Złodziej w Nowym Mieście wpadł, bo łup okazał się za ciężki

2021-08-02 15:36:19(ost. akt: 2021-08-02 15:39:02)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Nowomiejscy kryminalni ustalili sprawcę kradzieży różnych, gównie metalowych, przedmiotów z terenu jednej z prywatnych posesji w Nowym Mieście Lubawskim. Za kradzież zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku kara może być jednak wyższa, bowiem mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy.
Nowomiejscy kryminalni ustalili sprawcę kradzieży, który od lutego do kwietnia tego roku w krótkich odstępach czasu z niezabezpieczonej posesji w Nowym Mieście Lubawskim ukradł różne przedmioty m.in. kilof, siekierę, koło zębate, metalowe stojaki, koło samochodowe, okna stelażowe, stalowe kraty, kątowniki czy rury. Wszystko o łącznej wartości ponad 2600 złotych. Ponadto ten sam sprawca w miniony czwartek (29.07.21r.) usiłował z tej samej posesji dokonać kradzieży przekładni, ale zamiaru swego nie osiągnął z uwagi na zbyt duży jej ciężar.

Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży. 50-letni mieszkaniec miasta przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że skradzione przedmioty spieniężył.

Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. W związku z tym, że mężczyzna w przeszłości był skazany wyrokiem za podobne przestępstwo i w ciągu 5 lat odbywał karę pozbawienia wolności, tym razem odpowie przed sądem w warunkach tzw. recydywy. Kodeks karny za kradzież w tym przypadku przewiduje karę nawet do 7,5 roku więzienia.


KPP Nowe Miasto