Dodatkowe opłaty za błędne pomiary wody

2021-08-23 13:38:20(ost. akt: 2021-08-23 13:52:33)
Woda z kranu

Woda z kranu

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego mam dopłacać za wodę ponad to, co wskazuje licznik w moim mieszkaniu – dopytuje oburzona mieszkanka ulicy Warszawskiej w Giżycku. – Zarządca nie chce mi wyjaśnić, skąd bierze się różnica między wskazaniem licznika głównego, a tymi w mieszkaniach. Przy poprzednim rozliczeniu zapłaciłam 120 złotych. Teraz prawie 30 złotych. Gdzie ta woda ucieka i dlaczego mam ponosić czyjeś koszty? Dlaczego mam płacić za wodę, której nie zużyłam?
Oburzenie giżycczanki spowodowała dodatkowa opłata za wodę, którą musi ponieść zgodnie z ostatnim rozliczeniem zużycia wody w budynku, jakie otrzymała od zarządcy. To kolejny rok, kiedy nasza Czytelniczka otrzymała rachunek za wodę, której nie wykorzystała.

– Kiedyś płaciliśmy ryczałtowo za wodę i było dobrze, a teraz mamy liczniki elektroniczne z odczytem radiowym, ponoć takie nowoczesne, tylko źle wskazują – sygnalizuje mieszkanka ulicy Warszawskiej w Giżycku. – Powinnam zapłacić tylko za to, co wskazuje licznik w mieszkaniu. Nie mamy wspólnego kranu, ani ogródków i nikt tu nie podlewa kwiatków pod oknami. Każdy korzysta z wody tylko u siebie w domu. Osoby sprzątające korzystają z oddzielnego kranu i licznika. Dlaczego więc mamy płacić za wodę, skoro jej nie zużyliśmy? Dlaczego licznik główny wskazuje więcej niż liczniki ze wszystkich mieszkań i sklepu, który jest w budynku? Powinni wymienić licznik główny, jak mają z nim problem. Niech zarządca się wytłumaczy. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego tak jest i dlaczego mam za to płacić.

Przy rozliczaniu zużycia wody wskazanego przez wodomierz główny na odbiorców posiadających opomiarowane zużycie w lokalach okazuje się prawie zawsze, że wskazania wodomierza głównego są wyższe niż suma wskazań wodomierzy indywidualnych

Zarządcą budynku, w którym mieszka nasza Czytelniczka jest giżycka spółka Administrator. Budynek przy Warszawskiej 11A jest własnością miasta, a odczyt wodomierzy lokalowych jest wykonywany co dwa miesiące przy pomocy urządzenia do odczytów wodomierzy radiowych.

– Najemcy co dwa miesiące dostają rachunek za wodę, na podstawie odczytu lokalowego – informuje Angelika Mielniczek z firmy Administrator Sp. z o.o w Giżycku. –Wodomierze te zostały zamontowane w 2020 roku. Strata na budynku jest rozliczana raz do roku na wszystkich mieszkańców danego budynku, proporcjonalnie do ilości osób zgodnie z pismem z urzędu miasta. "Sklep" lokal użytkowy jest opomiarowany i obciążany według wskazań licznika. Na budynku Warszawska 11A strata w 2020 roku wyniosła 156,42 zł procentowo jest to 5,23 %. Przy rozliczaniu zużycia wody wskazanego przez wodomierz główny na odbiorców posiadających opomiarowane zużycie w lokalach okazuje się prawie zawsze, że wskazania wodomierza głównego są wyższe niż suma wskazań wodomierzy indywidualnych. Przyczyną powstawania tej różnicy są dopuszczalne przepisami błędy przyrządów pomiarowych, brak jednoczesności dokonywania odczytów.
Renata Szczepanik



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mentor #3073545 24 sie 2021 12:58

    U energetyków i gazowników straty są natychmiast namierzane. 5% to bardzo dużo. Jeśli tankuję auto , to płacę w/g wskazania dystrybutora. Straty ponosi właściciel stacji paliw . I to on szybko lokalizuje przyczynę. Takie tłumaczenie "administratora" to żadne tłumaczenie. Ktoś powinien przyczynę ubytków ustalić, a nie obciążać ludzi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz