Zatoka Braniewo pokonała Pisę Barczewo [ZDJĘCIA]

2021-10-04 14:54:12(ost. akt: 2021-10-04 14:57:05)

Autor zdjęcia: MKS Zatoka Braniewo

Drugie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli piłkarze Zatoki Braniewo. Podopieczni trenera Daniela Koguta pokonali wyżej notowaną Pisę Barczewo 1:0 i tym samym opuścili strefę spadkową w tabeli.
• Zatoka Braniewo — Pisa Barczewo 1:0 (0:0)
1:0 — Jakimczuk (62)

ZATOKA: Kosowski — Chomko (85 Grzyb), Kimso, Szpakowski, D. Wieliczko, Wolak (55 Rynkowski), Graczyk, Szymanowski, Jastrzębski, Jakimczuk, B. Wieliczko.


Gospodarze do meczu przystąpili bez dwóch Rosjan. Z powodu nadmiaru kartek nie zagrał Nikita Levenko a jego imiennik Sabanov doznał urazu stawu skokowego.

Dla gospodarzy był to mecz z cyklu za "sześć" punktów. Tylko wygrana wchodziła w rachubę, a każdy inny wynik jak zwycięstwo byłoby ich porażką.

Drużynę z Barczewa, też interesowało zwycięstwo. Już początek spotkania pokazał, że będzie to mecz walki i takim też był, choć poziom tego pojedynku stał na przeciętnym poziomie.

Przyjezdni rozpoczęli pojedynek od ataków, osiągnęli optyczną przewagę i byli blisko otwarcia wyniku. Najpierw nie wykorzystali sytuacji sam na sam z bramkarzem Kosowskim, a kilka minut później obili słupek.

Mimo obustronnych ataków wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Druga część meczu również zaczęła się od ataków zespołu gości. Jednak w miarę upływu czasu, do głosu zaczęła dochodzić drużyna braniewska. Po jednym z kontrataków najlepszą sytuację miał Łukasz Wolak, ale nie opanował piłki w polu karnym i goście w ostatniej chwili zażegnali niebezpieczeństwo.

Co się odwlecze, to jednak nie uciecze. W 62 min po dośrodkowaniu Oskara Rynkowskiego w pole karne Rafał Jakimczuk zdecydował się na strzał i za chwilę zapanowała wielka radość w zespole gospodarzy, ale także i na trybunach.

Po stracie gola Pisa wszystko postawiła na jedną kartę, atakując całą drużyną, by doprowadzić do remisu. Z kolei gospodarze wyprowadzali kontrataki i czyhali na błąd w defensywie gości.

Na bramkę barczewian strzelali Kamil Graczyk, Bogdan Wieliczko, ale mało skutecznie.

W końcówce mecz się zaostrzył i arbiter co chwilę odgwizdywał przewinienia z obu stron. Im bliżej było końca, tym większa, spoczywała odpowiedzialność defensywy Zatoki, przed utratą gola. Jednak cały zespół grając ambitnie do końca, dowiózł 1-bramkową przewagę do końca i w ten sposób trzy punkty pozostały w Braniewie.

Po meczu trener gospodarzy Daniel Kogut powiedział — Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Drużyna zostawiła trochę zdrowia na boisku, a przy tym pokazała charakter. W kolejnym meczu zagra już Levenko i teraz może być już tylko lepiej.

Kolejny mecz Zatoka rozegra na wyjeździe z beniaminkiem Polonią Iłowo.

• Pozostałe mecze 9.kolejki: Concordia Elbląg — Mazur Ełk 7:0 (2:0), Olimpia II Elbląg — DKS Dobre Miasto 4:0 (2:0), Polonia Iłowo — Błękitni Pasym 1:2 (1:1), Błękitni Orneta — Motor Lubawa 0:0, Mrągowia Mrągowo — Jeziorak Iława 0:2 (0:2), MKS Korsze — Huragan Morąg 2:1 (0:1), Granica Kętrzyn — Polonia Lidzbark Warmiński 3:0 (0:0)

PO 9 KOLEJKACH
1.Jeziorak 24 23:4
2. Concordia 22 26:4
3. Granica 19 19:8
4. Mrągowia 15 16:13
5. Huragan 15 18:9
6. Motor 14 11:11
7. Pisa 14 14:12
8. Polonia L. 14 14:11
9. Mazur 12 16:19
10. Olimpia II 11 12:16
11. Polonia Ił. 10 15:17
12. Zatoka 8 8:15
13. DKS 8 5:11
14. Błękitni O 7 8:22
15. Korsze 7 9:23
16. Błękitni P. 4 8:27

Jerzy Kuczyński