Zatoka nadal bez punktu na wyjazdach [ZDJĘCIA]

2021-11-02 14:10:08(ost. akt: 2021-11-02 14:11:59)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Po dwóch ostatnich z sukcesami występach, piłkarze Zatoki Braniewo jechali do Olimpii II Elbląg z nadziejami przynajmniej wywiezienia remisu. Niestety, tym razem wygrała Olimpia 2:0.
• Olimpia II Elbląg — Zatoka II Braniewo 2:0 (0:0)
1:0 — Pokrywka (65), 2:0 — Zygielewicz (90+4)

OLIMPIA II: Rutkowski — Czernis, Winiarski, Milanowski, Wierzba, Baranowski, Kottlenga (77 Łabecki), Pokrywka (90 Gorzycki), Szantyr (69 Mazurek), Begier, Kozera (90 Żygielewicz)

ZATOKA: Kosowski — Chomko, D. Wieliczko, Jakimczuk, Szpakowski (90 Lewandowski), Szymanowski, Jastrzębski, Levenko, B. Wieliczko, Opalach (75 Redesiuk) Wolak


To było szóste spotkanie pomiędzy tymi zespołami o ligowe punkty w ostatnich trzech sezonach. Tr`ykrotnie wygrywała Olimpia i dwukrotnie Zatoka.

Przed spotkaniem, trudno było wskazać na faworyta, tym bardziej, iż obie drużyny, przed tym meczem miały po 14 zdobytych punktów. Gospodarze do meczu przystąpili z ośmioma zawodnikami z kadry pierwszej drużyny, która występuje na boiskach II-ligowych.

W pierwszym zespole jedynie nie występowali: Oskar Kottlenga, Patryk Baranowski i Oliwier Begier. Pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze. Dwukrotnie na bramkę, braniewian strzelał Łukasz Pokrywka, ale Jakub Kosowski zachował czyste konto, a przy drugim strzale wyszedł z opresji, ratując swój zespół od utraty gola.

To były jedyne groźniejsze sytuacje w pierwszych 30 min przeprowadzone przez elblążan. W tym okresie dobrze grała defensywa Zatoki, która za wiele nie pozwalała rywalowi.

Goście nie nastawiając się na obronę, też kontratakowali. Po jednym z takich elementów gry, na strzał z 17 metrów zdecydował się Maciej Opalach, który obił poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą Olimpia mogła otworzyć wynik meczu, ale Adrian Szantyr z narożnika pola bramkowego, przeniósł piłkę nad poprzeczkę.

Po przerwie, do gry lepiej weszli elblążanie i to oni, dyktowali warunki gry. Ich akcje były szybsze, ale bez efektu.

Wreszcie w 65 min Łukasz Pokrywka uderzył z 20 metra i piłka swoje miejsce znalazła w siatce.

Dziesięć minut później z lewej strony boiska z około 15 metrów uderzył Jacek Szpakowski, ale Paweł Rutkowski w ostatniej chwili wybijając piłkę na rzut rożny, uratował swój zespół od utraty gola.

W doliczonym czasie gry, trener Olimpii Kamil Przybyła na miejsce Dominika Kozery, do gry desygnował Fabiana Żygielewicza, a ten mu się odwdzięczył zdobyciem gola i w ten sposób, trzy punkty zostały w Elblągu. Kolejny mecz Zatoka rozegra w sobotę o godz. 14 u siebie z Mrągowią Mrągowo.

• Pozostałe wyniki 13.kolejki spotkań: Concordia Elbląg — Motor Lubawa 2:1 (0:0), Błękitni Orneta — Błękitni Pasym 3:2 (2:1), Mrągowia Mrągowo — Polonia Iłowo 2:1 (1:0), MKS Korsze — Pisa Primavera Barczewo 1:0 (0:0), Granica Kętrzyn — DKS Dobre Miasto 1:4 (1:4), Polonia Lidzbark Warmiński — Jeziorak Iława 1:0 (1:0), Mazur Ełk — Kaczkan Huragan Morąg 1:7 (0:4)

PO 13 KOLEJKACH
1. Concordia 29 32:8
2. Jeziorak 28 31:9
3. Huragan 24 27:12
4. Polonia L. 23 23:14
5. Granica 22 24:17
6. Mrągowia 21 24:18
7. Motor 20 21:20
8. Pisa 20 19:19
9. DKS 17 13:15
10. Olimpia II 17 19:22
11. Polonia L. 16 22:24
12. Mazur 15 23:36
13. Zatoka 14 17:20
14. Błękitni O. 13 16:34
15. Błękitni P. 10 14:35
16. Korsze 10 123:35

Jerzy Kuczyński