"Kolejorz II" na stacji Ostróda. Sokół gra w sobotę z rezerwami Lecha Poznań

2021-11-05 11:48:22(ost. akt: 2021-11-05 12:36:24)
W sobotę 6 listopada Sokół zagra na swoim terenie z Lechem II Poznań

W sobotę 6 listopada Sokół zagra na swoim terenie z Lechem II Poznań

Autor zdjęcia: s28

PIŁKA NOŻNA \\\ Sokół nie sprawił niespodzianki w wyjazdowym spotkaniu w Bełchatowie. GKS wygrał 2:0 przed własną publicznością. Teraz przed II-ligowym zespołem z Ostródy mecz na swoim terenie, z Lechem II Poznań.
GKS Bełchatów — Sokół Ostróda 2:0 (0:0)
1:0 — Flaszka (55), 2:0 — Golański (62 k)

SOKÓŁ: Staniszewski — Żyznowski, Klimek (78 Michalski), Bondarenko, Dymerski (68 Słupski), Flak, Lías, Stępień (63 Mendez), Kurowski, Faltyński (46 Dzięcioł), Rugowski,

Sokół nastawił się w tym spotkaniu na skuteczną obronę i szukanie swoich szans w grze z kontry. W pierwszej połowie ten plan połowicznie się sprawdzał, bo II-ligowiec nie stracił gola, ale nie był wstanie wyjść na prowadzenie.

Wszystko posypało się po przerwie, bo gospodarze po 10 minutach wyszli na prowadzenie, a chwilę później podwyższyli wynik. Pierwszego gola Sokół stracił po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w polu karnym najlepiej odnalazł się Dawid Flaszka i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Siedem minut później Artur Golański strzelił bramkę na 2:0 z rzutu karnego.

— Nic nie zwiastowało tego, że nagle stracimy dwa gole — mówił na konferencji prasowej Hubert Błaszczak, trener Sokoła.
— Ten mecz, nie powiem że był wyrównany, ale rozgrywany przez nas taktycznie tak jak chcieliśmy. Nic nie wskazywało na to, że to się nam wymknie spod kontroli. Gospodarze nie stworzyli sobie stuprocentowych sytuacji, a gole straciliśmy po dwóch stałych fragmentach gry. GKS wykorzystał nasze złe ustawienie i to zapoczątkowało nerwowość w naszej grze. W konsekwencji przegraliśmy mecz, chociaż do końca próbowaliśmy ratować wynik, poprzez wprowadzenie ofensywnych graczy. Mieliśmy swoje sytuacji pod koniec meczu, była poprzeczka, sytuacja sam na sam. Kto wie co by się stało, gdyby wpadła bramka na 2:1, ale gdybać sobie można… — dodał szkoleniowiec zespołu z Ostródy.

W 16. kolejce Sokół gra na swoim terenie z Lechem II Poznań, do meczu dojdzie w sobotę 6 listopada o 13.00.

• Inne wyniki 15. kolejki: Ruch Chorzów — Olimpia Elbląg 1:0 (0:0), Śląsk II Wrocław — Znicz Pruszków 3:0 (0:0), Hutnik Kraków — Wisła Puławy 1:3 (1:2), Pogoń Siedlce — Radunia Stężyca 4:1 (2:0), Lech II Poznań — Wigry Suwałki 0:0, Garbarnia Kraków — KKS 1925 Kalisz 3:1 (1:1), Pogoń Grodzisk Maz. — Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:1), Motor Lublin — Stal Rzeszów 0:2 (0:1).

>>> Chociaż dwa tygodnie temu Sokół zagrał na tyle dobrze, że urwał punkty faworyzowanemu Motorowi Lublin, to w następnej kolejce z Bełchatowa wrócił już na tarczy. Jeżeli Sokół chce zachować jakieś szanse na rundę wiosenną, to musi punktować częściej, bo jeden punkt na trzy spotkania to zdecydowanie za mało.

W 15 meczach podopieczni Huberta Błaszczaka zgromadzili raptem pięć oczek i do bezpiecznej strefy tracą już punktów 12. To pokazuje, w jak trudnej, by nie powiedzieć beznadziejnej, sytuacji znajduje się obecnie ostródzka drużyna.

W sobotę o godz. 13 Sokół zagra na własnym stadionie z rezerwami Lecha Poznań. Rywale spisują się w tym sezonie lepiej niż w poprzednim i znajdują się w środku stawki II ligi. W Ostródzie mają jednak dobre wspomnienia z rywalizacji z rezerwami Lecha, bo to właśnie z tym klubem Sokół rozegrał pierwsze spotkanie po awansie do II ligi. Przedstawiciel Warmii i Mazur wygrał wtedy 2:0, ale teraz o taki wynik będzie bardzo ciężko, bo w kadrze gospodarzy z tamtego zwycięskiego spotkania nie ma już żadnego piłkarza.

W ostatnim meczu w Bełchatowie drużyna z Ostródy stworzyła kilka sytuacji, ale nie potrafiła pokonać bramkarza.
— W naszej grze było zbyt dużo niedokładności — wyjaśnia trener Hubert Błaszczak. — Trenujemy atak szybki, no i w Bełchatowie w pierwszej połowie kilka razy udało się nam taki atak wyprowadzić, jednak zawsze zabrakło ostatniego podania — dodaje szkoleniowiec.

Problem z ostatnim podaniem nie jest nowy, o czym świadczy zaledwie sześć goli zdobytych w tym sezonie. W rozgrywkach Ekstraklasy, I, II i III ligi rywalizuje w sumie 127 zespołów i żaden z nich nie ma tak marnego dorobku strzeleckiego jak Sokół...

* Inne mecze 16. kolejki, piątek: Wigry Suwałki - Garbarnia Kraków (17), Stal Rzeszów - GKS Bełchatów (17), Znicz Pruszków - Hutnik Kraków (18); sobota: Wisła Puławy - Pogoń Siedlce (13), Ruch Chorzów - Śląsk II Wrocław (18), KKS 1925 Kalisz - Pogoń Grodzisk Maz. (18); niedziela: Radunia Stężyca - Motor Lublin (13).

PO 15 KOLEJKACH
1. Stal 38 33:11
2. Ruch 31 22:13
--------------------------------------
3. Chojnice 25 33:16
4. Olimpia 25 15:14
5. Radunia 23 28:25
6. Garbarnia 23 24:21
-----------------------------------------
7. Motor 22 25:14
8. Wisła 22 28:23
9. Wigry 22 17:15
10. Lech II 22 16:16
11. Śląsk II 20 24:24
12. Pogoń S. 20 22:27
13. Kalisz 18 16:18
14. Znicz 17 19:25
-------------------------------------
15. Pogoń G. 15 14:20
16. Bełchatów 13 14:25
17. Hutnik 8 19:29
18. Sokół 5 6:32

EM