada pani Marzena. Mama młodego pasjonaty uczyła dawniej... historii w szkole podstawowej w Szwarcenowie i Bielicach (powiat nowomiejski). Jednak to nie od niej syn złapał bakcyla historycznego. Czytał, chodził na cykliczne wycieczki z regionalistą i przewodnikiem miejskim Dariuszem Paczkowskim, oglądał eksponaty w Kuźni Talentów Marka Kałuży. Wszystkie pieniądze, na przykład kieszonkowe, przeznacza na zakupy.
Ta pasja trwa tak długo, że już nikt nie pamięta, kiedy się zaczęła. Szandor miał zawsze dobre oceny z historii. Obecnie tego przedmiotu uczy go Piotr Kasperowicz.

Konik to historia, ale nie grafika


Rysowanie to nie jest ulubione zajęcie Szandora... Skąd więc pomysł, by wziąć udział w konkursie na logo? Stanął w szranki, bo czuł, że logotyp musi być skupiony bardziej na stronie historycznej, niż na poprawnej grafice. Tę – zawsze można poprawić. A zarys już jest!
Wykonanie projektu zajęło mu dużo czasu, rysował go ołówkiem. W trakcie pracy przyglądał się swoim starym pocztówkom. To one były główną inspiracją. Kiedy wygrał, bardzo się zdziwił. Był przekonany, że nie ma szans. Że nie ma sensu nawet tej pracy składać, bo jest przecież tylu artystów iławskich.



Praca Szandora

Na konkurs wpłynęło kilkanaście prac, ale nie wszystkie zostały dopuszczone do głosowania ze względów formalnych. Cztery zostały nagrodzone, uzyskując największą liczbę głosów w internetowym głosowaniu.

Wygrał Szandor


Okazało się więc, że jury doceniło to, że historia to konik Szandora. Chciał mieć swój wkład w lokalną dziedzinę, która go pasjonuje. I zwyciężył.
Członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Iławskiej spotkali się z uczestnikami konkursu w ubiegłym tygodniu, wręczając im bony podarunkowe oraz upominki przekazane przez Wydział Komunikacji Społecznej UM w Iławie. Po raz kolejny podjęto także dyskusję na temat potrzeby powołania muzeum w Iławie. Jako miasto powiatowe o charakterze turystycznym nadal nie mamy własnej placówki muzealnej.



Spotkanie z uczestnikami konkursu

Edyta Kocyła-Pawłowska