Rynek mieszkań w Olsztynie. Czy to dobry moment na inwestycje?

2021-11-26 17:09:43(ost. akt: 2021-11-29 12:23:09)   Artykuł sponsorowany
Wyczucie odpowiedniej pory do inwestowania jest jednym z istotniejszych elementów prób pomnożenia majątku na nieruchomościach. Jak się okazało w ostatnich latach, rynek był bardzo łaskawy dla inwestorów i w ciągu kilku lat urósł niesamowicie. Czy oznacza to jednak, że czasy hossy się skończyły? A może to tylko początek?
Na nieszczęście nie jesteśmy w stanie określić, w którym dokładnie momencie okresu wzrostu się znajdujemy, ale co możemy zrobić, to szczegółowa analiza danych z ostatnich lat. Te z kolei pokazują niezwykle istotny trend, którego końca nie widać. Żeby jednak wejść w niego na odpowiednich zasadach, konieczne będzie podejście do sprawy z odpowiednio chłodną głową. Jednym z rozsądnych zachowań będzie więc odpowiednie przygotowanie do zakupu, na przykład poprzez regularne przeglądanie ofert dostępnych na najlepszych portalach z ogłoszeniami online: https://adresowo.pl/mieszkania/olsztyn/.

Jak zachowują się ceny mieszkań w Olsztynie?
Dane są w tym wypadku bardzo proste do zinterpretowania. Olsztyn jako duże miasto przejawia „objawy” typowe dla innych, podobnych sobie. Tutejsze ceny startowały z i tak niezłego pułapu, bo jeszcze na początku 2018 roku uśredniona cena metra kwadratowego w tym mieście wynosiła niecałe 4600 złotych. Był to ostatni moment wypłaszczenia na olsztyńskim rynku, które trwało przez dobrych kilka lat. Fluktuacje przed tym momentem były niewielkie.

Na początku wspomnianego już roku 2018 coś się jednak zmieniło i rynek wystartował w górę. Na przestrzeni zaledwie kwartału zanotowano zmianę średniej ceny metra kwadratowego (bez uwzględnienia rodzaju mieszkania) o niemal 300 złotych. Od tamtej pory nie mieliśmy do czynienia z nawet jednym kwartałem, w którym cena utrzymywałaby się lub spadała, a jedynie z drobnymi i epizodycznymi wyhamowaniami wzrostu.

Ta długotrwała tendencja zaprowadziła rynek w miejsce, w którym jest on dzisiaj — czyli do końcówki roku 2021, kiedy to cena za metr kwadratowy dobija do pułapu 7000 złotych. W dodatku ostatnie miesiące były bardzo korzystne dla rynku, co może oznaczać tyle, że wzrosty nie zahamują, a wręcz poszybują jeszcze wyżej.

Czy to dobry moment na inwestycję?
Oczywiście jeśli komuś zależy na znalezieniu nowego domu czy mieszkania dla siebie, nie będzie koniecznie kierował się wizją zarobku za kilka lat, a raczej spełnianiem potrzeby. Jednak jeśli komuś zleży na ulokowaniu środków w bezpiecznej inwestycji, która za kilka lat okaże się być zyskowna, wówczas sytuacja wymaga pogłębionej analizy. Prognozy są raczej optymistyczne, a ostatnie wydarzenia na rynku pokazują, że nieruchomości to nie tylko dobra okazja na zarobek, ale także sposób na uniknięcie inflacji. Szybkie obliczenia pokazują, że wzrost wartości mieszkań na szczęście wyprzedza wzrost tempa, w jakim pieniądz traci wartość, zostawiając trochę przestrzeni na zarobek. Jeśli ktoś nie chce podejmować ryzyka związanego z giełdą i kryptowalutami, wówczas nieruchomości stają się najrozsądniejszą inwestycją — lepszą niż jakakolwiek lokata.