Miało być ciężko i było. Motor Lubawa poległ w meczu z Huraganem

2021-08-16 13:31:24(ost. akt: 2021-08-16 15:44:34)
Trener Motoru Lubawa Krzysztof Malinowski spotkanie z Huraganem kończył z czerwoną kartką na koncie, którą ujrzał po obejrzeniu dwóch żółtych

Trener Motoru Lubawa Krzysztof Malinowski spotkanie z Huraganem kończył z czerwoną kartką na koncie, którą ujrzał po obejrzeniu dwóch żółtych

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Huragan to spadkowicz z III ligi i jednocześnie jeden z faworytów do wygrania forBET IV ligi w tym sezonie. Trener Motoru Krzysztof Malinowski przyznaje jednak, że to przede wszystkim słaba postawa jego zespołu sprawiła, że lubawianie wracali z Morąga z niczym.
Kaczkan Huragan Morąg — Motor Lubawa 3:1 (3:0)
1:0 — Wasiak (5), 2:0 — Ressel (18 k), 3:0 — Burzyński (27), 3:1 — Sobolewski (90)

HURAGAN: Lawrenc — Burzyński, Ziemianowicz, Stankiewicz, Boczko (83 Urbański), Musiński (46 Kochalski), Dec (Groszkowski 86), Ressel, Wasiak (80 Malinowski), Galik, Podgórski (76 Matracki),

MOTOR: Kościński — Dąbkowski (65 Gajewski), Gerka (46 Józefowicz), Zelmański (85 Kuczyński), Śnieżawski, Sobolewski, Modrzewski (85 Demishev), Zasuwa, Ewertowski, Gożdziejewski (75 Zdunek), Olejniczak,

Sezon piłkarski 2021/22 rozpoczął się na dobre. W spotkaniu inaugurującym rozgrywki lubawianie pokonali na swoim terenie Mazura Ełk 1:0, gola dającego trzy punkty zdobył z rzutu karnego w 43 minucie niezawodny Cezary Sobolewski. Również w najmniejszym z możliwych wymiarze swojego rywala pokonał Huragan, który w pierwszej kolejce wygrał na wyjeździe w Dobrym Mieście z DKS-em (gol Wiktora Matrackiego).

Jeszcze a propos Sobolewskiego — w meczu z Mazurem najlepszy snajper Motoru został ukarany czerwoną kartką, co oznaczało przymusową pauzę w spotkaniu z Huraganem właśnie. Ostatecznie jednak WMZPN anulował tę karę, gdyż zdaniem organu prowadzącego rozgrywki faul Sobolewskiego nie kwalifikował się na czerwoną kartkę.

Cezary Sobolewski mógł zatem zagrać w spotkaniu z morążanami. W obozie klubu z Lubawy wiedzieli jednak, że w sobotę (14.08) Motor wybiera się na bardzo trudny teren, aby zmierzyć się z wymagającym przeciwnikiem.
— Drużyna Huraganu w poprzednim sezonie zajęła 21. miejsce w III-ligowej tabeli i musiała pożegnać się z tymi rozgrywkami. W przerwie letniej w drużynie prowadzonej przez trenera Andrzeja Malesę doszło do sporych zmian kadrowych, przede wszystkim odeszła „armia zaciężna” z zagranicy. Patrząc na skarb kibica forBET IV ligi wszyscy zgodnie mówią, że morążanie mają mocniejszy skład teraz niż w rozgrywkach o poziom wyższy, w którym występowali w poprzednim sezonie — zauważyli redaktorzy prowadzący internetowe media klubu z Lubawy.

Miało być ciężko dla Motoru i było. Już po 27 minutach spotkania Huragan prowadził 3:0, a kolejne bramki zdobywali: Adrian Wasiak, Michał Ressel (z rzutu karnego) i Patryk Burzyński. To był nokaut, po którym lubawianie już nie mieli większych szans na to, aby się podnieść po mocnych ciosach.

— Wynik 3:0 dla morążan, który na tablicy wyników widniał po pół godzinie gry, jest tak samo efektem skuteczności piłkarzy z Morąga, jak i naszej niefrasobliwości w obronie — przyznaje trener Motoru, Krzysztof Malinowski.

