Bez dobrej logistyki ani rusz

2021-08-30 16:41:36(ost. akt: 2021-08-30 20:01:07)

Autor zdjęcia: EGGER Biskupiec

Setki ton materiałów, pociągi i ciężarówki, które co kilka minut wyjeżdżają z towarem. Trudno byłoby to wszystko pogodzić bez sprawnej logistyki. Nowoczesny zakład to nowoczesna logistyka. Właśnie tak wygląda to w EGGER Biskupiec.
Dziś trudno sobie wyobrazić nowoczesną fabrykę bez nowoczesnej logistyki. Bez niej da się efektywnie zarządzać zakładem i produkować towary najwyższej jakości. Do tego potrzebna jest dobra logistyka zarówno wewnątrz firmy, bo pozwala na efektywne planowanie produkcji, jak też na zewnątrz, bo dzięki temu surowce na czas docierają do firmy, a gotowe produkty do odbiorców.

Funkcjonowanie fabryki EGGER w Biskupcu oparte jest na nowoczesnym systemie planowania produkcji. Bez tego nie da się efektywnie wytwarzać produktów i zarządzać surowcami. W planowaniu niezbędna jest koordynacja między działami produkcji, sprzedaży i logistyki. Jak to wygląda w praktyce? Na podstawie zamówień od klientów lub prognoz rynkowych należy jak najefektywniej zaplanować pracę linii produkcyjnych w poszczególnych działach, tak aby uniknąć przestojów na przezbrajanie linii.

Fot. EGGER Biskupiec
— Poprzez zoptymalizowane planowanie rozumiemy dostosowywanie partii produkcyjnych i unikanie zbędnych przezbrojeń. Odbywa się to w ścisłej współpracy z działem sprzedaży i produkcji — tłumaczy dyrektor logistyki i członek zarządu EGGER Biskupiec Michał Serafin.

Sercem logistyki jest nowoczesny transport, w którym coraz większy udział ma transport kolejowy. Pierwszy pociąg z surowcem przyjechał do Biskupca rok temu. Od tamtego czasu kolejne pociągi zarówno przywożą surowiec do produkcji, jak i wywożą gotowe produkty. Dodajmy tu, że bocznica w fabryce EGGER została zbudowana od podstaw i jest to pierwsza od lat bocznica zbudowana w naszym regionie. Transport kolejowy to proekologiczna alternatywa dla ciężarówek. Każdy pociąg to wymierna liczba samochodów „zdjętych” z drogi. Budowa bocznicy w Biskupcu jest potwierdzeniem zrównoważonej polityki środowiskowej całej Grupy EGGER.

Fot. EGGER Biskupiec

Jak podkreśla dyrektor logistyki EGGER Biskupiec Michał Serafin, uruchomienie transportu produktów koleją pozwala na odciążenie kołowego konceptu logistycznego.

— Główny atut takiego rozwiązania? Taki skład jest w stanie „zdjąć” jednorazowo około 60 aut z naszych dróg — wylicza plusy transportu koleją dyrektor Serafin.

EGGER, budując fabrykę w Biskupcu, zapowiedział, że część produktów potrzebnych do produkcji płyt, a potem już gotowych wyrobów będzie transportowana koleją. To jednak wymagało zbudowania bocznicy kolejowej do zakładu i modernizacji linii Czerwonka-Biskupiec Reszelski. Skoro tak duża firma redukuje transport samochodowy na rzecz kolejowego pozostaje mieć nadzieję, że ten trend będzie coraz bardziej popularny. Inne firmy zaczną zaczną też transportować swoje surowce i gotowe produkty na dalsze odległości koleją, co będzie z korzyścią dla środowiska, infrastruktury drogowej i oczywiście bezpieczeństwa na drogach.

Logistyka w Biskupcu to także ekologia. Od początku planowania zakładu założeniem było zmniejszanie emisji gazów wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Stąd ładowarki pracujące na placu drewna to urządzenia hybrydowe. Jadąc na miejsce pracy używają silnika spalinowego. Gdy stają w miejscu i zaczynają załadunek lub rozładunek używają wyłącznie silnika elektrycznego. Wózki widłowe używane w magazynie to również urządzenia elektryczne, mimo że to olbrzymie maszyny o udźwigu kilkunastu ton.
Ładowanie baterii odbywa się w trakcie przerw między zmianami. Dbałość o środowisko przewija się również w takich detalach jak pakowanie transportowanych produktów.

— Do pakowania produktów lub zabezpieczenia towarów w transporcie stosujemy płyty zdewaluowane ze względu na wymagania jakościowe — tłumaczy dyrektor Michał Serafin.

W codziennej pracy mimo potrzeby efektywności i uzyskiwania dobrych wyników, nie można oczywiście zapomnieć o bezpieczeństwie. Tu nie ma taryfy ulowej. Dlatego wszystkie przepisy w biskupieckiej fabryce są bardzo dokładnie przestrzegane i nie ma od nich odstępstw.

Widać to choćby w magazynach fabryki. Na powierzchni niemal dwóch hektarów w ciągu jednej zmiany porusza się jednocześnie nawet 9 dużych wózków widłowych. Przewożą paczki o długości niemal trzech metrów, poruszając się między wysokimi na kilka metrów regałami z paczkami. Jeśli dodamy do tego ograniczoną widoczność z kabiny operatora, to możemy sobie wyobrazić, że to wymaga od nich niebywałych umiejętności. I oczywiście ścisłego przestrzegania zasad poruszania się po magazynie i w jego pobliżu. A te są bardzo rygorystyczne. Nikt postronny nie ma prawa wchodzić do magazynu oraz w strefę załadunku ciężarówek.

Jednak zawsze coś można poprawić, ulepszyć. Dlatego często sami pracownicy podpowiadają i sugerują, co można zmienić, zmodyfikować, żeby zabezpieczyć się przed potencjalnie niebezpiecznymi sytuacjami. Każdy pracownik może przesłać swoją uwagę lub sugestię do działu bezpieczeństwa. Tam, na ich podstawie przygotowywane są zalecenia, zmiany lub modyfikowane są przepisy. Te innowacje ze strony załogi dotyczą nie tylko bezpieczeństwa, ale też wszelkich innych udoskonaleń. Usprawnienia, zmiany, nietypowe rozwiązania, które ułatwiają lub przyspieszają pracę. Kierownictwo zawsze jest na nie otwarte, a na tych, których konstruktywne pomysły usprawniają pracę w fabryce, czekają nagrody.

Bez tego zaangażowania pracowników nie byłaby chociażby możliwa szybka i sprawna obsługa transportów kolejowych. To dla wielu logistyków nowość i zupełnie inna technika załadunku niż w przypadku ciężarówek. Dzięki otwartości i elastyczności pracowników EGGER Biskupiec było to możliwe i — jak pokazało życie — już pierwsze transporty kolejowe były ładowane wyjątkowo sprawnie.

— W naszym wypadku odpowiedzialna logistyka to synergia trzech obszarów: zoptymalizowanego planowania, zrównoważonej gospodarki magazynowej i spójnego zarządzania transportem — podkreśla dyrektor logistyki Michał Serafin, dodając: — Myślę, że w każdej z tych dziedzin EGGER Biskupiec może być wzorem.

Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.
pl