Alicja Olszowa na podium

2021-11-22 16:00:00(ost. akt: 2021-11-22 14:41:52)

Autor zdjęcia: Nadesłane przez: Piotr Czapiewski

21 listopada podczas Otwartego Pucharu Polski w wyciskaniu sztangi leżąc w Stężycy na Kaszubach wystartowała Alicja Olszowa i zajęła 3 miejsce w kategorii wagowej do 65kg wycisnęła 57,5kg. Był to debiut pani sołtys Jabłonki w tego typu zawodach.
Pani Alicja Olszowa przygodę z ciężarami rozpoczęła się w maju tego roku.

— Wtedy też poznałam Piotra Czapiewskiego. W sumie moim celem była nauka podciągania na drążku i właśnie Piotr miał mi w tym pomóc. Jednak gdy przekroczyłam próg jego siłowni i zobaczyłam " żelastwo" to poczułam, że jestem we właściwym miejscu — mówi pani Alicja.

I dodaje: — Lubię wyzwania sportowe, a podnoszenie ciężarów niewątpliwie takim jest. Piotr chyba też od razu zauważył tę iskrę w oku i wiedział, że tutaj można coś wykrzesać.

Do zawodów przygotowywała się około 6 tygodni konsekwentnie słuchając wytycznych trenera, który niewątpliwie ma takie doświadczenie sportowe, że po prostu wie co robi. Zauważy każdy szczegół, który trzeba poprawić, dopracować.

Alicja Olszowa


— Nie ukrywam, że przed startem stresowałam się, ponieważ nigdy wcześniej nie brałam udziału w takich zawodach. Okazało się, że adrenalina daje mi kopa i motywuje do działania. Wylądowałam na podium, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem, ponieważ mam świadomość, że rywalizowałam z dziewczynami, które o wiele dłużej siedzą w tym sporcie niż ja. Ten mój mały sukces zachęcił mnie do dalszego działania i podnoszenia ciężarów. Bo siła jest kobietą. Dziękuję z całego serca Piotrowi Czapiewskiemu za przygotowanie, za czas i za wsparcie w każdym momencie — mówi Alicja Olszowa.


— Kiedy 6 tygodni temu powiedziałem Ali, że może wystartować i sprawdzić się na tle innych zawodniczek w Polsce to nie musiałem jej długo namawiać. Rozpisałem program treningów i efekt tego pomysłu właśnie zaowocował. Jest zapał i potencjał, a jednocześnie apetyt i chęć na większe wyzwania. Być może wiosną wystartuje większa grupa pań , które namawiam do startów —mówi Piotr Czapiewski.