Ósme zwycięstwo z rzędu! Szczypiorniści Jezioraka nie zamierzają się zatrzymywać [ZDJĘCIA]
2021-11-15 12:14:10(ost. akt: 2021-11-15 12:42:56)
PIŁKA RĘCZNA || — Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie wdziałem tylu kibiców na naszym domowym meczu — mówi po spotkaniu z Jeziorakiem Krzysztof Farjaszewski, trener Jedynki Morąg. Dla kibiców z Iławy najważniejsze jest, że ich zespół znowu wygrał i wciąż zasiada na fotelu lidera II ligi.
Jedynka Kodo Morąg — Jeziorak Iława 22:32 (12:14)
JEDYNKA: J. Bartnicki, Zalewski, Majek— Kozłowski 6, Karwowski 4, Giżyński 3, Koprowski 3, Idzikowski 2, Rogala 2, Liszewski 1, Kosiński 1, B. Bartnicki, Hołubiuk, Kowalski,
JEZIORAK: Dudek, Prorok — Cichocki 11, J. Dembowski 5, Szczawiński 4, Prietz 3, Jadanowski 3, Żurawski 2, P. Dembowski 2, Malinowski 1, Jaworski 1, Zembrzycki, Kamiński, Minder,
Derby województwa warmińsko-mazurskiego były interesujące z co najmniej dwóch powodów (już pomijając sam fakt, że to derby). Po pierwsze, oba zespoły dobrze się znają, w kadrze Jedynki sporo jest zawodników, którzy w poprzednich sezonach przywdziewali barwy klubu z Iławy. Po drugie, obie drużyny w poprzedniej serii wygrały swoje mecze, czym potwierdziły dobrą formę.
Morążanie w ostatnich fragmentach meczu wyszarpali dosłownie zwycięstwo w Szczecinie w pojedynku z mocną Pogonią, a Jeziorak pokonał na swoim terenie Handball Czersk. Dla zespołu trenera Marka Woronowicza było to siódme zwycięstwo z rzędu w tym sezonie — na siedem rozegranych spotkań! Po sobotniej eskapadzie do Morąga iławianie zapisali kolejny komplet punktów na swoje konto.
— W pierwszej połowie postawiliśmy się mocnej drużynie gości. Graliśmy dobrze, o czym świadczy choćby wynik: na przerwę schodziliśmy tylko z dwubramkową stratą do Jezioraka, co jest dobrym rezultatem biorąc pod uwagę poziom prezentowany przez iławian — mówi trener Jedynki Morąg, Krzysztof Farjaszewski, który już wcześniej twierdził, że Jeziorak jest jego zdaniem najmocniejszą ekipą w lidze i głównym faworytem do wygrania rozgrywek i awansu o szczebel wyżej.
— Po zmianie stron już tak fajnie nie graliśmy. Dwukrotnie zdarzyły nam się przestoje, w trakcie których nie potrafiliśmy sforsować szczelnej defensywy z Iławy. Brakowało też trochę argumentów fizycznych, zwłaszcza wzrostu, stąd rozmiary porażki zwiększyły się. Uważam, że wynik może nie do końca odzwierciedla przebieg tego meczu, jednak teraz nie ma to już większego znaczenia — dodaje szkoleniowiec morąskiej drużyny.
Wersję trenera Jedynki potwierdza trener Jezioraka. — W Morągu nigdy nie gra się łatwo, to trudny teren, na którym trzeba mocno powalczyć o punkty — mówi Woronowicz.
— W pierwszej połowie zagraliśmy średnio, nawet poniżej średniej. Po zmianie stron wyglądało to już jednak lepiej. Skuteczną obroną oraz szybkimi kontrami wygraliśmy ten mecz. Może jeszcze w niektórych momentach brakowało nam cwaniactwa. Przy wyniku dającym pewne zwycięstwo dałem szansę pograć rezerwowym — relacjonuje szkoleniowiec drużyny z Iławy.
