W Polsce najłatwiej umrzeć za kierownicą. Policjanci z Olsztyna łapią coraz więcej pijanych kierowców
2021-10-13 19:43:47(ost. akt: 2021-10-13 18:38:13)
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raporty policjantów, z których wynika, że na drogach rośnie liczba pijanych kierowców. Według raportu policja zatrzymuje każdego dnia średnio 270 pijanych kierowców, a w ciągu ostatnich 10 lat liczba kierowców pod wpływem innych środków odurzających wzrosła pięciokrotnie.
Statystyki odnośnie całego kraju
W Polsce na każde 100 wypadków na drogach ginie średnio 9,6 osoby. W tym zestawieniu jesteśmy na czele rankingu krajów Unii Europejskiej. Dane pochodzą z 2019 roku, w zestawieniu wyprzedzamy nieznacznie Bułgarię (9,3 osoby), a najniższa statystyka jest w Niemczech (1,0) i Austrii (1,2). Polska zajmuje czołowe miejsce pod względem ryzyka śmierci na drodze.
W 2020 roku statystyka jeszcze była gorsza niż w roku poprzednim, bo wynosiła już 10,6 zabitych na 100 wypadków.
Polska policja ujawnia co roku około 100 tys. osób, które kierują pojazdami pod wpływem alkoholu lub substancji psychoaktywnych. W latach 2017-2020 pijani kierowcy spowodowali 6528 wypadków drogowych, w których zginęło 809 osób, a 7763 zostało rannych.
Według raportu w latach 2017-2020 policjanci ujawnili 423.9 tys. pijanych kierowców, jednak w ocenie NIK funkcjonariusze nie byli dostatecznie przeszkoleni i wyposażeni do działań względem nietrzeźwych kierowców.
Jak to wygląda w Olsztynie?
Największe zagrożenie związane z nietrzeźwymi kierowcami występowało po południu i w nocy. Mieszkańcy Olsztyna najczęściej wsiadali za kierownice w czerwcu, lipcu i grudniu. Wypadki ze skutkiem śmiertelnym dużo częściej miały miejsce poza granicami miasta.
Olsztyn
W 2017 r. — 56 zdarzeń (8 wypadków oraz 48 kolizji), w wyniku których 8 osób odniosło obrażenia. Nie było ofiar śmiertelnych.
W 2018 r. — 71 zdarzeń (13 wypadków oraz 58 kolizji), w wyniku których 14 osób odniosło obrażenia. Nie było ofiar śmiertelnych.
W 2019 r. — 64 zdarzenia (13 wypadków oraz 51 kolizji), w wyniku których 15 osób odniosło obrażenia. Nie było ofiar śmiertelnych.
W 2020 r. (I połowa) — 16 zdarzeń (2 wypadki oraz 14 kolizji), w wyniku których 2 osoby odniosły obrażenia. Nie było ofiar śmiertelnych.
Powiat olsztyński
W 2017 r. — 59 zdarzeń, (20 wypadków oraz 39 kolizji), w wyniku których 25 osób odniosło obrażenia, w tym dwie ofiary śmiertelne.
W 2018 r. — 71 zdarzeń (13 wypadków oraz 58 kolizji), w wyniku których 37 osób odniosło obrażenia, w tym trzy ofiary śmiertelne.
W 2018 r. — 71 zdarzeń (13 wypadków oraz 58 kolizji), w wyniku których 37 osób odniosło obrażenia, w tym trzy ofiary śmiertelne.
W 2019 r. 70 zdarzeń (28 wypadków oraz 42 kolizji), w wyniku których 24 osoby odniosły obrażenia, w tym jedna ofiara śmiertelna.
W 2020 r. (I połowa) — 33 zdarzenia (5 wypadków oraz 28 kolizji), w wyniku których 7 osób odniosło obrażenia, w tym jedna ofiara śmiertelna.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie z roku na rok diagnozują coraz więcej przypadków kierowców, którzy wsiadali za kierownicę pod wpływem alkoholu lub środków psychoaktywnych.
W 2017 roku policjanci z KMP w Olsztynie ujawnili 199 nietrzeźwych kierowców, w 2018 — 310 w 2019 — 440, a do 30 września 2020 — 263.
Statystyka dotycząca wykrycia jednego pijanego kierowcy z roku na rok maleje, co oznacza, że coraz częściej policjantom "trafia się" kierowca pod wpływem alkoholu.
W 2017 roku żeby wykryć jednego nietrzeźwego kierowcę, funkcjonariusze średnio musieli przebadać 220 kierowców.
W 2018 — 204.
W 2019 — 195.
W 2020 — 97.
Policjanci nie rozdzielali statystyk odnośnie kierowców pod wpływem alkoholu od tych, którzy wsiedli za kierownicę pod działaniem środków psychoaktywnych.
Zdaniem eksperta
Liczba zdarzeń drogowych, które mają bezpośredni związek z alkoholem, jest stała i niezmienna od lat i wynosi około 7 proc. wszystkich zdarzeń drogowych. Dokładniejsze i bardziej rzetelne kontrole policji mogą mieć wpływ na ujawnienie większej liczby nietrzeźwych kierowców. Ostatnie lata upłynęły pod znakiem walki z nadmierną prędkością i eliminowaniem z ruchu drogowego nietrzeźwych kierowców. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, który zdaje się być kompletnie pomijany, a mianowicie to, że około 1/3 wszystkich zdarzeń drogowych jest spowodowana rozproszeniem uwagi kierowcy, czyli na przykład rozmową przez telefon komórkowy, nieważne, czy trzymamy go w ręku, czy też rozmawiamy przez zestaw głośnomówiący. Zrobiono badania, że kierowca, który rozmawia przez telefon, ma percepcję podobną do osoby, która ma około 0,8 promila alkoholu w organizmie, szkoda że jest to traktowane pobieżnie — mówi Andrzej Markowski, psycholog transportu, w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".
Karol Grosz
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stary dziad #3077748 14 paź 2021 11:21
Ups, chyba właśnie przyznałem się do problemu alkoholowego. A co tam, i tak nikt mnie nie traktował poważnie. Zdrówko!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Paul Mark . #3077715 13 paź 2021 22:57
Jest rzeczywisty problem.Nie mogę w żadnym razie oglądać TV Nienawiść na trzeźwo.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Paul Mark . #3077718 13 paź 2021 22:57
Jest rzeczywisty problem.Nie mogę w żadnym razie oglądać TV Nienawiść na trzeźwo.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
olsols #3077701 13 paź 2021 21:04
Ekspert zgrabnie zmienił temat. Tymczasem coraz częściej czyta się o kierowcach recydywistach, z zawieszonym prawem jazdy, którzy zagrażają bezpieczeństwu innych w ruchu drogowym.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)