Olsztyn protestuje przeciwko likwidacji TVN. Na manifestację przyszli politycy różnych opcji [ZDJĘCIA]

2021-08-10 19:13:15(ost. akt: 2021-08-10 21:51:05)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Projekt noweli ustawy o radiofonii i telewizji trafi jutro (11 sierpnia) do Sejmu. Dziś w całej Polsce trwają protesty mające wymusić na politykach zagłosowanie przeciwko ustawie. Nie inaczej było w Olsztynie, tłum przed ratuszem wspólnie krzyczał: "Wolne media...".

Protest nie odbył się bez kontrowersji


Już na samym początku na schody ratusza, na których przemawiali przedstawiciele mediów, politycy i osoby związane z Solidarnością wszedł mężczyzna z tabliczką na której było napisane "WSI 24" (chodzi o rzekome powiązania założycieli TVN z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi — red.). Uczestnicy protestu próbowali zasłonić mężczyznę, ten jednak stale wychodził przed nich. W pewnym momencie protestujący zaczęli krzyczeć: "Zdejmij maskę" i wygwizdali mężczyznę, który zszedł ze schodów w tłum. Jedna z uczestniczek protestu zabrała mężczyźnie obrażającą TVN tabliczkę, po czym ten zaczął się z nią szarpać. W końcu przewrócił się na ziemię.

Policjanci — na prośbę organizatorów — wyprowadzili mężczyznę. Reszta protestu przebiegła spokojnie.

Fot. Zbigniew Woźniak

Fot. Zbigniew Woźniak

Fot. Zbigniew Woźniak

Władze Olsztyna wspierają protestujących mieszkańców


Na manifestacji obecny był m.in. prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Ewa Kaliszuk i kilku olsztyńskich radnych. Samorządowcy nie przemawiali, stali razem z tłumem i podkreślali swoje wsparcie dla protestujących.

— Zdecydowanie wspieram tą inicjatywę. My jako mieszkańcy Olsztyna i Polacy musimy walczyć o to, żeby panowała wolność słowa. Nie po to walczyliśmy o to, żeby żyć w kraju demokratycznym, żeby dzisiaj nam go niszczyli. Uważam, że media muszą być wolne i nie pozwolimy na to, żeby zawłaszczać sobie wolne media tak, jak robili to z sądami. Jestem przekonany, że nasz głos dotrze do rządzących. Żeby mówić o naszym wspólnym domu trzeba wspólnie rozmawiać, wysłuchać drugą stronę, a nie rządzić autokratycznie. Gdyby miało nastąpić przejęcie mediów, czeka nas już tylko wielka przepaść, a na to nie możemy pozwolić — mówi prezydent Piotr Grzymowicz w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".

Fot. Zbigniew Woźniak

Politycy opozycji mówią jasno: Nie pozwolimy na to


Na manifestacji byli obecni politycy i samorządowcy różnych opcji politycznych. Z ratuszowych schodów przemawiały przedstawicielki Polski 2050 i Lewicy Razem. Obie polityczki były zgodne: nie możemy oddać wolnych mediów.

— Wspieramy manifestację, członkowie Polski 2050 są dzisiaj we wszystkich miastach, w których odbywają się spotkania. Jeśli TVN nie sprzeda swoich udziałów, to nie otrzyma koncesji, która wygasa 26 września. Jeśli tak się stanie, to kolejnego dnia możemy się obudzić w zupełnie innej rzeczywistości, takiej, którą kreuje jeden człowiek — mówi Joanna Czarkowska, liderka stowarzyszenia Polska 2050 na Warmii i Mazurach.

— Gdyby TVN nie otrzymał koncesji to nie mielibyśmy rzetelnej wiedzy na tematy bieżące. Wiadomości podawane przez telewizję rządową są zakłamane. Uważam, że TVN jest symbolem, jeśli upadłby TVN, to za nim poszłyby inne media, boję się, że kolejny będzie internet. My cały czas walczymy, o kobiety, o społeczność LGBT, o wolne sądy, edukację i wolne media. Uważam, że powinniśmy być społeczeństwem obywatelskim, musimy reagować na bezprawie i łamanie konstytucji. Nie bójmy się wyjść na ulicę i pokazać swojego niezadowolenia — mówi Małgorzata Matuszewska-Boruc z Lewicy Razem.

Fot. Zbigniew Woźniak

Mieszkańcy Olsztyna nie boją się powiedzieć co myślą


Pomimo niepewnej pogody na protest przyszło wielu olsztynian, którzy nie bali się wyrazić swojego niezadowolenia. Mieszkańcy krzyczeli hasła: "Wolne media" i "Demokracja", chcąc pokazać swoje niezadowolenie wobec decyzji władz.

— Jeśli zlikwidują TVN, to sprzedaję telewizor. Po co mi w domu pudło, które nadaje orędzia Kaczyńskiego? — mówi pan Marek, uczestnik protestu.

— Oglądam zarówno TVN, jak i Polsat, unikam TVP, które nadaje nierzetelne i jednostronne programy. Boję się, że jeśli zlikwidują TVN, to wrócimy do czasów komuny i emitowania przemówień pierwszych sekretarzy — zauważa pani Małgorzata.

— Nie oglądam telewizji, ale przychodzę na protest, bo dla mnie atak na TVN jest atakiem na Polaków. Kto pozwolił im decydować, kto jaką stację będzie oglądał? Ludzie muszą mieć wybór, tak działa wolność i demokracja — zwraca uwagę Michał.

Fot. Zbigniew Woźniak

Głosowanie nad nowelą ustawy o radiofonii i telewizji jest zaplanowane w środę 11 sierpnia po godz. 17. Do tematu wrócimy.

Karol Grosz


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. magda #3072682 11 sie 2021 14:42

    Nie ma wolnych mediów, Gazeta Olsztyńska jest tym przykładem, usuwa komentarze które są neutralne, nie atakują żadnej ze stron. Dzięki ci gazeto, hipokryto.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. frost #3072639 11 sie 2021 08:38

    "Prawda was wyzwoli" . Prawda TVN? Prawda jednak boli bo sponiewierano człowieka, który głosił fakt "WSI 24".

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  3. pruskababa #3072635 11 sie 2021 08:26

    Bob ma rację. Tzw. "wolne media" nie występują w przyrodzie. Ale, spokojnie, jeszcze przyjdzie czas, kiedy uwielbienie dla obcej stacji skończy się, kiedy pojawi się forsowanie niekorzystnej dla Polaków narracji. Wystarczy poczekać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. bob #3072623 11 sie 2021 07:58

    apropo tytulu art. to nie Olsztyn tylko czesc mieszkancow i to znikoma w wiekszosci zwiazana z komuna i postkomuna

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  5. bob #3072617 11 sie 2021 07:34

    niech wroci Trybuna Ludu i bedzie ok, czolem lewaki

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)