Zatoka Braniewo pokonała Błękitnych Pasym [ZDJĘCIA]

2021-10-18 11:58:21(ost. akt: 2021-10-18 12:09:15)

Autor zdjęcia: MKS Zatoka Braniewo

Zatoka Braniewo w szóstym meczu przed własną publicznością pokonała Błękitnych Pasym 4:1. Tym zwycięstwem braniewianie zrehabilitowali się za ostatnią poniesioną porażkę z beniaminkiem Polonią Iłowo 0:2.
• Zatoka Braniewo — Błękitni Pasym 4:1 (2:1)
1:0, 2:0 — Levenko (18,29 karny), 2:1 — Malanowski (39 karny), 3:1 — Rynkowski (52), 4:1 — Grzyb (92)

ZATOKA: Roszkowski — Chomko (75 Redesiuk), Szpakowski (73 Lewandowski), Rynkowski, D. Wieliczko, Graczyk, Levenko (70 Grzyb), Szymanowski, Jastrzębski, Jakimczuk, D. Wieliczko.


Dla obu zespołów był to mecz z cyklu za "sześć" punktów. Tylko wygrana gospodarzy wchodziła w rachubę, a każdy inny rezultat byłby ich porażką.


Przed meczem braniewianie zapowiadali walkę o trzy punkty i słowa dotrzymali, choć w ich składzie zabrakło dwóch podstawowych zawodników Wojciecha Kimso i Łukasza Wolaka (sprawy osobiste).

W początkowej fazie spotkania gra przeważnie toczyła się od pola karnego do pola karnego, ale inicjatywa należała do podopiecznych trenera Daniela Koguta, którzy lepiej operowali piłką i przy tym grali dokładniej.

Już po trzydziestu minutach gry Zatoka wyszła na dwubramkowe prowadzenie, a to za sprawą Rosjanina Nikołaja Levenki. W 18 min na strzał zza linii pola karnego zdecydował się Oskar Rynkowski, bramkarz gości, zbyt krótko sparował piłkę przed siebie a będący w polu karnym Levenko skierował futbolówkę do siatki.

Po tym golu gospodarze się nie cofnęli, lecz poszli za ciosem i to się opłaciło.


Dziesięć minut później w polu karnym sfaulowany został Jacek Graczyk i arbiter wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Levenko. Goście, nie mając nic do stracenia, wyprowadzali kontry. Po jednej z takich akcji przedostali się w pole karne zespołu braniewskiego i tam w walce o piłkę, jeden z zawodników gości miał być faulowany przez Bogdana Wieliczkę. Arbiter gwizdnął problematycznego karnego, którego wykorzystał Patrycjusz Malanowski.

Po przerwie pasymianie grali jak równy z równym, ale to kolejnego gola zdobyli braniewianie. Oskar Rynkowski wygrał pojedynek biegowy z obrońcami gości, strzelił płasko po długim rogu i bramkarzowi Błękitnych nie pozostało nic innego jak wyjąć piłkę z siatki.

Było już 3:1, a mimo to goście dążyli do zmiany wyniku.


Nic z tych rzeczy. Dobrze grała defensywa braniewska i na wiele nie pozwalała drużynie z Pasymia. W doliczonym czasie gry, braniewianie zdobyli jeszcze jednego gola. Po dośrodkowaniu z bocznej strony boiska przez Piotra Lewandowskiego w pole karne, akcję zamknął 17-letni Jarosław Grzyn i posyłając piłkę do siatki, tym samym ustalił wynik meczu.

Tak więc wysoka wygrana Zatoki stała się faktem. Najbliższe spotkanie Zatoka rozegra w sobotę o godz. 15 u siebie z Błękitnymi Orneta i jest kolejna szansa na powiększenie dorobku punktowego.

Po meczu trener zwycięskiej drużyny Daniel Kogut powiedział: — Na to zwycięstwo z przebiegu gry w pełni zasłużyliśmy, gdyż stworzyliśmy więcej dogodnych sytuacji. Cały czas mieliśmy mecz pod kontrolą. Stanęliśmy na wysokości zadania. Cieszymy się wszyscy z trzech punktów. Z każdym meczem powinno być coraz lepiej.

• Pozostałe mecze 11. kolejki: Granica Kętrzyn — Kaczkan Huragan Morąg 0:1 (0:1), Mrągowia Mrągowo — Motor Lubawa 2:3 (0:2), MKS Korsze — DKS Dobre Miasto 0:2 (0:1), Polonia Lidzbark Warmiński — Mazur Ełk 6:2 (1:2), Błękitni Orneta — Polonia Iłowo 3:1 (1:1), Olimpia II Elbląg — Pisa Barczewo 0:1 (0:1), Jeziorak Iława — Concordia Elbląg 1:1 (1:1).

PO 11 KOLEJKACH
1. Jeziorak 28 30:6
2. Concordia 23 27:6
3. Huragan 21 20:9
4. Pisa 20 19:14
5. Granica 19 19:12
6. Motor 17 16:16
7. Polonia L. 17 20:14
8. Mrągowia 15 18:17
9. Mazur 15 21:17
10. Olimpia II 14 15:19
11. DKS 14 8:11
12. Polonia Ił. 13 18:20
13. Zatoka 11 12:18
14. Błękitni O. 10 13:27
15. Błękitni P. 7 10:31
16. Korsze 7 10:31

Jerzy Kuczyński