Już dziewięć ofiar na obwodnicy Olecka

2021-10-07 09:00:00(ost. akt: 2021-10-07 08:54:59)

Autor zdjęcia: KP PSP Olecko

Minął rok od dotychczas najtragiczniejszego w skutkach wypadku na obwodnicy Olecka, w którym na miejscu zginęły cztery osoby. Od 2013 roku na feralnym skrzyżowaniu obwodnicy z drogą wojewódzką do Giżycka doszło do 29 kolizji i 12 wypadków, w których 17 osób zostało rannych i 8 zginęło.
Radni z komisji zdrowia i bezpieczeństwa oraz z komisji oświaty rady miejskiej postanowili podsumować sezon turystyczny 2021 w gminie Olecko. W posiedzeniu uczestniczyli m. in. komendant policji mł. insp. Jerzy Kuprewicz oraz zastępca komendanta powiatowego PSP w Olecku bryg. Sławomir Litwinko. Radni mieli do nich wiele pytań, które w większości dotyczyły bezpieczeństwa na obwodnicy Olecka.
Nasza obwodnica stwarza duże zagrożenie i przysparza wszystkim służbom dużo pracy przyznaje bryg. Sławomir Litwinko. — Statystyka wygląda źle i jeśli chodzi o poważne zdarzenia komunikacyjne, to właśnie najczęściej dochodzi do nich na obwodnicy, bo wiadomo, że tam są dużo większe prędkości poruszania się pojazdów niż na terenie miasta, więc są dużo bardziej dotkliwe i tragiczne w skutkach.


Przypomnijmy, że od stycznia 2013 roku, czyli od oddania obwodnicy Olecka do użytkowania do 27 września 2021 roku doszło na niej do 89 kolizji i 23 wypadków, w których 33 osoby zostały ranne i 9 zginęło. W tym samym okresie na feralnym skrzyżowaniu z drogą wojewódzką 655 w kierunku Giżycka było 29 kolizji i 12 wypadków, w których 8 osób poniosło śmierć i 17 zostało rannych.

Czy nasza obwodnica jest wadliwie zbudowana, czy też wypadki, które tam się zdarzają, są wynikiem nieprzestrzegania zasad ruchu drogowegopytał przedstawicieli służb radny Jarosław Bagieński.
Przyczyny wskazują, iż niekoniecznie chodzi o to, że to skrzyżowanie jest źle wykonane, tylko chodzi o kierowcówtwierdzi komendant policji Jerzy Kuprewicz.Większość z nas jest kierowcami i jeśli jedziemy obwodnicą 50 km/ha, bo takie ograniczenie jest na tym newralgicznym skrzyżowaniu na Giżycko, to choćby kierowca, który złamie przepisy i nagle wyjedzie z drogi podporządkowanej na obwodnicę, to mamy spokojnie czas na reakcję. Jeśli jedziemy 80 lub 100 km/ha, a w większości wypadków, gdzie były te zdarzenia tragiczne, bo takie mniej więcej dane udało się nam uzyskać poprzez opinie biegłych, to wtedy mamy takie skutki, gdyż tam już nie ma czasu na reakcję. Moje zdanie, w oparciu opinie biegłych, jest takie, że przyczyną jest jednak prędkość lub nieprzestrzeganie przepisów o ustąpieniu pierwszeństwa.


Radar zamiast przebudowy


Przewodniczący komisji oświaty Wojciech Rejterada powrócił do pomysłu zamontowania na obwodnicy Olecka fotoradarów.
— Jakiś czas temu wnioskowałem o ustawienie tam jednego lub dwóch fotoradarów, które w moim odczuciu rozwiązałyby problem tych wypadków, a nie kosztowna przebudowa skrzyżowania, i pewnie mielibyśmy po problemiemówi Wojciech Rejterada.Mielibyśmy zapewnione bezpieczeństwo, ale pamiętam stanowisko Inspekcji Transportu Drogowego, która uważa, że nie ma tam możliwości umiejscowienia fotoradarów.

W moim odczuciu oczywiście postawienie fotoradaru mocno zmieniłoby ten problem i wcale nie trzeba wydawać bodajże kilkunastu milionów złotych, ale mówię to bardziej prywatnie, a nie jako fachowiec od dróg podkreśla zastępca komendanta PSP w Olecku. — Prywatnie i służbowo jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem i mam takie samo zdanie jak strażacy w Olecku. Dopóki mamy tego typu skrzyżowanie i ludzie nadal będą jeździli z dużymi prędkościami, dopóty te zdarzenia będą tam naprawdę bardzo dotkliwe, ponieważ fizyki nie da się oszukać.

