Adam Binięda i Rajd Rzeszowski. Sportowcy nie mają wakacji
2021-08-03 11:00:00(ost. akt: 2021-08-03 11:00:02)
Niektórzy z nas są na wakacjach, urlopach... Dla Adama Biniędy, kierowcy rajdowego z Bartoszyc to czas wytężonej pracy. Przed nim Rajd Rzeszowski, czyli kolejna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Nie ma wakacji. Po ukończonej rundzie Mistrzostw Polski w Rajdach Terenowych, przed Adamem Biniędą, start w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Rajd Rzeszowski to czwarta runda Mistrzostw. Adam Binięda i Jacek Michalski, którzy startują w barwach Subaru Historic Rally Team, mają przed sobą dwa dni wytężonej pracy i 11 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 150 km.
Załoga zaprezentuje się swoim kibicom podczas Ceremonii Startu na Rynku w Rzeszowie.
Rajd Rzeszowski to czwarta runda Mistrzostw. Adam Binięda i Jacek Michalski, którzy startują w barwach Subaru Historic Rally Team, mają przed sobą dwa dni wytężonej pracy i 11 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 150 km.
Załoga zaprezentuje się swoim kibicom podczas Ceremonii Startu na Rynku w Rzeszowie.
— Czeka nas jedna z najtrudniejszych rund Mistrzostw. Dwa dni jazdy, po krętych, wąskich oesach Rajdu Rzeszowskiego wymaga dużej koncentracji i uwagi, a szczególnie ważną rolę będzie odgrywał dobrze zrobiony opis odcinków. Czeka nas więc dużo pracy na zapoznaniu z trasą, aby nasze notatki były prezycyjne. Chcielibyśmy podtrzymać nasze tempo z Rajdu Nadwiślańskiego, rywale napewno nie będą odpuszczac i walka zapowiada sie zacięta. Będziemy więc 'cisnąć', by osiągnąć jak najlepszy wynik.
dar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez