Pożar na drodze S-51 w kierunku Olsztyna. Ciężarówka z naczepą stanęła w ogniu

37-letni kierowca zaraz po tym jak zorientował się, że z jego samochodem dzieje się coś złego. Chwilę po tym jak wyczuł zapach spalenizny, natychmiast zjechał na pobocze i opuścił pojazd.

Na miejscu pożaru pracowała straż pożarną oraz policja. Ogień był tak duży, że dla bezpiecznego przeprowadzenia akcji gaśniczej niezbędne było całkowite zablokowanie jezdni. Wrak pojazdu z jezdni usunięto za pomocą specjalistycznego holownika. Chociaż pożar wyglądał poważnie, to nikomu nic się nie stało.

Źródło: KMP w Olsztynie