Szajka włamywaczy rozbita. Działali w całym powiecie

2021-10-19 10:01:03(ost. akt: 2021-10-19 10:18:21)
Część z odzyskanych rzeczy

Część z odzyskanych rzeczy

Autor zdjęcia: KPP Pisz

Policjanci z Rucianego–Nidy zatrzymali trzy osoby, w tym kobietę i dwóch mężczyzn, podejrzanych o dokonanie kilkudziesięciu włamań na terenie powiatu piskiego. Oprócz zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem sprawcy mają na swoim koncie także oszustwa.
Policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie od pewnego czasu pracowali nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawców dokonujących włamań na terenie gminy oraz całego powiatu piskiego. Nieznane osoby włamywały się do domów, domków letniskowych oraz kradły paliwo z samochodów.

W wyniku intensywnej pracy operacyjnej oraz czynności procesowych policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o dokonywanie tych czynów. To 37-letnia mieszkanka gminy Ruciane- Nida, jej 25-letni partner mieszkający w Orzyszu oraz ich 32-letni znajomy z gminy Pisz. Grupa ta działała na terenie powiatu piskiego, a zwłaszcza gminy Ruciane – Nida i Orzysz.

Na chwilę obecną funkcjonariusze ustalili, że osoby te włamały się do dwóch domów na terenie gminy Ruciane- Nida. Do jednego z nich weszli uszkadzając drzwi balkonowe. Zabrali m.in.: telewizor, zegar ścienny, barometr, komplet rzeźb, teleskop, lornetkę i inne wartościowe przedmioty o łącznej wartości blisko 16 000 złotych — relacjonuje nadkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

Ta sama grupa włamała się do kontenera na narzędzia oraz do domków letniskowych w jednej z miejscowości na terenie gminy Pisz. Do tego w gminie Orzysz dokonali kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów ciężarowych, z których ukradli paliwo. Włamywali się także do domków letniskowych na działkach ogrodowych w Orzyszu, skąd kradli m.in. elektronarzędzia i butle gazowe. Większość skradzionych rzeczy, wartości około 20 000 złotych, została odzyskana przez policjantów. Przedmioty te funkcjonariusze znaleźli w miejscu zamieszkania kobiety. Inne zastawione zostały w lombardach — dodaje rzeczniczka.

Śledczy w dalszym ciągu pracują nad tą sprawą. Odzyskali bowiem skradzione przedmioty, a teraz muszą ustalić ich właścicieli. Niektórzy pokrzywdzeni nie wiedzą jeszcze, że miało miejsce u nich włamanie, bo mieszkają na terenie kraju.

Na chwilę obecną zatrzymane osoby usłyszały już zarzuty oszustw dotyczących zastawiania w lombardach skradzionych rzeczy. Wprowadzały bowiem właścicieli tych punktów w błąd co do własności zastawianych przedmiotów. Do tego doszły zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, a 25-latek usłyszał także zarzuty dwukrotnego kierowania pojazdem marki BMW naruszając dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych — mówi Anna Szypczyńska. — To nie jedyne zarzuty, jakie usłyszy zatrzymana kobieta i dwaj mężczyźni. Lista ta będzie znacznie dłuższa. Jest to tylko kwestią czasu i zakończenia czynności procesowych przez policjantów prowadzących tą sprawę — dodaje.
KPP w Piszu