Każde miejsce ma swoją historię i potencjał

2021-11-14 18:45:41(ost. akt: 2021-11-22 07:44:36)

Autor zdjęcia: Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza

Za każdym razem, gdy słychać dźwięk detektora, serce odkrywcy bije szybciej, a każdy ruch łopatą przybliża, być może, do znaleziska wyjątkowego. Bulla papieska znaleziona w Brzoziu, z pewnością do wyjątkowych znalezisk należy.
Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza ma swoją siedzibę w Brzoziu. Dzięki uprzejmości byłego wójta oraz obecnej wójt Danuty Kędziorskiej-Cieszyńskiej poszukiwacze zajmują pomieszczenia na poddaszu gminnego przedszkola. Znajduje się tam mini muzeum, jest to z pewnością ciekawe miejsce świadczące o lokalnej historii. A historia ta zapowiada się niezwykle ciekawie.


— Z racji tego, że jesteśmy w Brzoziu, postanowiliśmy je trochę przeszukać — mówi prezes Stowarzyszenia Monika Ostrowska — Archeolog Jadwiga Lewandowska, z którą współpracujemy, podpowiedziała nam, aby szukać na granicy województwa warmińsko - mazurskiego i kujawsko - pomorskiego właśnie. To miejsce trochę zapomniane przez archeologów, nie ma też wyraźnych wzmianek historycznych, które by tu odkrywców przyciągnęły. Ale ona powiedziała, że widzi potencjał na tym terenie.

Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza otrzymała stosowane zgody na eksploracje i pod koniec października odbyło się pierwsze wyjście w teren. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. "Trafienie" Andrzeja Janasza okazało się sensacyjne, to bulla papieska papieża Bonifacego VIII.

— Papież ten pełnił swoje stanowisko w latach 1294-1303. Na awersie plomby widoczny jest napis BON[I] / FATIV[S] / PP: VIII (liter w nawiasie brak z uwagi na ułamanie bulli). Jest to skrót od przybranego przez tego papieża imienia. Na rewersie plomby (zniszczonym upływem czasu) widoczny jest fragment zapisu …SPE. Plomby papieskie na odwrocie miały napis SPASPE (skrót od łacińskiego napisu św. Pawła i św. Piotra) oraz wizerunek świętych Piotra i Pawła. Wprawdzie wizerunki te nie zachowały się na naszej bulli, niemniej widoczna jest kropkowana otoczka wizerunku jednego z wymienionych świętych — wyjaśniają odkrywcy.
Być może bulla ma związek z funkcjonującą w Brzoziu parafią p.w. Wszystkich Świętych. Parafia ta powstała w 1289 r. na gruntach, które biskup chełmiński Werner odstąpił diecezji płockiej, parafię założyli biskupi płoccy. W 1310 r. oficjalnie powstała parafia Brzozie, a dopiero w 1378 r. kroniki informują o pierwszym plebanie Mikołaju.

— Znaleziona przez nas bulla prawdopodobniej wpisuje się w historię parafii w Brzoziu oraz związanego z nim sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej — mówi Andrzej Janasz —Bulla została przekazana Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Toruniu i spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. W skali kraju bulli papieskich odnaleziono zaledwie kilkanaście.

Zatem czekamy na wyniki konserwatorskich badań, a poszukiwacze nie ustają w poszukiwaniach. 7 listopada po raz drugi wyszli w teren, okazało się, że w Brzoziu niespodzianek czekało na nich więcej.

Najciekawszym zabytkiem związanym z historią Gminy Brzozie jest żeton dominialny (folwarczny) z majątku w Augustowie znaleziony przez Romka Bendika. Na jego awersie jest napis Augustenhof (niemiecka nazwa Augustowa) oraz Gut (oznacza majątek, posiadłość), a na rewersie widnieje liczba 15.

— Najstarsze żetony dominialne pojawiły się w Polsce już w XVI w., jednak okres ich największej popularności przypada na przełom XIX i XX w. Gdy chodzi o majątek w Augustowie powstał on w 1840 r. na o obszarze 250 ha ze skupu kilku gruntów włościańskich z Głęboczka i Polskiego Brzozia. W 1880 r. folwark należał do Polskiego Brzozia i liczył 59 mieszkańców. Pod koniec XIX w. ziemie te wraz z zabudowaniami zostały wykupione przez niejakiego Richtera. Tenże w 1911 r. wzniósł w Augustowie dwór. Wybudował on również wiatrak prądotwórczy oraz stajnię. Po I wojnie światowej dobra te (dwór i 180 ha gruntu) przeszły na własność Skarbu Państwa. Ich zarządcą został w 1921 r. oficer legionów Jerzy Jaworski. W 1921 r. w folwarku było 6 budynków mieszkalnych i 106 mieszkańców. Ok. 1928 r. osada liczyła 91 mieszkańców. Zarządca wzniósł w tym czasie gorzelnię. W 1939 r. folwark znajdował się w dzierżawie. Zatem historia majątku Augustowo wskazuje, iż znaleziony żeton pochodzi z przełomu XIX/XX w. — opowiada Monika Ostrowska.
Poza żetonem znalezionych zostało kilkanaście monet, w tym cztery srebrne. Są one o tyle ciekawe, że pochodzą z różnych stron Europy: denar węgierski Rudolfa II Habsburga (był on królem Węgier w latach 1576-1608 i z tego okresu pochodzi moneta), półtorak króla szwedzkiego Gustawa II Adolfa z 1630 r., trzy groscheny (grosze) elektora bawarskiego Maksymiliana II Emanuela z 1725 r. oraz 2 grosze pruskie Fryderyka II z 1764 r.

— Poza tym podjęliśmy z ziemi monety pochodzące z Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego oraz jak poprzednio z międzywojnia oraz II wojny światowej — mówi Monika Ostrowska— Naszym zasadniczym projektem jest poszukiwanie śladów powstania listopadowego, a w zasadzie jego zakończenia, co miało miejsce na terenie powiatu brodnickiego.

Z tego okresu Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza znalazła unikatowy guzik cynowo-ołowiany z cyfrą 4 (pochodzący prawdopodobnie od munduru żołnierza 4 pułku piechoty liniowej), guzik zrobiony samodzielnie z wizerunkiem herbu Księstwa Warszawskiego (odbicie to pochodzi prawdopodobnie od 1 grosza z tego okresu) oraz blaszkę od podpinki kaszkietu wojskowego.

— Świadczyć może to o tym, że powstańcy po przekroczeniu w dniu 5.10.1831 r. granicy państwowej pomiędzy Królestwem Polskim i zaborem pruskim, w ramach relokacji w kierunku Lubawy, Pasłęka i Żuław Wiślanych przebywali przez pewien czas także w Brzoziu — opowiada Monika Ostrowska.

Wśród innych zabytków odkryte zostały także m.in. dwa medaliki aluminiowe z przełomu XIX i XX w., pierścionek miedziany, broszka oraz guzik polski wojskowy wz. 1928.

Piękny początek eksploracji Brzozia rozbudza apetyt nie tylko odkrywców, ale także mieszkańców wsi i najbliższej okolicy. To niezwykle ekscytujące móc oglądać, dotykać przedmioty, które kryła ziemia. Jak wiele skarbów czeka pod ziemią na odkrycie, na swój czas? Pewnie nigdy się nie dowiemy, ale każdy przedmiot, nawet najdrobniejszy, jest naszą przeszłością, bez której nie było by teraźniejszości. Dbanie o przeszłość, jest troską o przyszłość i darem dla teraźniejszości.

Alina Laskowska
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
fot. Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza