WARMIA I MAZURY ROBOTAMI STOJĄ!

2021-09-10 10:01:43(ost. akt: 2021-10-20 22:31:06)

Autor zdjęcia: Pixabay

Warmińsko-mazurskie to nie tylko turystyka. Coraz więcej do powiedzenia ma innowacyjny przemysł, który opiera się na wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii: robotów i cobotów. O tym, jak nasz region może wykorzystać rewolucję Przemysłu 4.0 i czy nasze firmy podbiją polski, a nawet światowy rynek, będziemy rozmawiali w Ostródzie 13-14 października. To wtedy odbędzie się IV edycja konferencji “Automatyzacja i Robotyzacja Przemysłu”. O jej szczegółach rozmawiam z Krzysztofem Kamińskim z Grupy Alnea i Jarosławem Tokarczykiem z Grupy WM.
To już czwarta edycja konferencji “Automatyzacja i Robotyzacja Przemysłu”. Tematyka cieszy się dużą popularnością, choć na pierwszy rzut oka nie kojarzy się z naszym regionem. 
Krzysztof Kamiński: Warmia i Mazury są piękne, są mekką odpoczynku dla Polski Centralnej. Ale nie wiem skąd to przeświadczenie, że nie ma u nas ciekawych firm. Mamy silnie rozwiniętą branżę meblarską, mamy przemysł spożywczy, mamy championa międzynarodowego produkującego opony, coraz więcej mamy też firm technologicznych, w tym zajmujących się automatyzacją i robotyzacją. Ten potencjał w regionie należy rozwijać, gdyż to właśnie nowe technologie mogą pomóc naszemu województwu wyrwać się z pozycji jednego z najmniej rozwiniętych w Polsce.

Jarosław Tokarczyk: Nowe technologie są dla nas olbrzymią szansą. W Grupie WM, tworząc Gazetę Olsztyńską sami doświadczamy tego, jak bardzo zmieniają i ułatwiają naszą pracę. Dla mieszkańców Warmii i Mazur najważniejsze są dwa aspekty: po pierwsze, nowe technologie nie wpływają negatywnie na środowisko. Są tak projektowane, aby do minimum ograniczyć jakiekolwiek oddziaływanie na naturę. To w końcu podstawa, jeśli zakładamy, że będziemy rozwijali nasz region w kierunku profesjonalnej turystyki, jak mówi specjalizacja “Zdrowe życie”. Po drugie, robotyzacja przemysłu sprawia, że nasze przedsiębiorstwa stają się coraz bardziej konkurencyjne w stosunku do innych. To stawia je w dobrej pozycji w walce o klientów.

Co nowego zobaczymy podczas październikowego spotkania? Jak bardzo zmienia się rynek robotów przemysłowych? 
KK: W Polsce realizuje się coraz więcej nowych wdrożeń, a polskie firmy rozumieją już, że bez inwestycji w nowe technologie przestaną się liczyć na rynku. Polskie firmy interesują się m.in. robotami współpracującymi z człowiekiem, robotami logistycznymi, a także realizacją różnych procesów produkcyjnych przy ich użyciu, jak np. pakowania, montażu, spawania czy klejenia. To wszystko będzie na IV Konferencji. Ale oprócz części technicznej przewidzieliśmy także dzień otwarty „Przywitaj się z robotem”. 13 października sprzęt naszych partnerów będzie dostępny dla każdego. Serdecznie zapraszamy!

Śląsk znany jest z ciężkiego przemysłu. Mazury będą polską stolicą robotyki? 
JT: Może nie stolicą, bo inne regiony Polski nie stoją w miejscu. Choćby wspomniany Śląsk to nie tylko przemysł ciężki, ale również nowoczesne technologie. Ale my mamy spore szanse, żeby być liczącym się ośrodkiem w Polsce, a nawet Europie. Bogactwo przyrody kusi wiele osób do przeprowadzki właśnie do naszego regionu - to sprzyja pozyskiwaniu wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Warto zwrócić uwagę na pozostałe kierunki rozwoju całego województwa. Choćby wspomniana już przeze mnie inteligentna specjalizacja “Zdrowe życie” zakłada wykorzystanie wielu nowoczesnych rozwiązań. Ta spójność zwiększa efektywność naszych działań, uzyskujemy efekt synergii.

