Tragedia na Pisie. Mamy zdjęcia i oficjalny komunikat policji

2021-08-11 08:23:17(ost. akt: 2021-08-11 08:40:16)

Autor zdjęcia: KPP Pisz

Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragedii, do której doszło wczoraj na rzece Pisa w Piszu. Żaglówka zahaczyła masztem o linię wysokiego napięcia. Na pomoc żeglarzom ruszył 14-latek, który niestety zginął
We wtorek (10 sierpnia) przed godz 17.00 na rzece Pisa w Piszu, w okolicach mostu kolejowego, płynąca łódź żaglowa zahaczyła masztem o linię wysokiego napięcia.


Żaglówką płynęło sześć dorosłych osób. To turyści z Krakowa i okolic. Na skutek wyładowania elektrycznego dwóch mężczyzn wypadło z łodzi do wody. Z pomocą ruszył im 14-latek będący świadkiem tego zdarzenia.


Chłopak bez wahania zdjął ubranie i wskoczył do rzeki. Kiedy próbował ratować jednego z mężczyzn najprawdopodobniej doszło do kolejnego wyładowania elektrycznego. Wówczas 14-latek zniknął pod powierzchnią wody — mówi nadkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.

Policyjni wodniacy wraz ze strażakami i ratownikami szukali go przez ponad godzinę. Chłopiec został odnaleziony przez płetwonurków na dnie rzeki, ale niestety nie udało się go uratować. Przyczynę śmierci 14-letniego mieszkańca piskiej gminy wyjaśni sekcja zwłok — dodaje rzeczniczka


Dwaj mężczyźni, którzy wpadli do wody, zostali z niej wyciągnięci i przewiezieni do szpitala w Piszu. Ich stan lekarze określają jako bardzo ciężki.

Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

KPP w Piszu