Zacięta rekrutacja do szkół ponadpodstawowych w Olsztynie. Coraz chętniej wybierane są technika

2021-07-27 07:07:07(ost. akt: 2021-07-27 09:27:54)

Autor zdjęcia: Pixabay

Licea ogólnokształcące cieszyły się największym zainteresowaniem podczas tegorocznej rekrutacji do szkół ponadpodstawowych w Olsztynie. Popularność coraz bardziej zyskują także technika - młodzi ludzie chcą uczyć się konkretnych zawodów, nie wykluczając przy okazji pójścia na studia. Na ostateczne wyniki naboru trzeba poczekać do 3 sierpnia, kiedy to uczniowie podejmą ostateczne decyzje dotyczące wyboru szkoły.
W Olsztynie jest 9 liceów ogólnokształcących, 8techników i 5 branżowych szkół pierwszego stopnia (placówki publiczne). Łącznie daje to prawie 2400 miejsc w szkołach ponadpodstawowych. W liceach stworzono 1153 miejsca, w technikach 984, zaś w szkołach branżowych 245 miejsc.


O tym, jak zażarta i trudna zarazem jest walka o dostanie się do liceów ogólnokształcących, świadczą chociażby dane z III LO w Olsztynie, gdzie chętnych jest około 500 osób, zaś miejsc jedynie 120.

— Liczba kandydatów utrzymuje się na podobnym poziomie w porównaniu z poprzednimi latami, ale rekrutują się uczniowie z coraz lepszymi wynikami w nauce, tj. mają lepszą średnią ocen, lepiej zdali egzamin po szkole podstawowej lub są laureatami konkursów przedmiotowych — mówi dyrektor III LO Danuta Gomolińska. — Cieszy nas ta informacja, ponieważ z takimi uczniami powinno się lepiej pracować. Myślę, że odbywa się to również z korzyścią dla nich samych, ponieważ szkoda, aby zainwestowali swój czas, a później - na przykład w połowie roku - zmienili szkołę, przenosząc się na przykład do technikum.


W “trójce” największą popularnością cieszą się klasy o profilach ścisłych, ale szkoła oferuje również kształcenie humanistyczne. Ponadto można tam dobrze nauczyć się języków, a przede wszystkim angielskiego i niemieckiego. Generalnie jest to oferta skierowana do tych, którzy planują pójść na studia, a nawet - w nieco dalszej przyszłości - podjąć karierę naukową.

— Spoglądając na losy naszych absolwentów, to wielu z nich zostało chociażby lekarzami, farmaceutami, prawnikami czy psychologami. Ci, którzy niekoniecznie myślą o studiach, ale chcieliby zdobyć dobry zawód, powinni zdecydować się na technikum lub szkołę branżową. Uważam, że oferta tych szkół w naszym mieście jest bardzo dobra i każdy może znaleźć coś dla siebie — dodaje Danuta Gomulińska.

Jednym z uczniów wybierających się na medycynę lub studia na politechnice jest Kamil, który przyznaje, że rekrutacja była bardzo zacięta i aby znaleźć miejsce w dobrym liceum, trzeba być bardzo dobrym uczniem.

— Najbardziej chciałem dostać się do “dwunastki”, ale fakt, że przyjęli mnie do “dwójki” również mnie cieszy. Myślę o medycynie i z tego, co wiem, to teraz łatwiej dostać się na ten kierunek po ukończeniu klasy o profilu matematycznym niż po profilu biologiczno-chemicznym. Będę uczył się w klasie matematyczno-informatycznej z językiem angielskim. Wiem, że tegoroczna rekrutacja była bardzo zacięta. Gdy odbierałem wyniki, ponad 400 osób nie dostało się nigdzie , zostali po prostu wyrzuceni przez system.

W ostatnich latach największą popularnością cieszyły się licea, co miało związek z późniejszym kontynuowaniem nauki na studiach i przekonaniem, że wyższe wykształcenie zapewni najlepszą przyszłość. W tym roku “ogólniaki” wciąż są najbardziej oblegane, ale po piętach depczą im technika. Do zawodów, które już na tym etapie rekrutacji zostały w pełni obsadzone należą m.in. technik budownictwa, technik informatyk, technik organizacji turystyki czy technik fryzjerstwa. Z kolei w szkołach branżowych pierwszego stopnia największym zainteresowaniem cieszyły się takie profesje jak technik mechatronik, kucharz i cukiernik.

Maciej planuje co prawda studia, ale najpierw chce zdobyć zawód, który pozwoli mu wcześniej wejść na rynek pracy. Z tego względu rekrutował się do Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych w Olsztynie.

— Interesuję się informatyką, a dokładnie programowaniem gier. Najpierw chcę zdobyć zawód, aby na studiach już pracować. Nie wiem, czy trudno było się dostać. Myślę, że to zależy, jak kto się uczy. Ja uczę się bardzo dobrze, więc nie miałem problemu, ale wiem, że próg był wyższy niż w zeszłym roku. Ostatnio było to 91 punktów, a teraz to minimum 134 punkty — przyznaje.


W pierwszym etapie rekrutacji do szkół ponadpodstawowych uczniowie mogli wybrać trzy różne szkoły. Do 3 sierpnia muszą dokonać ostatecznego wyboru i wówczas rozpocznie się kolejny etap naboru.

— Obecnie trudno jest powiedzieć konkretnie o wolnych miejscach, ponieważ zgodnie z zasadami rekrutacji uczniowe mogą wybierać ostateczną szkołę do 3 sierpnia. Wówczas będzie wiadomo czy i gdzie będzie prowadzona rekrutacja uzupełniająca — informuje kierowniczka Wydziału Edukacji w Olsztynie Anida Kinga Samoraj.

Wyraźnie widać, że uczniowie coraz częściej nie ograniczają się w swoich wyborach tylko do jednej szkoły, dzięki czemu zabezpieczają się przed niebezpieczeństwem niezakwalifikowania się do żadnej placówki. Z drugiej strony wiadomo, że część uczniów będzie niezadowolona z wyników, ponieważ na przykład nie dostała się do wymarzonej szkoły. Pomimo to kierowniczka Wydziału Edukacji zachęca do wzięcia udziału w rekrutacji uzupełniającej.

— Zachęcam do rekrutacji uzupełniającej wszystkich, którzy nie czują się w pełni usatysfakcjonowani. Miejsc w Olsztynie do edukacji nie brakuje, a szczególnie w technikach i w szkołach branżowych. Nie zawsze trzeba wybierać “ogólniak”, można najpierw nauczyć się zawodu i mieć otwartą drog ę na przyszłość — uzasadnia.

Olsztyński Wydział Edukacji oraz szkoły czekają teraz na decyzję samych uczniów. Pracownicy oświaty apelują o przemyślane i mądre wybory.

Marta Wiśniewska