CZYTAM, BO LUBIĘ: Jakub Małecki - "Święto ognia"

2021-11-21 08:00:00(ost. akt: 2021-11-21 09:25:17)

Autor zdjęcia: BM Mrągowo

„Święto ognia” to nowa książka Jakuba Małeckiego. Pomysł na powieść zrodził się podczas wizyty autora w Teatrze Maryjskim w Petersburgu – jednej z najlepszych scen operowych i baletowych świata.
Anastazja Łabendowicz nie lubi narzekać. Dziewczyna uważa, że wiedzie prawie idealne życie; prawie, bo do pełni szczęścia brakuje jej przebiegnięcia się po mieście, no i żeby Mateusz ją wreszcie zauważył. Niestety, porażenie mózgowe Nastki nieco jej utrudnia zrealizowanie tych marzeń, ale co tam! Ma przecież swoje komiksy, audiobooki, kochającą rodzinę – a i pani Józefina czasami wpadnie z wizytą. Szkoda, że Poldek, czyli tata Nastki, nie potrafi patrzeć na życie z taką samą radością. No i jest jeszcze jej siostra, Łucja – baletnica, która właśnie szykuje się do najważniejszego występu w życiu... i chyba nieco za bardzo przejmuje się tym wydarzeniem...

Książka opisuje wspomnienia, marzenia i przemyślenia bohaterów. Każdy z nich znajduje się w swoim malutkim świecie. Razem z nimi przeżywamy małe i wielkie wydarzenia. Pragniemy ich szczęścia i udanego życia. Historia sióstr działa niezwykle wzruszająco. Łucja, bardzo ambitna, inteligentna i troskliwa. Kocha balet, pragnie zostać solistką w „Święcie ognia”. Nastka pomimo choroby, pozytywnie nastawiona do życia. Uwielbia spędzać czas ze swoja starszą siostrą.

Jakub Małecki doskonale obserwuje i szkicuje portrety ludzi wykluczonych, pękniętych. Siostry, bohaterki „Święta ognia”, zmagają się z własnym ciałem. Jedna pchana ambicjami szuka granic jego możliwości, dla drugiej ciało to więzienie. Jest więc to opowieść o pasji, która może ocalić, może też zniszczyć.

„Święto ognia” to książka o przekraczaniu granic i cenie, jaką trzeba za to zapłacić. O zachłanności życia i konfrontacji z niemożliwym. Małecki w „Święcie ognia” zabiera czytelnika do świata pełnego emocji i zagadek, które kryją się za życiorysami bohaterów. Łucja wierzy, że przed wspomnieniami uratuje ją balet. Jej siostra Nastka obserwuje świat przez okno z taką uwagą, że zdarza jej się wcielać w innych ludzi. Ich ojciec coraz częściej ucieka do jedynego miejsca, w którym czuje, że żyje naprawdę. Każde z nich po swojemu obłaskawia przeszłość i oswaja teraźniejszość.

Nie jest to jednak jedynie historia wspomnianych bohaterów, bo choć to oni grają pierwsze skrzypce, tak w „Święcie ognia” kryje się wiele dobrego. To przejmująca i ciepła opowieść o siostrzanej więzi oraz ojcowskiej miłości, a także, po prostu patrzeniu na świat w sposób nieco inny, zauważania małych rzeczy, które umykają nam każdego dnia.

Książka dostępna w Bibliotece Miejskiej w Mrągowie.

Maria Mikołajczyk