Stomil jak zwykle, czyli do tyłu

2021-10-29 20:07:11(ost. akt: 2021-10-29 22:56:50)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Trwa pogłębianie beznadziejnej rundy jesiennej w wykonaniu pierwszoligowych piłkarzy Stomilu. W piątkowe popołudnie olsztynianie zapisali na swoim koncie trzecią z rzędu przegraną na własnym stadionie oraz już 11. porażkę w tym sezonie, tym razem ze Skrą Częstochowa. Biało-Niebiescy spadli na ostatnie miejsce w tabeli...
* Stomil Olsztyn - Skra Częstochowa 0:1 (0:1)
0:1
- Wojtyra (32 k)

STOMIL: Krzysztof Bąkowski - Karol Żwir, Rafał Remisz, Beniamin Czajka, Jonatan Straus - Piotr Pyrdoł (67 Damian Ciechanowski), Jakub Tecław, Wojciech Reiman (46 Filip Wójcik), Maciej Spychała, Łukasz Moneta (90 Jonathan Simba Bwanga) - Patryk Mikita (78 Patryk Zych).
SKRA: Mateusz Kos - Krzysztof Napora, Oskar Krzyżak, Adam Mesjasz, Rafał Brusiło, Kamil Lukoszek (69 Dawid Niedbała) - Mikołaj Kwietniewski (88 Dominik Bronisławski), Przemysław Sajdak, Marcin Stromecki, Piotr Nocoń - Kamil Wojtyra (69 Maciej Mas)
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Białystok); żółte kartki: Czajka (Stomil), Krzyżak (Skra)

Stomil przystąpił do meczu ze Skrą w nieco zmienionym zestawieniu, przede wszystkim już z Krzysztofem Bąkowskim w bramce, który wrócił do gry po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. Po pauzie za czerwoną kartkę do składu powrócił też Karol Żwir (trener Adrian Stawski wystawił go na prawą obronę), a od początku na boisku pojawili się też m.in. Beniamin Czajka i Maciej Spychała.

I to właśnie po faulu na tym ostatnim w polu karnym, olsztynianie już w 5. min mogli wyjść na prowadzenie. Mogliby, tyle że Patryk Mikita już w drugim meczu z rzędu zmarnował "jedenastkę". O ile w poniedziałkowym meczu z Sandecją skończyło się to szczęśliwie, bo napastnik Stomilu - po wybronionym rzucie karnym - dopadł do dobitki i gola jednak strzelił, to ze Skrą już tak dobrze nie było...

Jak się wykorzystuje jedenastki pokazał Kamil Wojtyra z ekipy gości, który po szybkiej kontrze został sfaulowany w obrębie "szesnastki" przez Rafała Remisza. Najpierw sędzia odgwizdał spalonego przy podaniu do Wojtyry, ale analiza VAR wykazała, że spalonego nie było, a będzie za to rzut karny. Napastnik częstochowian podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze i podcinką pokonał Bąkowskiego.

Jedenaście minut po przerwie doszło do powtórki, bo sędzia uznał, że bramkarz Stomilu faulował w polu karnym i już po raz trzeci w tym spotkaniu wskazał na "wapno". Tym razem Wojtyra przegrał jednak pojedynek z Bąkowskim!

I to tyle było dobrych wiadomości dla gospodarzy, którzy kompletnie nie potrafili zagrozić bramce Skry i zasłużenie zeszli z boiska pokonani. Już 11. raz w tym sezonie...

W najbliższą środę Stomil zmierzy się w 1/16 finału Pucharu Polski na wyjeździe z Koroną Kielce (g. 16).

* Inne mecze 15. kolejki, piątek: Korona - Odra 2:1; sobota: Jastrzębie - Katowice (12:40), ŁKS - Górnik (20:30), Resovia - Widzew (18); niedziela: Miedź - Arka (12:40), Podbeskidzie - Chrobry (18), Sandecja - Zagłębie (15), Puszcza - Tychy (20:30).

PO 14 KOLEJKACH
1. Widzew 33 29:11
2. Korona 29 19:11
--------------------------------
3. Miedź 28 24:11
4. Sandecja* 25 16:12
5. Tychy 23 14:13
6. Arka 23 23:13
---------------------------------------
7. Podbeskidzie 22 23:19
8. Odra 21 19:21
9. ŁKS* 21 18:14
10. Skra* 17 8:13
11. Chrobry* 16 14:13
12. Resovia 15 14:17
13. Katowice 15 18:26
14. Puszcza 14 13:20
15. Zagłębie 11 14:21
---------------------------------
16. Jastrzębie 11 14:26
17. Stomil 10 16:26
18. Górnik 10 14:23
* mecz mniej