We Frączkach bociany budują gniazdo na słupie i wyłączają prąd

Jak powiedział nam jeden z naszych czytelników, mieszkaniec Frączek, w ostatnich dniach prądu nie było już kilka razy. — Widziałem, że na tym jednym słupie, gdzie bociany zaczęły budować gniazdo, dochodzi do spięć i potem nie ma prądu. Zgłosiłem sprawę pogotowiu energetycznemu. Energetycy przyjechali, coś naprawili, ale po kilku dniach problem się powtórzył. W naszej wsi pojawiło się ostatnio bardzo dużo bocianów i jest to dziwne, że właśnie teraz, gdy powinny powoli szykować się do odlotu, budują nowe gniazdo — opowiada nam czytelnik.

O wyjaśnieni poprosiliśmy firmę Energa Operator, która przyjęła zgłoszenie awarii i przeprowadziła w tym miejscu interwencję. Jak się dowiadujemy, ptaki — budując gniazdo — uszkodziły przełącznik, co spowodowało chwilową przerwę w dostawie prądu. Problem polega jednak na tym, że bociany wybrały sobie na swój dom miejsce na słupie średniego napięcia, co jest dla nich zbyt niebezpieczne.

— Napięcie na tym słupie jest zbyt wysokie, żeby bociany mogły założyć tam gniazdo. W związku z tym założymy odstraszacz i będziemy obserwować, czy ptaki nadal będą zainteresowane tym miejscem. Jeśli tak, to przeniesiemy gniazdo w inne miejsce. Zawsze dbamy o to, żeby bociany przebywały w bezpiecznym miejscu i nie powodowały awarii — powiedział nam Grzegorz Baran, koordynator ds. kontaktów z mediami Energa Operator.

Firma Energa Operator buduje na odpowiednich słupach elektrycznych specjalne platformy, żeby bociany mogły budować tam sobie gniazda. W sumie w całej Polsce stworzono 11,5 tys. takich miejsc. Wszystko wskazuje jednak na to, że we Frączkach bocianów jest zbyt dużo i w rezultacie nie dla wszystkich znajdzie się miejsce.

maw