— W pierwszej połowie zagraliśmy średnio, nawet poniżej średniej. Po zmianie stron wyglądało to już jednak lepiej. Skuteczną obroną oraz szybkimi kontrami wygraliśmy ten mecz. Może jeszcze w niektórych momentach brakowało nam cwaniactwa. Przy wyniku dającym pewne zwycięstwo dałem szansę pograć rezerwowym — relacjonuje szkoleniowiec drużyny z Iławy.
Z kolei Farjaszewski po meczu z Jeziorakiem znajduje jeden bardzo duży pozytyw. — To był dla nas bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o rozwój piłki ręcznej w Morągu. Przyznam szczerze, że po raz pierwszy widziałem, żeby nasza hala zapełniła się po brzegi w trakcie spotkania Jedynki. Do tego pojawili się w niej kibice Jezioraka. To była około 20-osobowa, świetnie zachowująca się grupa fanów szczypiorniaka, z bębnem w dodatku — relacjonuje trener Jedynki.
— Poza tym jest jeszcze jeden wielki pozytyw: po tym meczu mamy sygnały od rodziców dzieci z Morąga i okolicy, że chcą zapisać swoje pociechy na treningi piłki ręcznej do naszego klubu! Rodzice ci byli na pojedynku z Jeziorakiem, widzieli czym jest ten sport i teraz chcą, aby ich dzieci rozpoczęły przygodę z handballem — dodaje Krzysztof Farjaszewski.
W 10. kolejce czeka nas mecz na szczycie — do Iławy przyjeżdża Sambor Tczew, a więc zespół, który podobnie jak Jeziorak ma na swoim koncie komplet wygranych (iławianie są liderami z racji lepszego bilansu bramek). Do spotkania dojdzie w sobotę 20 listopada, początek o 17.00.
Natomiast Jedynkę czekają teraz dwa teoretycznie łatwiejsze mecze; najpierw wyjazd do Czerska na mecz z Handballem (także sobota 20.11, start o 17.00), a następnie spotkanie na swoim terenie z AZS Fahrenheit Gdańsk.
POZOSTAŁE WYNIKI 9 KOLEJKI:
Szczypiorniak II Olsztyn — MKS II Grudziądz 22:22, k. 4:2 (14:15)
Szczypiorniak II Olsztyn — MKS II Grudziądz 22:22, k. 4:2 (14:15)
SZCZYPIORNIAK: Masłowski 1, Konarzewski, Jurewicz 2, Kulas, Ziejewski 3, Domagalski 3, Góralski, Kaczmarek, Mosiewicz 4, Ptak, Strączek 6, Leśniak, Warmiński 1, Sypniewski 2,
Sambor Latocha Agropom Tczew — Pogoń Handball Szczecin 31:23 (18:12)
Sambor Latocha Agropom Tczew — Pogoń Handball Szczecin 31:23 (18:12)
AZS Fahrenheit Gdańsk — Handball Czersk 29:20 (16:13)
wtorek, 16 listopada
19:00: AZS UKW Bydgoszcz — Autoinwest Wybrzeże Gdańsk
wtorek, 16 listopada
19:00: AZS UKW Bydgoszcz — Autoinwest Wybrzeże Gdańsk
PO 9 KOLEJKACH
1. Jeziorak 8 24 279:197
2. Sambor 8 24 254:209
3. AZS Fahrenheit 8 15 237:214
4. Pogoń 9 15 258:251
5. Czersk 8 15 205:202
6. Autoinwest 8 12 241:227
7. Jedynka 8 12 234:249
8. AZS UKW 7 7 207:205
9. Szczypiorniak II 8 4 200:243
10. Bartoszyce 8 3 194:223
11. MKS II 8 1 185:274
1. Jeziorak 8 24 279:197
2. Sambor 8 24 254:209
3. AZS Fahrenheit 8 15 237:214
4. Pogoń 9 15 258:251
5. Czersk 8 15 205:202
6. Autoinwest 8 12 241:227
7. Jedynka 8 12 234:249
8. AZS UKW 7 7 207:205
9. Szczypiorniak II 8 4 200:243
10. Bartoszyce 8 3 194:223
11. MKS II 8 1 185:274
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez