Tutaj zapomina się o troskach. Piknik Rodzinny w Bażantarni [ZDJĘCIA]

2021-08-15 11:44:53(ost. akt: 2021-08-17 09:15:16)
Piknik rodzinny odbył się w sobotę 14 sierpnia w Bażantarni

Piknik rodzinny odbył się w sobotę 14 sierpnia w Bażantarni

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Chcemy integrować rodziny z Elbląga i okolic, aby mogły spotkać się i wspólnie spędzić czas bez problemów i trosk — mówi Piotr Grzeszczuk ze stowarzyszenia Teen Challenge, które na co dzień pomaga osobom wykluczonym.
Najpierw pomagali po prostu — jako Beata i Piotr. Od października 2015 wraz z grupą przyjaciół funkcjonują jako stowarzyszenie Teen Challenge stanowiące oddział ogólnopolskiej misji.

Jedna z ich akcji to organizowane na elbląskim dworcu copiątkowe spotkania dla bezdomnych i uzależnionych. Dzielą się podczas nich ciepłym posiłkiem, ale przede wszystkim rozmową. To oni wyciągają pomocną dłoń do tych, którzy przez społeczeństwo już dawno zostali skazani na niepowodzenie i pomagają im walczyć o powrót na odpowiednią ścieżkę.


O swojej misji postanowili opowiedzieć podczas czwartego już pikniku rodzinnego, który stowarzyszenie zorganizowało w minioną sobotę w elbląskiej Bażantarni.
Imprezie towarzyszył koncert muzyki na żywo, a także liczne animacje i atrakcje dla najmłodszych, którzy mogli cieszyć się z darmowych lodów, waty cukrowej czy malowania twarzy.

— Pomysł narodził się chyba w 2016 roku — przypomina sobie Beata Grzeszczuk z Teen Challenge. — Początkowo chcieliśmy zorganizować jakieś wydarzenie z myślą o dzieciach z rodzin dysfunkcyjnych — m.in. tych dotkniętych przemocą i takich, które nie mają żadnych wakacyjnych atrakcji. Informacja o pikniku zawsze trafia do podopiecznych MOPS-u, ale od pierwszej edycji obserwujemy, że spotykają się tutaj różni ludzie, nie tylko z tych rodzin, które na co dzień muszą mierzyć się z poważnymi problemami. Odwiedzają nas wszyscy, którzy chcą miło i spokojnie spędzić czas, nie tylko osoby z Elbląga i powiatu, ale nawet spoza województwa warmińsko-mazurskiego — przekazuje Beata.

Podczas sobotniego spotkania można było posłuchać opowieści tych osób, którym udało się zmierzyć z własnymi problemami i wyjść cało z życiowych zakrętów.

Nie zabrakło konkursów z nagrodami, które przeprowadzane były we współpracy z Fabryką Dobra — kolejnego elbląskiego stowarzyszenia, którego priorytetem jest pomoc innym. Imprezę wspierało również stowarzyszenie Wystarczy Jeden Uśmiech.

Wisienką na torcie była możliwość skosztowania potraw przygotowanych przez restauracje z Elbląga, które stale wspierają Teen Challenge, regularnie przygotowując ciepłe posiłki na piątkowe spotkania z bezdomnymi i wykluczonymi.
— Chcemy integrować ludzi — wszyscy żyjemy na co dzień w świecie trosk i problemów, a tutaj możemy o nich zapomnieć — zażegnać konflikty, zjednoczyć się, spędzić wspólnie czas i zjeść razem posiłek — stwierdza Piotr Grzeszczuk.
Impreza spotkała się z niezwykle pozytywnym przyjęciem.

— Oby więcej takich wydarzeń, zwłaszcza w ostatnim czasie chyba wszystkim brakuje już bezpośrednich spotkań — mówi jedna z mieszkanek miasta.

A kolejny elblążanin dodaje: — Obserwuję działalność Teen Challenge prawie od początku i wiem, że robią wspaniałą robotę nie tylko na rzecz bezdomnych i uzależnionych, ale wszystkich, których spotkają na swojej drodze. To oni wyciągają rękę do tych, na których większość nawet nie chce spojrzeć. Żeby przekonać się o sile ich przekazu, wystarczy chociaż raz wybrać się w piątek o 18 na dworzec.