Co łaska, czyli ile?

2021-08-09 20:34:23(ost. akt: 2021-08-10 08:10:16)
Ślub kościelny to nie lada wydatek

Ślub kościelny to nie lada wydatek

Autor zdjęcia: źródło: Pixabay

W jednej parafii wypada dać za ślub tyle, a w innej tyle. Bo jest mniejsza, a i ksiądz żyje skromnie. Wierni chcąc zapłacić za posługę często czują się zagubieni. Pytamy, czy jednolity cennik dla wszystkich mógłby pomóc.
Księża pobierają datki za posługi. W jakiej wysokości? To już zależy od hojności parafian. Dlaczego nie ma stałych cenników? Zdaniem kapłanów tak jest najlepiej, bo dzięki temu każdy może przekazać tyle, ile może.

Taką informację usłyszeliśmy w jednej z zatorzańskich parafii. — Nie ma czegoś takiego, że trzeba dać tyle i tyle — słyszę w słuchawce. — Ale przyjmujemy ofiary jak najbardziej. Ale jak pani nie ma, to nic nie szkodzi. Dla organisty ze 150 zł by pani dała i tyle. I za kwiaty trzeba zapłacić. My jakieś kwiaty mamy, ale może pani chce ładniejsze? To w zasadzie koszt ozdobienia kościoła. Chce pani wpłacić na konto?

Kolejne rozmowy idą szybko i sprawnie. Kiedy chcę ochrzcić dziecko bądź pochować kogoś bliskiego słyszę w kancelariach: „co łaska” . Tyle, ile mogę. Mówię, że potrzebuję chociaż widełek płacowych, bo naprawdę nie wiem ile, jest odpowiednio. Po drugiej stronie słuchawki też nikt nie wie.

Zdania są podzielone
Jednak nieoficjalne i nieformalne cenniki parafii bardzo się od siebie różnią. Spytaliśmy naszych internautów, czy dobrym pomysłem byłoby ujednolicenie opłat za różnego rodzaju posługi. W każdej parafii płacilibyśmy taką samą kwotę za ślub, chrzciny czy pogrzeb.

— Stawka powinna być wszędzie taka sama i za pogrzeb również— uważa nasz internauta, Maciej. — Osiem lat temu płaciłem 700 czy 800zl księdzu za pogrzeb,nie wspominam już o innych opłatach cmentarnych.
Danuta uważa, że za udzielenie sakramentu nie powinno pobierać się pieniędzy. — A już szczególnie za sakrament chrztu. Ale tak już jest i to od dawien dawna... — czytamy w komentarzu.

Patrycja poinformowała nas, że w tym roku zapłaciła za chrzest dziecka 350 zł.
Zdania naszych internautów są podzielone: jedni uważają, że nic nie powinni płacić. Powołują się przy tym na słowa papieża Franciszka, który wielokrotnie krytykował zbytnie skupienie księży na materialnych.

Inni z kolei są zdania, że nikt nikogo do niczego nie zmusza. I jeśli ktoś nie chce być we wspólnocie Kościoła, to przecież nie musi. — Jak ktoś nie czuje się odpowiedzialny za swoją wspólnotę parafialną, to niech nie chodzi do kościoła i nie prosi o posługę duchownego — uważa Rafał. — A tak w ogóle to się nie płaci tylko składa ofiarę. Kościół i parafia to nasza wspólnota, więc jeśli się deklarujemy, że w niej jesteśmy, to musimy ponosić także koszty materialne.
Jego zdanie podziela Mariusz. — Nikt nikogo nie zmusza, aby brać ślub kościelny, chrzcić dzieci czy robić katolicki pogrzeb. Jak ktoś nie chce, niech nie daje. — pisze Mariusz.

Z kolei Marta uważa, że duchowni wcale nie powinni pobierać opłat. — A nawet jeśli, to ksiądz powinien wystawić paragon i jak każdy obywatel rozliczyć się z podatku — proponuje.

Nasza stała czytelniczka, pani Małgorzata z Olsztyna w ostatnią sobotę lipca brała ślub kościelny. — Ile dałam w kopertę? Tyle, na ile było mnie stać — mówi. — Konkretna kwota była dla organisty.

Choć oficjalny cennik nie istnieje, to o badania pokusił się Instytut Badawczy ABR SESTA. Na podstawie zebranych danych ze 100 parafii w Polsce, Instytut uśrednił ceny za poszczególne usługi. Za udzielenie chrztu księża oczekują średnio 130 zł. Ślub kosztuje nieco więcej, bo 515 zł. Najdrożej wierni zapłacą za pogrzeb - uśredniona stawka wynosi 598 zł.

Oprócz cennika usług kościelnych spore kontrowersje wzbudza także wynagrodzenie duchownych. Ile zarabia ksiądz w Polsce? Niedzielna taca dla księży jak podaje Radio Zet wynosi około 2000 zł, czyli niemal 100 000 zł rocznie. To właśnie tzw. taca jest głównym źródłem dochodu kapłanów katolickich.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w swoim ostatnim raporcie informował, że w Polsce jest ok. 10 tys. parafii, w których posługę pełni 21 tys. księży, co daje nam ok. 2 kapłanów na parafię. Wiernych zaś średnio w jednej parafii księża mają 1660. Ksiądz średnio otrzymuje od wiernych wypłatę w postaci 25 tys. złotych co miesiąc!

Wynagrodzenia kapłanów wzbudzają sporo kontrowersji i niejednego Polaka z przeciętną wypłatą potrafią wprowadzić w kompleksy.

Z sondażu przeprowadzonego przez Super Ekspress wynika, że 89 proc.z nas chce, aby ksiądz rozliczał się jak większość osób na etacie i tak jak w ich przypadku pensje wypłacałby pracodawca. Polacy mają dość utrzymywania księży ze swoich podatków i najchętniej widzieliby księży na umowie o pracę.
Kamil, nasz internauta:— Powinno się powołać coś na zasadzie rady parafialnej, która zarządza budżetem parafii. Ksiądz powinien mieć stała pensje, którą przydziela mu właśnie wyżej wspomniana rada. A nie dziesiąty rok z rzędu zbiórka na remont dachu...

Kontrowersję wzbudzają też emerytury księży. Dostają oni emeryturę z dwóch źródeł: z ZUS oraz z Funduszu Kościelnego, w obu przypadkach środki pochodzą od państwa. jak podaje portal money.pl, księża, którzy decydują się na przejście na emeryturę w wieku 65 lat, dostają świadczenia z ZUS tak jak wszyscy, ale po ukończeniu 75 lat także z Funduszu Kościelnego.
A więc ci księża, którzy przejdą na emeryturę po skończeniu 75 lat dostaną wyższą emeryturę niż ci, którzy zrobili to wcześniej...

Aleksandra Tchórzewska
a.tchorzewska@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. grand #3072523 10 sie 2021 08:34

    Sprawa jest prosta .Przestańmy robić śluby ,pogrzeby z udziałem kleru.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. qauq #3072510 10 sie 2021 08:03

    Polska powinna pójść za przykładem naszych zachodnich sąsiadów. Każdy przeznacza % podatku ze swoich dochodów. Nie ma wtedy tacy i płatnych "usług" (które są posługą, więc z definicji bezpłatne). Takie rozwiązanie proponował Tusk, wykazując, że rocznie kk zyska. Ale KK umie liczyć i wie, że tych płacących owieczek byłoby mniej. Choć nie wiem co dla nich byłoby gorsze, mniejsza kasa czy dostępne do publicznej wiadomości finanse kościoła.

    odpowiedz na ten komentarz