Jak rozwój robotyki i automatyki wpłynie na Warmię i Mazury? W jaki sposób mieszkańcy regionu skorzystają na rozwijaniu nowoczesnego przemysłu? 
KK: Należy pamiętać, że już teraz borykamy się z niedoborami pracowników i wyludnieniem województwa. Po prostu brakuje rąk do pracy. Automatyzacja to na pewno wzrost kompetencji pracowników – przecież roboty ktoś musi obsługiwać. Automatyzacja to także odciążenie od niebezpiecznych prac – przenoszenie materiałów, spawanie, lutowanie. A co najważniejsze – nasze firmy będą przyciągać inwestorów, a to oznacza wzrost gospodarczy województwa, więcej dróg, lepsza infrastruktura i nowe inicjatywy społeczne, a także … wyższe wynagrodzenia. Czyli coś, na czym zależy naszym mieszkańcom najbardziej.

Jarosław Tokarczyk, prezes Zarządu Grupy WM: Stoję na stanowisku, że każda trudność, to także szansa na rozwój i krok do przodu
JT: Rozwój każdej gałęzi gospodarki wpływa pozytywnie na cały region. A rozwój nowoczesnych branż, zajmujących się tworzeniem innowacyjnych rozwiązań, wpływa podwójnie. Najważniejszy element to napływ do regionu specjalistów, którzy będą dobrze wynagradzani. To sprawi, że stopniowo całość wynagrodzeń będzie rosła, a przecież to najbardziej wpływa na sytuację w całym województwie. Nowe firmy, to również wspomniane nowe inwestycje, czyli drogi, osiedla, etc. Możemy na tym tylko zyskać.

Dzień otwarty przeznaczony jest dla dzieci i hobbystów. Wielu z nich będzie chciało w przyszłości zajmować się robotyką i automatyką. Jakie kompetencje powinni rozwijać już dziś? 
KK: Szczególnie w szkołach należy bardzo promować nauki techniczne. To nasza przyszłość. Trzeba uczyć, że robot nie wiele różni się od tabletu, czy smartfonu, a przecież każdy z nas bez lęku korzysta z takich urządzeń. Ponadto ważne jest aby nauka nie wydawała się udręką. Stąd inicjatywa dnia otwartego. Dzieci i młodzież lubią nowinki techniczne i właśnie przy pomocy takich wydarzeń chcemy uświadamiać im, że roboty to nic strasznego. Że warto rozwijać się w kierunkach technicznych, bo to ciekawe, a w przyszłości dobrze płatne zajęcie.
JT: Młodzi ludzie, chcący w przyszłości pracować w tak innowacyjnych branżach jak robotyka, powinni przede wszystkim bardzo świadomie podejść do własnej edukacji i zdobywania nowych kompetencji. Nie wystarczy opierać się tylko na tym, co daje nam tzw. system. Pamiętajmy, że wiele z osób, które w tym roku zdały maturę, będzie po studiach pracować w zawodach, których jeszcze nie ma! Osobiście radziłbym skupić się na zwiększaniu własnych kompetencji w naukach ścisłych, ale także samej umiejętności uczenia się i dostosowywania do nowej sytuacji. Za chwilę to będzie niezbędne.

Bartosz Orliński

Air - Ramka Final

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tak prawda #3075322 13 wrz 2021 19:24

    Ludzie teraz nie chcą pracować to firmy inwestują w roboty. Robot nie pójdzie na L4 fikcyjne urlopu nie potrzebuje i strajkować nie będzie. Pracować można nawet na zmiany. Jeszcze nadejdzie moment że ludzie będą prosić żeby przyjąć do pracy. Znam firmę która zatrudniała 100 osób i po automatyzacji zatrudnia 30. I dodam że firma jeszcze więcej produkuje.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)