Czy rządzący zmuszą nas do szczepień? Pytamy polityczki z Warmii i Mazur

2021-08-07 09:50:31(ost. akt: 2021-08-07 09:44:14)
Wprowadzimy francuski model szczepień?

Wprowadzimy francuski model szczepień?

Autor zdjęcia: źródło: Pixabay

Rząd prowadzi kampanię mającą zachęcić ludzi do szczepień. Minister zdrowia jeździ po całej Polsce i promuje programy szczepień, możemy brać również udział w loterii szczepionkowej. Programy zachęcające jednak nie przynoszą spodziewanych skutków. We Francji rozwiązano ten problem - obostrzenia dotyczą tylko niezaszczepionych. Czy taki program sprawdziłby się w Polsce?
Francuski model szczepień w skrócie polega na tym, że obostrzenia będą dotyczyć osób niezaszczepionych. Przyjęcie szczepionki nadal jest dobrowolne, jednak odmawiając musimy liczyć się z tym, że nie wejdziemy do kina, restauracji itp., i nadal będziemy musieli nosić maseczkę. Osoby w pełni zaszczepione są wolne od jakichkolwiek obostrzeń spowodowanych pandemią. Podobny model szczepień zaczynają wprowadzać inne państwa.

Proces szczepień w Polsce wyhamował, dlatego rządzący szukają sposobu na to, żeby jak najwięcej osób przyjęło szczepionkę. Przed nami czwarta fala zachorowań na COVID-19, pod respiratorami przebywają głównie osoby niezaszczepione, dlatego tak ważne jest, żebyśmy wkroczyli w jesień z możliwie jak największym odsetkiem zaszczepionych Polaków.

Zapytaliśmy posłanki z naszego regionu co sądzą o francuskim modelu szczepień.


Iwona ArentWprowadzenie czegoś na kształt modelu francuskiego jest pewnym rozwiązaniem, jednak w tej chwili stosujemy apele, które namawiają do dobrowolnego szczepienia. Sondaże które do nas dotarły pokazują, że ponad 58% Polaków nie chce przymusowych szczepień, a my słuchamy głosu społeczeństwa. Jeśli nasze apele nie pomogą, możemy przemyśleć formę promowania osób, które się zaszczepiły, nie aż tak jak we Francji, to podlega jeszcze dyskusji. Przede wszystkim należy obserwować co się dzieje z zachorowaniami, ile jest nowych przypadków, ile mamy wolnych łóżek i ile osób umiera. Jeśli czwarta fala wejdzie w decydującą fazę, trzeba będzie się zastanowić nad tym, żeby pewnymi metodami wymusić szczepienie u ludzi. Przemyślimy niektóre rozwiązania, które zastosowano we Francji, jednak jeszcze nie znamy konkretów — mówi Iwona Arent, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Ja bym tą sprawę przedstawiła nieco inaczej. Ludzie będą mogli korzystać z tego, czego chcą, ale jest jeden warunek- powinni się zaszczepić, żeby chronić innych. Nie powinniśmy karać, tylko zachęcać. Opierajmy się na pozytywach, a nie negatywach. Ludzie bardzo źle reagują na negację i zakazy, pokazujmy korzyści, bezpieczeństwo i rzeczy, które mogą dziać się przy okazji czwartej fali. Warmia i Mazury są na szczycie listy województw do zamknięcia, powinniśmy tym bardziej iść do punktu szczepień i zadbać o to, żeby tych zachorowań było coraz mniej — mówi Monika Falej, posłanka Lewicy.

Urszula PasławskaW życiu i w polityce najważniejszy jest dialog. Dlatego jestem za zachęcaniem, nie zmuszaniem do szczepień. W jaki sposób? Bardzo prosty - zapewnieniem, że żaden lockdown nie dotknie ludzi zaszczepionych. Takie rozwiązanie przedstawiliśmy już w czerwcu w Senacie w naszym Pakcie dla Przedsiębiorców. W ten sposób dajemy ludziom wybór: możesz się nie szczepić, ale ryzykujesz swoim biznesem czy ograniczeniem praw osobistych w przypadku kolejnej fali.

Na Warmii i Mazurach w pełni zaszczepionych jest około 40 proc. mieszkańców. Potrzeba co najmniej drugie tyle, żeby osiągnąć pełną ochronę populacyjną. Minister Niedzielski już ostrzega, że nasz region jest zagrożony lockdownem. Tylko dlaczego ludzie zaszczepieni mają ponosić konsekwencje za tych, którzy szczepić się nie chcą? W tym przypadku odpowiedzialność zbiorowa nie ma uzasadnienia. Nasze stanowisko jest więc jasne i klarowne: lockdown wyłącznie dla niezaszczepionych — mówi Urszula Pasławska, posłanka PSL.

Myślę, że przymusowe szczepienia nie są dobrym pomysłem. Nie można blokować osób niezaszczepionych, moim zdaniem należy zwiększyć promocję szczepień i zachęcać a nie zmuszać. Zablokowanie niektórych sektorów gospodarki dla części ludzi miałoby na nią bezpośredni wpływ. Mniej osób chodziłoby na zakupy do galerii, do kin, teatrów i innych instytucji kultury. Należy się skupić na zachęceniu jak największej ilości osób do zaszczepienie — mówi posłanka Anna Wojciechowska z Koalicji Obywatelskiej — Ta sprawa została zlekceważona przez nasz rząd. Sam prezydent ignorował szczepienia, promocja szczepień była niewystarczająca. Przykład powinien iść z góry, ludzie widząc polityków, celebrytów i ludzi z pierwszych stron gazet, którzy są niezaszczepieni lub ignorują nakaz zakrywania ust i nosa, będą robić to samo. Ludzie, którzy mają wpływ na decyzję powinni dawać przykład. Podział ludzi na osoby zaszczepione i niezaszczepione spowodowałby jeszcze większy konflikt w społeczeństwie, które i tak jest ze sobą skłócone. Nie jestem zwolenniczką takich metod — podsumowuje posłanka.

Proces szczepień na Warmii i Mazurach podobnie jak w całej Polsce wyhamował. Najchętniej szczepią się mieszkańcy Olsztyna (52 proc), Działdowa (51,5 proc) i Bartoszyc (50,7 proc), barierę 50 proc. zaszczepionej populacji przekroczyła także Iława (50,5 proc). Jednak to wciąż jest o wiele za mało...

Karol Grosz

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ..... #3072385 8 sie 2021 10:50

    "W wyniku zakażenia wariantem Kappa koronawirusa zmarło siedmiu seniorów mieszkających w domu opieki niedaleko Brukseli. WSZYSCY BYLI ZASZCZEPIENIprzeciw COVID-19". Komentarz zbędny. Źródło: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/ra port-koronawirus-chiny/aktualnosci/news- belgia-zakazili-sie-wariantem-kappa-koro nawirusa-siedmiu-sen,nId,5408002#utm_sou rce=paste&utm_medium=paste&utm_campaign= chrome

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ja. #3072362 7 sie 2021 12:16

      Ja słyszałem jak jedna pani drugiej pani mówiła że po szczepionce cycki jej się powiększyły....

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

    2. Stary dziad #3072353 7 sie 2021 10:55

      Nie "nas" tylko tępych foliarzy, którzy od sąsiada syna szwagra teścia brata ciotecznego usłyszeli, że ktoś się zaszczepił i mu stopy zaczęły śmierdzieć więc oni nie będą się szczepili, bo przecież szczepionki trzeba badać długo, najlepiej przez 200-300 lat żeby wiedzieć czy szkodzą. A jednocześnie ta tępota nie ma obaw aby używać telefonów komórkowych, Internetu aut z silnikiem diesla.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-21) odpowiedz na ten komentarz