Apteki w Bartoszycach nieczynne nocą. Naprawdę ich potrzebujemy?

2021-10-26 08:30:00(ost. akt: 2021-10-26 08:10:54)

Autor zdjęcia: pixabay.com

ZDROWIE || Bartoszyce borykają się z problemem, jakim jest brak dostępności nocnych aptek. Okazuje się, że nie jest to tylko nasz problem. A może przyzwyczailiśmy do dobrobytu i czas zmienić nawyki, wracając do zachowań z czasu kryzysu?
Zgodnie z art. 94 ust. ustawy Prawo farmaceutyczne to powiat w drodze uchwały określa rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych. W tym celu niezbędne jest zasięgniecie opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu i samorządu farmaceutów.

W Bartoszycach, podczas jednej z ostatniej sesji Rady Powiatu Bartoszyckiego radni oddalili projekt uchwały w tej sprawie, kierując go do ponownego rozpatrzenia. W związku z tym w piątek 22. października podjęto próbę rozwiązania problemu, który powstał po oddaleniu projektu uchwały Rady Powiatu w sprawie dyżurów aptek.

W związku z tym z inicjatywy Starosty Powiatowego Zbigniewa Nadolnego w piątek 22 października odbyły się konsultacje z udziałem samorządowców oraz farmaceutów, którzy przekazali swój punkt widzenia. Uczestnicy mieli okazję spojrzeć na problem nieco szerzej.

Fot. pixabay.com

Czy problem rozwiązano? Dowiecie się tego w dalszej części artykułu. Warto dodać, że w odróżnieniu od innych miejscowości dotychczas w Bartoszycach nie było żadnego problemu z dyżurami aptek. Harmonogram dyżurów, przyjmowany na cały rok z góry był oparty o porozumienie farmaceutów. Nie były też pobierane — dopuszczane przez prawo — tzw. opłaty nocne.

Zacznijmy od historii. Od początku lat 90-tych farmaceuci pełnili dyżury nocne oraz świąteczne społecznie, nie pobierając żadnego wynagrodzenia z NFZ oraz Ministerstwa. Wcześniej dyżury opłacało państwo. Dodatkowo od czasu ostatniej nowelizacji prawa farmaceutycznego w 2001 roku zmieniła się rzeczywistość. Pandemia jeszcze bardziej pogłębiła kryzys. W całym kraju jest rozbieżność pomiędzy ustawą, a życiem. Wszystko to sprawiło, że zarówno w Bartoszycach, jak i pobliskich miejscowościach nie ma nocnych dyżurów aptek.

Sprawa zapewnienia dyżurów aptek w godzinach nocnych rozbija się o kilka rzeczy. Jedną z nich są pieniądze, których aptekarze za dodatkowe dyżury nie otrzymują. Jeśli apteka zatrudnia pracownika, musi mu wypłacić dodatek za pracę w godzinach nocnych, nadgodziny, albo pracownik odbiera wolne. Drugą są trudności kadrowe, ponieważ dyżury może pełnić tylko i wyłącznie magister farmacji.

Fot. pixabay.com

Jak się okazuje, rynek farmaceutyczny jest szczegółowo analizowany, a realizowane recepty są wysyłane online. Dzięki temu możliwe jest prowadzenie bieżącej statystyki przez Ministerstwo Zdrowia oraz aptekę. Pozwala to również określić, jaki jest ruch w placówkach aptecznych w określonych godzinach dnia.

Okazuje się, że w godzinach nocnych najczęściej do apteki ludzie przychodzą po to, by zakupić szczoteczki do zębów, pojemniczki na mocz, czy prezerwatywy. Czyli tak naprawdę kupują rzeczy, które zapomnieli kupić w środku dnia. Podobne problemy występują w przypadku Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie często pacjenci zgłaszają się ze sprawami, które może załatwić lekarz podstawowej opieki zdrowotnej.

Fot. pixabay.com

Farmaceuci twierdzą, że potrzebna jest zmiana mentalności ludzi. Starsze pokolenie pamięta, zawsze w domu był lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, czopki i syrop na kaszel. Jest to ważne szczególnie wtedy, kiedy w domu są małe dzieci.

Zwykle wiemy, że następnego dnia mamy do wykonania badania. Dlaczego wcześniej nie możemy zaopatrzyć się w pojemnik na mocz? W latach kryzysu, większość z nas miała zawsze w domu podstawowy zestaw leków, bo przecież jutro mogło ich zabraknąć. Teraz, kiedy można kupić (prawie) wszystko, zakupy zostawiamy na ostatnią chwilę. Farmaceuci radzą, aby leki i parafarmaceutyki, których często potrzebujemy zawsze mieć w domu z niewielkim zapasem.

Sytuacja może się zmienić po zakończeniu konsultacji, a następnie przyjęciu nowej ustawy „Prawo farmaceutyczne”. Projekt zakłada, że nie będzie obowiązku całodobowych dyżurów aptek. Jednak nie ma nic za darmo. W zamian apteki mają dyżurować w porze nocnej w godz. 21.00 - 23.00, a w dni wolne od pracy do 18.00. Zapłaci za to Narodowy Fundusz Zdrowia.

Fot. pixabay.com

Starostwo Powiatowe w Bartoszycach przewiduje kolejne konsultacje w tej sprawie.