Czym jest cosplay? Marta „Magitsu” Tobolska i Sylwia Hinz w Elblągu

2021-08-26 18:19:24(ost. akt: 2021-08-26 15:28:43)
Marta „Magitsu” Tobolska i Sylwia Hinz poprowadziły w Elblągu warsztaty cosplay

Marta „Magitsu” Tobolska i Sylwia Hinz poprowadziły w Elblągu warsztaty cosplay

Autor zdjęcia: kk

Cosplay jest dla każdego i wszystko w nim wolno! Ale czym właściwie jest? Tajniki tworzenia niezwykłych strojów poznała elbląska młodzież podczas warsztatów, które poprowadziły Marta „Magitsu” Tobolska i Sylwia Hinz.
Czym jest cosplay? W wielkim skrócie to artystyczne hobby, skupiające się na tworzeniu przebrania i wcielanie się w wybraną postać fikcyjną. O pasji, która cieszy się w Polsce coraz większą popularnością opowiedziały elbląskiej młodzieży dwie cosplayerki — Marta „Magitsu” Tobolska i Sylwia Hinz.

— Moja przygoda z cosplayem rozpoczęła się w 2009 roku od tego, że ukradłam mamie szalik i kupiłam perukę na jarmarku. Gdyby ktoś powiedział mi wtedy, ile pieniędzy przepuszczę na to w swoim życiu, to bym nie uwierzyła. Niestety — jest to kosztowne hobby, ale też jedna z najfajniejszych rzeczy, jaką kiedykolwiek się zajmowałam — zaczęła Marta.

I opowiadała: — Słyszy się często, że cosplay pochodzi z Japonii, ale to nieprawda. Pierwszy konwent, na którym pojawili się ludzie w kostiumach, odbył się w 1939 w Stanach Zjednoczonych. Do Japonii cosplay dotarł dopiero w latach 80., gdzie bardzo się rozwinął, a dziś przebierający się wybierają najczęściej postaci ze świata anime.

Na warsztatach zjawiła się kilkunastosobowa grupa młodzieży
Fot. kk
Na warsztatach zjawiła się kilkunastosobowa grupa młodzieży


Jak przyznaje Magitsu, cosplay zaczął zyskiwać popularność w Polsce około 15 lat temu. Obecnie nawet w naszym kraju organizowane są liczne imprezy i spotkania dla osób połączonych wspólną pasją. Cosplayerzy biorą też udział w konkursach. Niektóre są bardzo opłacalne, wygrać można nawet nagrody pieniężne.

— Jest kilka typów cosplayu — niektórzy specjalizują się w szyciu ubrań, kolejni sprawdzają się w wykonywaniu replik zbroi czy broni, a jeszcze inni przebierają się i odgrywają scenki aktorskie. Ja jestem typem szyjącym. Sylwia skończyła technikum krawieckie, ale ja jestem samoukiem. Pamiętam, jak wyglądały moje pierwsze wykroje — kładłam się na ziemi, a mama albo siostra odrysowywały moją sylwetkę na materiale. W tej chwili jestem w stanie samodzielnie wykonać większość elementów stroju — mówiła Marta.

Prowadzące opowiedziały o podstawach szycia, makijażu i stylizacji peruk
Fot. kk
Prowadzące opowiedziały o podstawach szycia, makijażu i stylizacji peruk


Dziewczyna przyznaje, że dzięki imprezom, w których udało jej się wziąć udział, zobaczyła, że cosplayerzy bywają niesamowicie kreatywni, a stroje bardzo różne.

— Kiedyś spotkałam dziewczynę przebraną za zeszyt z serii komiksów Death Note. Innym razem trafiłam na chłopaka przebranego za karton mleka. Widywałam nawet personifikacje sklepów remontowych. Nie trzeba przebierać się zawsze za piękne postaci — jeżeli chodzi o cosplay, to wszystko wolno! — zaznacza Magitsu.

Uczestnicy i uczestniczki spotkania z cosplayerkami, które odbyło się w elbląskiej bibliotece Bulaj, poznali podstawy kroju i szycia, dowiedzieli się więcej na temat stylizacji peruk i posłuchali na temat makijażu cosplayowego.