Miała za dużo pieluch, dlatego paliła je na podwórku

2021-11-10 11:19:47(ost. akt: 2021-11-10 11:39:30)

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Jak powiedziała policjantom, paliła pieluchy po dzieciach, bo ma ich dużo bo zakład usług komunalnych nie chce ich od niej odbierać, a ma ich dużo.
Suscy policjanci uzyskali informację iż przed jednym z domów w gminie ktoś wypala śmieci. Kiedy funkcjonariusze pojechali na miejsce zauważyli metalową beczkę, gdzie tliły się resztki pozostawionych odpadów. W trakcie dalszych czynności ustalili, że 36–latka paliła pieluchy po dzieciach, bo – jak dodała – zakład usług komunalnych nie chce ich od nich odbierać, a ma ich dużo. Policjanci poinformowali kobietę, że jest to czyn zabroniony i nakazali uprzątnąć jej resztę śmieci w odpowiedni sposób. Mieszkanka gminy Susz za termicznie przekształcenie odpadów poza spalarnią została ukarana mandatem.

Wykroczenie albo przestępstwo


Jak informuje asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka iławskiej policji, przepisy ustawy o odpadach wskazują jednoznacznie, że spalanie śmieci może odbywać się tylko w spalarniach. Osoba, która termicznie przekształca odpady poza miejscem do tego wyznaczonym podlega karze aresztu lub grzywny.
Jeżeli natomiast w wyniku spalania poza spalarniami odpadów występuje zagrożenie życia lub zdrowia albo pogorszenie stanu powietrza, sprawca odpowiada za przestępstwo określone w art. 183 kodeksu karnego. Karą wówczas jest kara pozbawiania wolności od 3 miesięcy do lat 5.

oprac. eka / KPP Iława
ilawa@gazetaolsztynska.pl