[AKTUALIZACJA] Nauczyciele z Olsztyna także powiedzieli STOP!

2021-10-09 11:17:52(ost. akt: 2021-10-09 13:30:40)
Nauczyciele z Olsztyna pojechali do Warszawy walczyć o swoje prawa

Nauczyciele z Olsztyna pojechali do Warszawy walczyć o swoje prawa

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

W Warszawie zakończyła się manifestacja nauczycieli, chcących wyrazić sprzeciw wobec propozycji ministra edukacji Przemysława Czarnka.
Przypomnijmy: we wrześniu Ministerstwie Edukacji i Nauki odbyło się posiedzenie zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty, w którego skład wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Podczas niego minister Przemysław Czarnek oraz wiceministrowie Dariusz Piontkowski i Marzena Machałek przedstawili propozycje zmian dotyczących m.in. systemu wynagradzania, czasu pracy nauczycieli i awansu zawodowego.

MEiN proponuje m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech – likwidację stażysty i nauczyciela kontraktowego – i w ich miejsce wprowadzenie jednego.

Proponuje także podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o 4 godziny (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego). Resort wyjaśnia, że zmiany pensum będą wiązały się z ruchami kadrowymi, w związku z tym zakłada trzyletni okres przejściowy dający możliwość elastycznego przechodzenia na nowy system. Rozwiązania kadrowe będą uwzględniały decyzję nauczyciela o zwiększeniu pensum z jednoczesnym wzrostem wynagrodzenia lub zachowanie dotychczasowego wymiaru pensum i ustalenie proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego.

Jednocześnie proponuje, aby nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy zobowiązany był "do bycia dostępnym" dla uczniów i nauczycieli w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo. A więc oprócz tego, że wzrosłoby pensum z 18 do 22 godzin, to dodatkowo nauczyciele zostaliby zobowiązani do 8 godzin pracy w tygodniu na rzecz szkoły. Natomiast pensum nauczycieli przedszkoli pozostałoby na obecnym poziomie.

Taka propozycja oburzyła wielu nauczycieli. Związek Nauczycielstwa Polskiego decyzją Zarządu Głównego postanowił zorganizować manifestację, która ma być wyrazem dezaprobaty dla tego, co dzieje się w sferze polityki edukacyjnej, a przede wszystkim wyrazem walki o demokratyczną szkołę, o godne płace nauczycieli, o to wszystko, co służy poprawie prestiżu zawodowego nauczyciela.

— Pikieta była zorganizowana w pięciu miejscach na al. Szucha. Główna odbyła się przy Ministerstwie Edukacji, gdzie organizatorzy zabierali głos. Było to transmitowane do wszystkich pięciu punktów na telebimach — relacjonuje nam Tomasz Branicki, szef ZNP na Warmii i Mazurach. — Wszyscy popierali nasze żądania, kierowali apele do ministra. Tera czekamy na jego reakcję i odpowiedź.

Manifestacja w Warszawie trwa.
Fot. Arch. prywatne
Manifestacja w Warszawie trwa.

Ze względu na ograniczenia sanitarne, nie mogli pojechać wszyscy nauczyciele, którzy chcieli.
Z Olsztyna wyjechał jeden autokar.