— Pierwszy gol został zdobyty po kontrze, którą sami sprowokowaliśmy. W sytuacji przy bramce na 2:0 piłka została najpierw wybita przez zawodników Huraganu do przodu. Dość długo leciała, jednak moi dwaj obrońcy nie potrafili ustalić między sobą, który z nich ma "zgarnąć" tę bezpańską futbolówkę. Ostatecznie trafiła ona pod nogi rywala, Mariusza Deca, który po chwili został sfaulowany w polu karnym. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a Ressel dopełnił formalności — relacjonuje Malinowski.

Przy golu na 3:0 defensywa Motoru także się nie popisała. — Dokładnie wiem, który z moich zawodników nie przypilnował swojego przeciwnika, w efekcie czego padła bramka. Teraz jednak już nie ma co wdawać się w szczegóły i wracać do tej historii. Piłkarz ten po prostu musi wyciągnąć naukę z tego błędu — dodaje szkoleniowiec lubawskiej drużyny.

W drugiej połowie lubawianie grali już dużo lepiej niż w pierwszej, Huragan rzadziej gościł pod bramką Motoru, jednak sprawa zwycięstwa była już i tak rozstrzygnięta. Drużynę z Lubawy stać było tylko na zdobycie honorowej bramki, którą ustrzelił Sobolewski po mocnym uderzeniu z dystansu.

Krzysztof Malinowski spotkanie z Huraganem kończył z czerwoną kartką na koncie, którą ujrzał po obejrzeniu dwóch żółtych.
— W moim odczuciu nie powinienem zostać w ten sposób ukarany przez sędziego Krzysztofa Kapelę, podobnie zresztą jak Andrzej Malesa, trener Huraganu, który też, nie wiedzieć czemu, dostał żółtą kartkę. Na każdą naszą uwagę czy słowo arbiter reagował od razu karą — dodaje Malinowski.

Przed lubawianami bardzo pracowity tydzień: w środę (18 sierpnia) Motor gra w Kadynach spotkanie II rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski, początek o 17.00. Natomiast w piątek (20 sierpnia) na stadionie w Lubawie dojdzie do IV-ligowych derbów powiatu iławskiego, Motor na swoim terenie podejmie tego dnia Jezioraka Iława, który w tym sezonie ma na koncie dwa zwycięstwa i żadnej straty punktowej. Początek meczu o 18.30.

POZOSTAŁE WYNIKI 2 KOLEJKI
* Błękitni Pasym - Mrągowia Mrągowo 0:5 (0:4)
0:1, 0:2, 0:3 - Bah (13, 28, 40), 0:4 - Abramczyk (44), 0:5 - Pietkiewicz (55)

* MKS Korsze - Olimpia II Elbląg 3:1 (0:1)
0:1 - Zając (31), 1:1, 2:1 - Ożga (56, 58), 3:1 - Piwiszkis (89)

* Concordia Elbląg - Błękitni Orneta 6:1 (2:1)
1:0 - Szawara (29), 2:0 - Szmydt (34), 2:1 - Januszkiewicz (44), 3:1 - Pelc (46), 4:1 - Kopka (52), 5:1, 6:1 - Tomczuk (55, 77)

* Granica Kętrzyn - Zatoka Braniewo 2:1 (0:1)
0:1 - Wolak (28), 1:1 - Swacha-Sock (75), 2:1 - Policha (84)

* Polonia Lidzbark Warmiński - Polonia Iłowo 2:2 (1:0)
1:0 - Żuk (6), 1:1 - Lemanek (66), 2:1 - Żuk (84), 2:2 - Jaworski (87)

* Mazur Ełk - Pisa Barczewo 1:0 (0:0)
1:0 - Gosiewski (90+2)

* Jeziorak Iława - DKS Dobre Miasto 1:0 (1:0)
1:0 - Nowiński (17)

PO 2 KOLEJKACH
1. Concordia 6 8:1
2. Granica 6 6:1
3. Jeziorak 6 5:0
4. Kaczkan 6 4:1
5. Błękitni O. 3 4:6
6. Olimpia II 3 4:3
7. Motor 3 2:3
8. Mazur 3 1:1
9. MKS Korsze 3 3:4
10. Pisa 3 2:2
11. Mrągowia 3 5:3
12. Polonia I. 1 2:6
13. Polonia L.W. 1 3:4
14. Dobre Miasto 0 0:2
15. Zatoka 0 1:4
16. Błękitni P. 0 0:9

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl