Polak Węgier, dwa bratanki. 65. rocznica wybuchu Powstania Węgierskiego

2021-10-28 07:11:00(ost. akt: 2021-10-27 17:38:43)
Tysiące mieszkańców Olsztyna wyszło na ulice, żeby wyrazić swoją solidarność z Węgrami

Tysiące mieszkańców Olsztyna wyszło na ulice, żeby wyrazić swoją solidarność z Węgrami

Autor zdjęcia: Fot. Wacław Kapusto

Dziś rozpoczynają się obchody 65. rocznicy wybuchu Powstania Węgierskiego. Węgrzy chwycili za broń, buntując się przeciwko sowieckiej tyranii. W geście solidarności z nimi w wielu miastach w Polsce odbyły się wiece poparcia, w tym w Olsztynie.
O wydarzeniach sprzed 65 lat na Węgrzech przypominają w Olsztynie trzy miejsca: tablica pamiątkowa na budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie, pobliski wiadukt, który nosi imię Powstańców Węgierskich 1956 roku oraz rondo Bema. Tu warto dodać, że po wydarzeniach na Węgrzech ówczesny pl. Armii Czerwonej w Olsztynie (dzisiejsze rondo) został przemianowany na pl. Powstańców Węgierskich, ale nazwa utrzymała tylko przez rok. Patronem placu został ostatecznie gen. Józef Bem.

Nazwę wiaduktu — Powstańców Węgierskich 1956 — zaproponowali w 2006 roku dziennikarze „Gazety Olsztyńskiej”, a pomysł poparł ówczesny prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski.

Zdaniem wielu historyków, nie byłoby węgierskiego października bez polskiego czerwca 1956. Wydarzenia w Poznaniu uświadomiły Węgrom, że można się zbuntować przeciwko komunistycznej władzy. Madziarzy czuli się szczególnie pokrzywdzeni, bo po II drugiej wojnie światowej utracili sporą część ziem na rzecz Czechosłowacji. Choć skala tych wydarzeń była oczywiście różna, to niemniej oba odbiły się szerokim echem w świecie.


Od studenckiego wiecu


Rewolucja na Węgrzech rozpoczęła się 23 października 1956 r. od studenckiego wiecu pod pomnikiem gen. Józefa Bema w Budapeszcie. Protestujący chcieli wyrazić poparcie dla „odwilży” w Polsce po dojściu Władysława Gomułki do władzy. Demonstranci udali się pod siedzibę parlamentu, skąd ich część przeszła pod siedzibę radia, gdzie zostali ostrzelani przez funkcjonariuszy bezpieki. Doszło do rozruchów. Ernő Gerő, ówczesny pierwszy sekretarz KC Węgierskiej Partii Pracujących, wezwał Sowietów na pomoc. Do Budapesztu wkroczyły stacjonujące na Węgrzech wojska radzieckie. Studenci i robotnicy chwycili za broń. Przeciw kilku tysiącom powstańców Sowieci rzucili kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, wspieranych przez czołgi i lotnictwo. Dysponując tak olbrzymią przewagą, radzieckie wojska po kilkudniowych walkach przejęły kontrolę nad miastem. Powstanie ostatecznie zostało krwawo stłumione 10 listopada.


Krew i pieniądze z Polski


Odbiło się jednak szerokim echem w całej Polsce, a szczególnie silnie w Olsztynie, gdzie 30 października 1956 roku 12 tysięcy mieszkańców i studentów ówczesnej Wyższej Szkoły Rolniczej zamanifestowało swoje poparcie dla braci Węgrów, a tym samym sprzeciw wobec komunistycznego agresora. Była to największa w Polsce i w całej Europie manifestacja poparcia dla narodu węgierskiego. Pomoc z Polski przybrała też konkretny kształt, bo Polacy masowo oddawali krew, która była wysłana na Węgry. Zbierali pieniądze dla walczących powstańców. Jedna czwarta światowej pomocy Węgrom pochodziła z Polski. Szacuje się, że wartość zebranej pomocy stanowiła równowartość ówczesnych 2 mln dol. Przekazano je Węgrom za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża.


W Olsztynie jest tablica pamięci


Pamięć o rewolucji węgierskiej obecna jest w Polsce do dziś. W wielu miastach znajdują się tablice poświęcone węgierskim powstańcom, tak jak w Olsztynie na budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie. Tablica „W hołdzie studentom Wyższej Szkoły Rolniczej i mieszkańcom Olsztyna, którzy w tym miejscu 30 października 1956 roku, solidaryzując się z walczącym o suwerenność narodem węgierskim, upomnieli się o wolność naszą i waszą” zawisła w 2006 roku. Trzy lata temu została odsłonięta tablica o identycznej treści w języku węgierskim. Ufundowali ją Powiat Olsztyński i Węgierski Instytut Kultury w Warszawie.

Symbolem solidarności pomiędzy Polakami i Węgrami są postacie Romka Strzałkowskiego, najmłodszej ofiary poznańskiego czerwca i Petera Mansfelda, najmłodszej ofiary fali represji popaździernikowych na Węgrzech. Obaj chłopcy ponieśli śmierć w wyniku represji, jakie zastosowały komunistyczne władze przeciw uczestnikom tamtych wydarzeń. Trzynastoletni Romek Strzałkowski został zastrzelony 28 czerwca 1956 r. Péter Mansfeld został powieszony 21 marca 1959 roku kilka dni po tym, gdy skończył 18 rok życia, władze celowo czekały na moment uzyskania przez niego pełnoletności.

Z Węgrami łączy nas wspólna historia i szczególna nić porozumienia. Od 15 lat samorząd Powiatu Olsztyńskiego obchodzi Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Popularyzujemy też miejsca na Warmii, w których Węgrzy mieszkali, pracowali, działali na rzecz rozwoju tych ziem podkreśla starosta olsztyński Andrzej Abako.

Dowodem na to jest kolejna inicjatywa, którą powiat olsztyński wraz ze Stowarzyszeniem Historycznym im. Gen. Stefana Roweckiego Grota i Węgierskim Instytutem Kultury w Warszawie włącza się w upamiętnienie kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Węgierskiego. To nowy szlak turystyczny i witryna informacyjna poświęcony węgierskim śladom na Warmii. Dziś ma zostać uruchomiony portal internetowy wegrzynawarmii.pl. Będzie to jedno z wydarzeń w ramach obchodów 65. rocznicy wybuchu Powstania Węgierskiego.

Natomiast szlak „Węgierskie ślady na Warmii” zaczyna się w Gągławkach, gdzie kilka lat temu został otwarty Trakt Rodu Kalnassy, następnie prowadzi do Bartąga, Fromborka, Lidzbarka Warmińskiego, Reszla i Barczewa, kończąc trasę w Olsztynie, na placu im. gen. Józefa Bema, pod tablicą na budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie, która upamiętnia wydarzenia na Węgrzech w 1956 roku.

W programie tegorocznych obchodów znalazły się m.in. otwarcie wystawy „Rozstrzelane miasto” w urzędzie wojewódzkim i sesja naukowa, w bazylice konkatedralnej św. Jakuba w Olsztynie o godz. 12.00 odbędzie się msza św. w intencji narodów węgierskiego i polskiego, pod tablica pamiątkową na budynku starostwa złożone zostaną kwiaty. W Dobrym Mieście odbędzie się spotkanie z hungarystą Michałem Listkiewiczem na temat przyjaźni polsko-węgierskiej w sporcie, pokaz filmu „1956. Wolność i miłość”, a uroczystości zakończy w Olsztynie koncert muzyki węgierskiej w wykonaniu zespołu MC Kwadrat w Staromiejskiej o godz. 17.

Andrzej Mielnicki

Program Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej 2021

Olsztyn

Czwartek 28 października godz. 09:30
65. rocznica wiecu solidarności Olsztyna z Powstaniem Węgierskim 1956 roku.
9:30 - otwarcie i przedstawienie wystawy „Rozstrzelane Miasta” o wydarzeniach 1956 w Polsce i na Węgrzech (hol przed s. 52 w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie).
10:00-11:30 - konferencja „Między Olsztynem a Budapesztem. Polacy i Węgrzy w 1956” (s. 160 w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie)
12:00 - msza św. w intencji narodów węgierskiego i polskiego pod przewodnictwem abpa Józefa Górzyńskiego (bazylika konkatedralna św. Jakuba w Olsztynie)
13:30 - rekonstrukcja wydarzeń z 30 października 1956 roku w Olsztynie (plac Pułaskiego w Olsztynie)
13:50 - Hołd Pamięci: okolicznościowe wystąpienia, złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową na budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie.

Dobre Miasto

Piątek, 29 października godz. 11:00
11:00 - spotkanie z Michałem Listkiewiczem, hungarystą, byłym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej (Kino Przyjaźń)
12:00 - Fenomen przyjaźni polsko-węgierskiej - sesja naukowa (Kino Przyjaźń)
13:30 - instalacja Kopca Pamięci Powstańców Węgierskich 1956 (plac św. Katarzyny Aleksandryjskiej)
16:00 - pokaz filmu węgierskiego „1956. Wolność i miłość” (Kino Przyjaźń).