Jak będą wyglądać festiwale muzyczne?

2021-07-29 00:46:07(ost. akt: 2021-07-29 00:46:50)   Artykuł sponsorowany
2020 rok upłynął nam nie tylko pod znakiem pandemii, lecz także i odwołanych wydarzeń. O rok przesunięto między innymi IO w Tokio, ME w piłce nożnej. Wiele festiwali muzycznych zostało odwołanych bądź też miały formę online niczym popularne w kasynach darmowa kasa za rejestrację w kasynie. 2021 rok nastraja nas jednak bardziej pozytywnie, więc możemy zacząć się zastanawiać nad tym, czy uda nam się odwiedzić ulubione festiwale. Jak zatem mogą one wyglądać w tym roku?

Rok bez muzyki na żywo
Niestety 2020 rok pod względem dostępu do koncertów był najgorszym od niepamiętnych czasów. Odwołane zostały zarówno pojedyncze koncerty, trasy, jak i również całe festiwale. Jedynie w okresie wakacyjnym nastąpiło poluzowanie obostrzeń, dzięki czemu odbyło się trochę mniejszych koncertów. Jednak mimo wszystko dla wielu osób ostatnie kilkanaście miesięcy oznaczało długi czas bez muzyki na żywo. Artyści, jak i organizatorzy festiwali próbowali ratować się chociaż poprzez wydarzenia online, jednak to wciąż nie było to, do czego byliśmy przyzwyczajeni. Dla wielu był to także trudny rok z tego względu, że ich urlop polegał zwykle na jeżdżeniu od jednego festiwalu do drugiego. Mamy zatem nadzieję, że obecny rok będzie po tym względem lepszy.

Trudny czas decyzji
Co prawda w Polsce, jak i wielu europejskich krajach szczepienia są coraz bardziej powszechne, to jednak wciąż nie udało nam się uzyskać zbiorowej odporności. Z tego też względu już teraz wielu organizatorów musiało stanąć przed podjęciem trudnych decyzji. Już teraz wiemy, że Orange Warsaw Festival czy też Open'er Festival zostały w tym roku odwołane, więc osoby, które zakupiły bilety, będą mogły je zwrócić bądź też zachować na przyszły rok. Z kolei Pol’and’Rock Festival, znany wcześniej jako Przystanek Woodstock zmienia całkowicie formułę. W tym roku bowiem odbędzie się wedle planów od 29 lipca do 31 lipca na lotnisku Makowice-Płoty. Ze względu na pandemię obowiązywać mają wejściówki po 49 złotych, a koszt ma być związany z zapewnieniem bezpieczeństwa na czas pandemii. Trzeba się przy tym spodziewać, że ilość biletów będzie ograniczona. Coroczne wydarzenie, jakim jest Krakow Film Music Festiwal odbywa się w tym roku hybrydowo. Pod koniec maja odbyła się edycja online, zaś pod koniec sierpnia festiwal ma mieć tradycyjny przebieg, z podziałem na różne miejsca, w tym także na świeżym powietrzu. Wielu innych organizatorów wciąż się jednak waha przed podjęciem ostatecznych decyzji, gdyż muszą być one konsultowane z lokalnymi władzami, zakontraktowanymi gwiazdami.

Organizacja wydarzeń
Być może polskie festiwale będą korzystać z pomysłów zagranicznych organizacji. Wiadomo, że w wielu krajach festiwale muzyczne odbędą się, jednak z zachowaniem reżimu sanitarnego. Przykładem może być Wielka Brytania, gdzie od połowy maja wprowadzono możliwość organizowania koncertów z mniejszą liczbą widzów. Twórcy Reading i Leeds 2021 już teraz oświadczyli, że ich festiwale odbędą się zgodnie z planem, co jednak nastąpi dopiero pod koniec sierpnia. Ciekawym przykładem był odbywający się z początkiem roku festiwal MONA FOMA na Tasmanii. Publika została podzielona na małe grupki znajomych, członków rodziny, którzy bawili się na oddzielnych matach. Zachowano w ten sposób zasady, a przy tym możliwe było bawienie się na koncercie pod chmurką. Podejrzewamy, że w tym roku może dojść do sytuacji, gdy na festiwalach przeważać mogą krajowi artyści, gdyż podróżowanie między krajami czy kontynentami może być dla niektórych utrudnione.
Jedno jest pewne. Nawet w przypadku, jeśli dane festiwale, koncerty nie zostaną odwołane, to czeka nas zapewne tylko ich 50% obłożenie. W takiej sytuacji o wiele trudniej będzie nam kupić bilety, co w przypadku choćby Męskiego Grania już przed pandemią czasem graniczyło z cudem.