Komendant policji Jerzy Kuprewicz dodał, że podpisze się pod każdym rozwiązaniem, które przyczyni się do zmniejszenia prędkości pojazdów jadących obwodnicą Olecka i w efekcie zdarzeń będzie mniej lub ich skutki nie będą tak tragiczne.

My jesteśmy na obwodnicy non stop i ujawniamy te wykroczeniapodkreśla komendant Kuprewicz.Kilka razy w tygodniu grupa Speed z Ełku przyjeżdża do nas nieoznakowanym radiowozem i pracuje na obwodnicy. Prowadzimy też własne działania, które organizujemy głównie pod kątem prędkości. Ściągaliśmy specjalny ambulans, który robi zdjęcia na skrzyżowaniu i w ciągu dwóch godzin ujawniliśmy na tym skrzyżowaniu aż 115 wykroczeń niezatrzymania się przed znakiem „Stop” i tu jest główna przyczyna. Robimy, co możemy, żeby to ograniczyć i każde rozwiązanie – fotoradar, którego wiemy, że raczej tam nie będzie, lub rondo też pewnie to poprawi. Zdarzenia będą nadal, ale pewnie ich skutki będą mniejsze, nie tak tragiczne.

Zginęło wielu ludzi


Z kolei radny Józef Krajewski nawiązał do najtragiczniejszego wypadku na obwodnicy Olecka, do którego doszło 13 września 2020 roku. Zginęły wówczas cztery osoby w wieku od 67 do 72 lat. Przyczyną zderzenia dwóch aut było wymuszenie pierwszeństwa.

Wówczas próbowaliśmy bić na alarm i skarżyliśmy się, że ta obwodnica zatamowała rozwój miasta na dziesięciolecia, bo tu ktoś urządził kpinę z mieszkańców Oleckatwierdzi radny Krajewski. — Jak to było możliwe, że nad 12-kilometrową trasą szybkiego ruchu zbudowano cztery wiadukty i tylko jeden jest w użyciu? Po tych trzech wiaduktach do tej pory nie przejechało ani jedno auto. Nie chciałbym polemizować z architektami, ale uważam, że jako mieszkańcy Olecka powinniśmy od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zażądać przynajmniej jakiegoś wyjaśnienia jak to się stało, że w XXI wieku architekci planują drogę, na której giną ludzie i trzy wiadukty są zbudowane w szczerym polu. To, co się nam przytrafiło, jest - że tak powiem - jak orwellowska przypadłość, bo jak można coś podobnego budować, wydawać miliony na wiadukty, z których nikt nie korzysta, a wręcz odwrotnie, bo miasto na dziesięciolecia zostało po prostu pozbawione bezpiecznej komunikacji z mieszkańcami otaczających je wsi. To jest wydarzenie wyjątkowo niesprzyjające i groźne, bo w każdej chwili ktoś tam może zginąć. To wyrządzona krzywda nam wszystkim, bo tylu już ludzi tam zginęło.

Radny Wojciech Leonarczyk zaapelował o podjęcie starań m.in. poprzez parlamentarzystów, aby może jednak zamontować fotoradary na obwodnicy (zasugerował nawet składkę mieszkańców na ich zakup).
Od lat obiecuje się nam światła, rondo, przetargi, a ludzie giną i są okaleczani, a my patrzymy na to bezradnieubolewa radny Leonarczyk.

Dodajmy, że GDDKiA odstąpiła od zamontowania sygnalizacji świetlnej na krzyżowaniu DK 65 z drogą wojewódzką nr 655. Natomiast w tym miejscu zaplanowano budowę ronda, które według wstępnych szacunków może powstać do końca 2022 roku.

Tymczasem od stycznia 2021 roku na całej obwodnicy doszło już do 8 kolizji i 4 wypadków, 8 osób zostało rannych, w tym na skrzyżowaniu do Giżycka było 5 kolizji i 1 wypadek, w których dwie osoby ranne.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olecczanin #3077141 7 paź 2021 17:52

    Temat niezwykle istotny, szkoda tylko, że każdy tak jakoś asekuracyjnie do tego podchodzi. Przydałoby się mocne słowo burmistrza Sobczaka, jak wiemy, potrafi organizować wielkie akcje PR, a tu cicho. A, panie radny Wojciechu L. - zbiórkę to może pan sobie organizować w parafii czy na WOŚP, ale jest pan radnym, współtworzy pan budżet gminy, głosuje pan za tym budżetem, reprezentuje pan swoich wyborców. Mówi to panu coś?

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz