W nowe życie ze starymi traumami – reinkarnacja Bliźniaczek Pollock

2021-07-31 21:01:00(ost. akt: 2021-07-30 14:54:12)

Autor zdjęcia: pixabay

Bliźniaczki Pollock były angielskimi dziewczynkami, które często nazywa się dobitnym dowodem na istnienie reinkarnacji. Rodzice maluszków, John i Florence Pollock, mieszkali w Hexham w Anglii. Mieli oni dwie córki, Joannę (11 l.) i Jacqueline (6.5 r.). Niestety, 5 maja 1957 roku obie dziewczynki zginęły w wypadku samochodowym. Rodzice, co zrozumiałe, byli zdruzgotani.
Odziedziczyła znamię po zmarłej siostrze?
Florence zaszła w ciążę już w następnym roku i 4 października urodziła bliźniaczki, także dziewczynki. Gillian i Jennifer były prawie identycznymi bliźniętami, odrobinę się jednak różniły. Jennifer miała znamię na talii, które „pasowało” do znamienia, które nosiła zmarła Jacqueline. Posiadała także znamię na czole przypominające bliznę, i co dziwne, taką samą także miała Jacqueline.

W nowe życie ze starymi koszmarami?

Gdy bliźniaczki miały 3 miesiące rodzice przenieśli się do Whitley Bay. I tu zaczyna się przedziwna historia. Otóż dwa lata później dziewczynki zaczęły prosić o zabawki, które należały do ​​ich starszych sióstr, mimo że nigdy wcześniej nie widziały ich na oczy! Po powrocie rodziny do Hexham, bliźniaczki, mimo że nigdy tam nie były, wskazywały zabytki i miejskie atrakcje znane ich starszym siostrom. Zaczęły także wpadać w panikę, widząc jadące samochody, wrzeszczały wtedy: ,,Jedzie samochód i chce nas przejechać!" Po tym, jak dziwne dziewczynki skończyły pięć lat, ich wspomnienia z poprzednich wcieleń ucichły, a one same zaczęły prowadzić normalne dziecięce życie.

Niestrudzony badacz tematu przygląda się nietypowym dziewczynkom
Na niesamowite bliźniaczki w końcu zwrócił uwagę dr Ian Stevenson (1918-2007), psycholog, który studiował i badał przypadki reinkarnacji wśród dzieci. W 1987 r. napisał książkę zatytułowaną ,,Dzieci, które pamiętają poprzednie życie: pytanie o reinkarnację ", w której opisał 14 przypadków reinkarnacji, w tym właśnie dziewczynek Pollock. Stevenson zajmował się tematem reinkarnacji przez 40 lat. W tym czasie zbadał tysiące takich przypadków. Większość miała miejsce w krajach azjatyckich, gdzie wiele osób w nią wierzy. Wolał prowadzić badania w kulturach, w których wiara w reinkarnację była powszechna, ponieważ rodzice, którzy nie wierzyli w reinkarnację, często zniechęcali dziecko do mówienia o swoich przeszłych żywotach. Dodatkowo dzieci były najbardziej wdzięcznym „obiektem” badań, ponieważ rzadziej wymyślały historie o swoich przeszłych wcieleniach.

Starożytne ludy mądrzejsze od naszych uczonych?
Wielu ludzi, jak ojciec dziewczynek, John Pollock, wierzy w reinkarnację. Jest to zasada kanoniczna niektórych religii, takich jak hinduizm i buddyzm. Przesłanie reinkarnacji jest oczywiste: ludzie żyją więcej niż jeden raz i nie cierpią wiecznej kary po śmierci.

Czy reinkarnacja naprawdę istnieje i jest prawdziwa? Badacze tacy jak dr Stevenson zajmowali się zgłębianiem zagadnienia reinkarnacji od ponad 50 lat na Uniwersytecie w Wirginii. Jak już wcześniej wspomniano, zazwyczaj pracują z dziećmi, ponieważ dorośli, którzy twierdzili, że są reinkarnowani, mogli być pod wpływem książek, filmów i tym podobnych rzeczy, wpływających na ich wyobraźnię. Dr Stevenson opisał przypadek, w którym psycholog poddał kobietę hipnozie. Pacjentka doktora opisała swoje życie jako dworzanina Ryszarda II, w XIV wieku. Okazało się, że kobieta przeczytała kilka lat wcześniej powieść, której akcja była osadzona na dworze Ryszarda II, a wiele szczegółów z jej "przeszłego życia" pochodziło właśnie z owej książki.

Fot. pixabay

Wiarus II wojny światowej w ciele amerykańskiego malucha
Bardzo trudno jest jednak wyjaśnić przypadki reinkarnacji z udziałem małych dzieci. Niektóre z nich, choć niepotwierdzone, są zaskakujące. James Leininger urodził się w 1998 roku w San Francisco. Gdy malec miał niespełna 2 lata, zaczął mieć koszmary o katastrofach lotniczych. Te nieprzyjemne sny były spowodowane wspomnieniami z jego poprzedniego życia jako pilota walczącego w II wojnie światowej. James był nawet w stanie opowiedzieć rodzicom o samolotach z tamtej epoki, w tym ich oznaczenia, barwy, a nawet szczegóły techniczne ich konstrukcji! – a należy dodać, iż jego rodzice nie byli miłośnikami II wojny światowej i nie mieli w domu żadnych materiałów na ten temat.

Wydaje się dziwne, że takie małe dzieci mogą mieć wspomnienia, które wydają się być ich własnymi. Bliźniaczki Pollock to tylko jeden z wielu przykładów potwierdzających w jakiś sposób reinkarnację. Starożytne kultury, które do dziś są przekonane o tym, że ona istnieje, dają nam jednak iskierkę nadziei i pocieszają, że jeżeli nasz bliski odejdzie, może wrócić do naszej rodziny w innej postaci.

Maciej Chrościelewski
m.chroscielewski@gazetaolsztynska.pl