Czerwcowe emerytury takie jak inne

2021-09-09 13:39:39(ost. akt: 2021-09-09 13:46:41)

Autor zdjęcia: pixabay

Wreszcie koniec pułapki, w którą wpadały osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu. Do tej pory emerytury czerwcowe były nawet o kilkaset złotych niższe od przyznanych w maju lub w lipcu. Teraz to się zmieni.
Sejm uchwalił, a prezydent podpisał już ustawę, która rozwiązuje problem czerwcowych emerytur. Problem emerytur czerwcowych przez wiele lat był pułapką dla seniorów. Co istotne osoby, które przeszły w czerwcu tego roku na emeryturę nie stracą, ich świadczenie zostanie przeliczone na nowo i stanie się to z urzędu. Nie trzeba więc składać żadnego wniosku.

Rządzący o tym wiedzieli, ale przez lata nic z tym nie robili, a rzesza emerytów cierpiała. Nie było bowiem tajemnicą, że od 2009 roku wszystkie emerytury przyznawane w czerwcu były niższe od tych, do których prawo do świadczenia powstało w innych miesiącach.

Wynikało to bezpośrednio z zasad przeprowadzania waloryzacji składek emerytalnych. Otóż od stycznia do maja i od lipca do grudnia podlegają one waloryzacji kwartalnej i rocznej, natomiast w czerwcu wyłącznie rocznej.
Konsekwencją tego było, że osoby, które składały wniosek o emeryturę w czerwcu, otrzymywały świadczenie niższe, niż gdyby wystąpiły z takim wnioskiem np. w maju lub lipcu. A w grę wchodziły spore pieniądze, szczególnie w przypadku wyższych świadczeń.

— Nasze wyliczenia wskazują, że na dotychczasowych zasadach emerytura czerwcowa byłaby niższa od majowej o ok. 5 proc. oraz o 12 proc. od lipcowej. Daje to nawet kilkaset złotych miesięcznie, w zależności od wysokości emerytury — zauważa prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

ZUS doradzał więc klientom, aby — jeśli to możliwe — nie przechodzili na emeryturę w czerwcu, lecz poczekali co najmniej do lipca. Dlatego w ostatnich latach w czerwcu na emeryturę przechodziło zaledwie ok. 1 proc. wszystkich osób, które w danym roku przechodziły na emeryturę.

Ale trudno się dziwić tej ostrożności, skoro przyszła emerytura wyliczona w czerwcu mogła być nawet o kilkaset złotych niższa niż przyznana w lipcu. Wprawdzie w ubiegłym roku to się zmieniło dzięki uchwalonej przez parlament tzw. tarczy antykryzysowej 3.0, bo ta zrównała wszystkich przechodzących na emeryturę. Ale to było tylko na rok i jednorazowe. Teraz dzięki nowej ustawie zmiana jest już na stałe. To oznacza, że czerwcowi emeryci nie stracą w porównaniu z osobami przechodzącymi na emeryturę w maju czy lipcu. Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw rozwiązuje problem czerwcowych emerytur.

— Dzięki temu zastosowanie do nich mają dodatkowe waloryzacje kwartalne, które dotąd nie przysługiwały przy ustalaniu emerytury w czerwcu. Kluczowe jest to, że waloryzacje kwartalne, w szczególności za I kwartał roku, są bardziej korzystne niż waloryzacja roczna — wskazuje prof. Gertruda Uścińska.

Dlaczego przez lata taka konstrukcja waloryzacji składek emerytalnych, która była krzywdząca dla wielu przyszłych emerytów nie została zmieniona, tego nie wiadomo. Ale zwykle w takich przypadkach, kiedy czegoś nie wiadomo, to w grę wchodzi tylko jedno. Bez wątpienia zmiana przepisów to dobra wiadomość dla przyszłych emerytów. Ustawa zmienia zasady wyliczania emerytur na stałe, dlatego w przyszłości osoby kończące wiek emerytalny w czerwcu będą mogły bez obaw składać wnioski o świadczenia w tym miesiącu.

Co istotne też zmiana przepisów obejmuje także emerytury przyznane w czerwcu 2021 roku i renty rodzinne przyznane po członkach rodziny, którzy zmarli po 31 maja tego roku.

Anna Ilukiewicz ZUS — Zgodnie z ustawą osobom, którym zostały przyznane emerytury w czerwcu tego roku, świadczenia te zostaną przeliczone z urzędu, z uwzględnieniem ustawowych zmian — w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie przepisów — wyjaśnia Anna Ilukiewicz, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa warmińsko-mazurskiego.

Oznacza to, że osoby te nie będą musiały składać wniosku o przeliczenie wysokości emerytury. Ponowne obliczenie świadczenia i wypłata wyrównania nastąpi od dnia powstania prawa do świadczenia i jego wypłaty, nie wcześniej niż od 1 czerwca 2021 r.

Co z tymi, którzy we wcześniejszych latach przeszli na emeryturę? Niestety, raczej nie ma szans, by ZUS wyrównał im straty. Jak powiedziała prezes ZUS w radiu, w tej chwili prawo nie przewiduje możliwości działań wstecz. I chyba tu nic się nie zmieni, bo wyrównanie strat emerytom, którzy wpadli w czerwcową pułapkę kosztowałoby budżet ok. 4 mld zł.

Andrzej Mielnicki