Radni ostrzegają prezydenta Olsztyna. Jeśli nie będzie podwyżek dla urzędników, to nie uchwalą budżetu
2021-11-12 10:56:24(ost. akt: 2021-11-12 14:13:59)
Pracownicy olsztyńskiego ratusza mówiąc "dość" napisali otwarty list do prezydenta Olsztyna. Urzędnikom chodzi głównie o zarobki, jedyna ogólna podwyżka pensji od 2008 roku wyniosła 270 zł brutto, a inflacja nieustannie rośnie.
To już "poziom ubóstwa" — piszą w liście do radnych przedstawicielki związkowców o sytuacji finansowej pracowników UM w Olsztynie. Apelują o przyjrzenie się ich pensjom. Podkreślają, że zarobki urzędników od kilku lat są zamrożone i nawet awanse nie oznaczają podwyżek. Takim sposobem pracownicy, którzy dopiero się zatrudnili zarabiają podobne pieniądze do tych, którzy pracują już od wielu lat.
Związkowcy mówią: to wina prezydenta
Według autorek, od 2008 r., kiedy to Piotr Grzymowicz objął funkcję prezydenta Olsztyna , urzędnicy dostali tylko jedną podwyżkę w 2018 r., która wynosiła 170 zł brutto, co stanowiło wtedy od 3 do 5 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Przypomnijmy, że wynagrodzenia tzw. budżetówki nie rosną wraz z najniższą krajową. W tym samym czasie, kiedy ich wynagrodzenia zwiększyły się o maksymalnie 5 proc. minimalne wynagrodzenie w gospodarce zwiększyło się o 48 proc., najniższa emerytura o 83 proc., a najniższe wynagrodzenie o 86 proc. Urzędnicy wskazują też, że awanse nie wiązały się z dodatkowym wzrostem pensji.
Ratusz odpowiada: to manipulacja faktami
Do sprawy odniósł się Stanisław Gorczyca, sekretarz miasta, który jest odpowiedzialny za sprawy pracownicze w ratuszu: —Trudno jest wobec tego przejść obojętnie. Wiele wątków zostało tak ujętych, aby nadać im pejoratywny wydźwięk pasujący do narracji nadawców. Dosyć sprytnie żonglowano słowami, a fakty nagięto do maksimum— zauważył na sesji Stanisław Gorczyca.
— To wszystko sprawia wrażenie łamania prawa i procedur przez pracodawcę. Autorzy parokrotnie posługują się określeniem "oficjalne podniesienie płac", może to sprawiać wrażenie, że te podwyżki, które nie dotyczyły wszystkich pracowników, były nieoficjalne. Jest to oczywiście nieprawda, bo wszystkie podwyżki były legalne i oficjalne, jednak nie były negocjowane z przedstawicielami związku zawodowego — podkreśla Gorczyca.
Prezydent: podwyżki były
Prezydent na ostatniej Sesji Rady Miasta odniósł się do kwestii płac pracowników ratusza.
— To nie tak, że podwyżek od 13 lat nie było. W 2018 r. była regulacja w takiej wysokości, jaka mogła być. Na wniosek dyrektorów część pracowników awansuje lub dostaje nowe środki z racji wykonywania nowych obowiązków. Bądźmy uczciwi: nie mówmy, że od 13 lat nic nie było — mówił wtedy na Sesji prezydent Grzymowicz.
Radni mówią stanowczo: nie będzie podwyżek to nie uchwalimy budżetu
Jako radni Rady Miasta Olsztyna z Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska zwracamy się do Pana Prezydenta jako kierownika urzędu o uwzględnienie w Budżecie Miasta Olsztyna w 2022 roku wydatku w wysokości 15 mln zł w celu zwiększenia funduszu płac na rzecz pracowników urzędu i jednostek organizacyjnych naszego samorządu. — napisali radni do prezydenta.
Przedstawiciele PO w Radzie Miasta wyrażają niepokój wobec rosnących ciągle cen żywności i paliw w obliczu braku podwyżek pensji w ratuszu. Pensje pracowników budżetówki nie rosną wraz z najniższą krajową, więc bez oficjalnej podwyżki cały czas zostają w tej samej formie.
Radni zwracają uwagę na braki kadrowe, które w Urzędzie Miasta stają się coraz bardziej widoczne. Doświadczeni i wykwalifikowani pracownicy nie chcą pracować za niskie stawki, więc decydują się na zmianę pracy z powodów ekonomicznych. Radni PO nie chcą, żeby kolejni pracownicy odchodzili, dlatego zwrócili się do prezydenta z oficjalnym pismem.
Brak wynagrodzeń na odpowiednim i satysfakcjonującym poziomie to także problem utrzymania fachowych kadr i specjalistów zaangażowanych w swoje zadania. Już dziś wyraźnie widać spadek zainteresowania pracą w samorządzie olsztyńskim, nierozstrzygnięte pozostają kolejne konkursy na nabór pracowników. Otrzymujemy informacje, iż z kolejnych kluczowych wydziałów odchodzą urzędnicy o wysokich kompetencjach, w wieloletnim doświadczeniu. Obawiamy się, że w przyszłości taka sytuacja może negatywnie wpłynąć na jakość i terminowość pracy magistratu na rzecz olsztynian.
Na końcu pisma zaznaczyli, że: Jako radni miejscy z Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska wyrażamy pełne poparcie i akceptację postulatów olsztyńskich pracowników samorządowych i wolę uwzględnienia w budżecie miasta Olsztyna w 2022 kwoty 15 mln złotych na zwiększenie wynagrodzeń w sektorze administracji
Do tematu wrócimy
Karol Grosz
k.grosz@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
grand #3080811 13 lis 2021 00:10
Kto oddał za darmo skompromitowanemu kościołowi piękną działkę aktualnie parking przy Oleckiej między biedronką a kościołem katolickim? Czy to nie radni podjęli taką haniebną decyzję ?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
ano #3080772 12 lis 2021 15:42
A kto nam zafundował absurdalne ceny za wywóz nieczystości powiązane ze zużyciem wody? Czy aby nie RADNI?
Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz
AtoJa #3080767 12 lis 2021 13:52
Aż nieprawdopodobne, tego jeszcze w historii ratusza nie było, żeby radni wymuszali na prezydencie podwyżki dla urzędników. Fakt że ten włodarz pozbawiony jest jakichkolwiek ludzkich odruchów. To kostyczny, zimny człowiek , taki jak i beton którego jest wielbicielem w mieście. Brawo dla radnych za zrozumienie trudnego położenia pracujących w ratuszu ludzi. Ja mam dla nich jedną skuteczną radę: TOTALNY STRAJK WŁOSKI, CZYLI PRZYCHODZENIE DO RATUSZA I UDAWANIE ŻE SIĘ PRACUJE. To naprawdę zadziała pod warunkiem że nie wyłamią się prezydenckie przydupasy.Ale w tym też jest korzyść , bo takowi będa musieli się ujawnić.
Ocena komentarza: warty uwagi (65) odpowiedz na ten komentarz
_gość #3080766 12 lis 2021 13:42
Nieużyteczna zabawka tramwaje kosztują . Nieudacznik i ZDZiT to najwięksi szkodnicy w historii Olsztyna.
Ocena komentarza: warty uwagi (48) odpowiedz na ten komentarz