ZDZIT w Olsztynie dezynfekuje przyciski na przejściach dla pieszych od czasu do czasu. Co na to olsztynianie?
2021-09-24 09:44:49(ost. akt: 2021-09-23 19:49:56)
— Jestem oburzony, że przyciski na światłach nie są dezynfekowane — mówi nasz czytelnik. Jak twierdzi, dowiedział się o tym w Zarządzie Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. — Przecież liczba zakażeń wciąż rośnie! — dodaje.
Podczas pierwszej fali pandemii przyciski do świateł na sygnalizatorach były zaklejone. To było jedno z zabezpieczeń przed zakażeniem się koronawirusem.
— Przywracanie funkcjonalności przycisków na przejściach dla pieszych wyposażonych w urządzenia sygnalizacji świetlnej odbyło się w maju tego roku — mówi Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. — Przypomnę, że rok wcześniej wyłączonych zostało ponad 1,5 tys. takich przycisków. Było to związane z wybuchem pandemii i zapobieganiem jej rozprzestrzeniania się. Przyciski zostały wówczas dezaktywowane i zabezpieczone folią.
Od maja przechodnie znowu mogą korzystać z sygnalizatorów. Kłopot w tym, że — jak powiedział nam czytelnik — przyciski nie są teraz dezynfekowane. Dowiedział się o tym w ZDZiT. Jego zdaniem to błąd, bo właśnie jesteśmy w fazie czwartej fali pandemii.
— Powiedzieli mi jeszcze, że powinno się używać własnych rękawiczek albo sygnalizator włączać łokciem — dodał.
O to, czy tak jest, zapytaliśmy Michała Koronowskiego, rzecznika ZDZiT.
— Przyciski na przejściach nie są cyklicznie poddawane dezynfekcji — potwierdził informacje czytelnika. — W przypadku kiedy ich używanie wywołuje obawy dotyczące utrzymania higieny lub zdrowia, przypominam, że każdy według uznania może skorzystać z prywatnych środków ochrony indywidualnej — podkreśla Koronowski.
I dodaje: — Na bieżąco śledzimy wszystkie zalecenia dotyczące rozprzestrzeniania się Covid-19 i w razie wydania nowego rozporządzenia w tej kwestii jesteśmy gotowi do realizacji jego założeń.
Czy przyciski powinny być dostępne? Jeżeli tak, to czy powinny być dezynfekowane i jak często? Te pytania zadaliśmy przechodniom na olsztyńskich ulicach.
— Bez sensu jest zaklejać przyciski od świateł — mówi Alfred Enerlich. — Najlepszym sposobem na zachowanie bezpieczeństwa byłaby regularna dezynfekcja.
Jak często? — Przynajmniej 3 razy w tygodniu — uważa.
Jak często? — Przynajmniej 3 razy w tygodniu — uważa.
Zdaniem Janiny Warachewicz... — Sygnalizatory[/b powinny być odsłonięte, ale sama [b]dezynfekcja jest bezsensowna. Olsztyniacy sami powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo — podkreśla.
I dodaje, że jej zdaniem w Olsztynie sygnalizatorów jest po prostu za dużo.
I dodaje, że jej zdaniem w Olsztynie sygnalizatorów jest po prostu za dużo.
Paweł Kotecki nie podziela tej opinii. — Przyciski powinny być zasłonięte. Było to znacznie wygodniejsze, a człowiek nie musiał niczego dotykać i nie przenosił niepotrzebnie zarazków — uzasadnia.
Zgadza się z tym Zofia Podolak. — Przyciski powinny być zaklejone, było to i bezpieczniejsze, i bardziej higieniczne — mówi. — Nie możemy zapomnieć, że pandemia w dalszym ciągu trwa i nie wiemy, kto przed nami dotykał przycisków na światłach. Powinny być jednak regularnie dezynfekowane. Przynajmniej raz w tygodniu.
Przy okazji zapytaliśmy również, czy, a jeżeli tak — to jak często, dezynfekowane są biletomaty i kasowniki w autobusach i na przystankach.
Cezary Stankiewicz, rzecznik MPK: — Autobusy i tramwaje MPK Olsztyn są dezynfekowane codziennie od marca ubiegłego roku, od początku pandemii. Przecierane są wszystkie powierzchnie wewnątrz (poręcze, oparcia foteli, biletomaty), wnętrze autobusów i tramwajów jest zamgławiane preparatami biobójczymi. Przyciski zewnętrzne także są dezynfekowane. Dodatkowo autobusy i tramwaje są ozonowane. Pojazdy MPK Olsztyn są więc niemal sterylnie czyste.
W przypadku dozowników nie mamy na razie planów instalowania ich w naszych pojazdach.
Przypominam jednocześnie, że w komunikacji zbiorowej obowiązuje nakaz noszenia maseczek zasłaniających usta i nos.
W przypadku dozowników nie mamy na razie planów instalowania ich w naszych pojazdach.
Przypominam jednocześnie, że w komunikacji zbiorowej obowiązuje nakaz noszenia maseczek zasłaniających usta i nos.
Ada Romanowska
Oskar Biedrzyński
Oskar Biedrzyński
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Zebra #3076094 24 wrz 2021 13:56
Jeszcze te włączniki dla rowerzystów które są nielegalne w Polsce. ZDZiT żarty sobie robi z obowiązującego prawa.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Tex #3076093 24 wrz 2021 12:59
Trzeba dezynfekować po każdym naciśnięciu. Postawić tych harcerzy z ochrony terytorialnej przy każdym przejściu z butelką odkażacza. Od zmierzchu do świtu, niech spray puszczają na guzik.
odpowiedz na ten komentarz
Karolina #3076082 24 wrz 2021 10:38
Mamy XXI wiek - czy nie można zastosować czujników zbliżeniowych zamiast fizycznych przycisków?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Teddy #3076078 24 wrz 2021 10:29
Co za malkontent....niech łazi z dala od przejść...
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
basilo #3076076 24 wrz 2021 10:10
Trzeba zmodyfikować Prawo o Ruchu Drogowym i umożliwić przechodzenie na czerwonym świetle, w ten sposób unikniemy zakażeń i uratujemy mnóstwo istnień ludzkich ... albo jakoś tak
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz