Był u Ciebie w domu UNICEF? Sprawdź, czy do Twoich drzwi nie zapukali złodzieje

Olsztyńska policja poinformowała ostatnio o serii oszustw metodą na policjanta. Ofiarą oszustów padła 89-letnia seniorka, która przekazała im oszczędności życia. Niestety na naiwności kobiety naciągacze wzbogacili się o 200 tysięcy złotych. Okazuję się, że złodzieje wymyślają co i rusz kolejne metody na zdobycie pieniędzy. O jednej z nich opowiedziała nam mieszkanka Olsztyna, która pełna obaw zadzwoniła do redakcji "Gazety Olsztyńskiej"

― Do moich drzwi zapukały kobiety, które przedstawiły się jako wolontariuszki UNICEF-u. Tłumaczyły, że zbierają datki dla fundacji i na jaki cel. Moje wątpliwości pojawiły się w momencie, gdy panie poprosiły o podanie mojego numeru konta bankowego oraz złożenia podpisu takiego samego jak w banku. Szybko wyprosiłam je ze swojego domu. Coś tu ewidentnie jest nie tak, bardzo napierały, abym podała swoje wrażliwe dane ― mówiła czytelniczka.

Co prawda do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie nie wpłynęło żadne zawiadomienie w tej sprawie. Jednak do podobnej sytuacji doszło w Ostródzie.

— Dzień dobry, jestem przedstawicielką UNICEF-u. Pomagamy mieszkańcom Afryki. Chciałbym z państwem o tym porozmawiać — przedstawiła się dwudziestokilkulatka z plakietką na piersiach. Wszystko się zgadzało.
Na początek młoda osoba zaserwowała gospodarzom przydługi wykład na temat UNICEF-u — relacjonuje nasz czytelnik.

— Proszę sobie darować. — brutalnie przerwano jej wyuczoną kwestię. — Jak moglibyśmy pomóc?

Zaczął się kolejny wykład na temat sytuacji społecznej w krajach Afryki. — To wszystko wiemy! — rzucił poirytowany już gospodarz. — Jak możemy pomóc?
Kobieta powoli, acz niechętnie przeszła do jakichś konkretów.

— Zależy nam na stałych comiesięcznych wpłatach, np. po 50 albo 100 zł. To daje gwarancję, że to, co planujemy, będzie zrealizowane — powiedziała przedstawicielka UNICEF-u. Gdy wraziliśmy chęć przekazania pieniędzy, od razu wyjęła jakieś druki umowy z teczki. Zdębieliśmy z żoną, chcieliśmy pomóc, ale tyle mówi się o oszustach. Zaproponowaliśmy jej, żeby zostawiła nam numer konta, żebyśmy mogli sprawdzić, do kogo należy i dopiero wtedy zdecydujemy, ile wysłać. "Tak to się nie będziemy bawili" — rzuciła oburzona i wyszła z naszego mieszkania. Pierwszy raz słyszę, żeby wolontariusze chodzili po domach i brali pieniądze do ręki ― mówi mieszkaniec Ostródy.

O to, w jaki sposób zbierane są fundusze na rzecz dzieci, zapytaliśmy Pawła Barskiego, dyrektora marketingu i komunikacji UNICEF Polska.

― Od ponad 9 lat nasi fundraiserzy odwiedzają potencjalnych darczyńców w domach, aby zachęcić do stałego wspierania UNICEF w ramach programu UNICEF365, który polega na przekazywaniu regularnych comiesięcznych darowizn na rzecz najbardziej potrzebujących dzieci poprzez polecenie zapłaty. Osoba, która zdecyduje się zostać stałym darczyńcą, wypełnia specjalny formularz polecenia zapłaty i na jego podstawie nasze stowarzyszenie co miesiąc pobiera darowizny, dzięki którym możemy skutecznie pomagać dzieciom. Polecenie zapłaty jest bezpieczną i wygodną formą wsparcia. Korzystają z niej wszystkie największe organizacje charytatywne, m.in. WWF, Greenpeace, SOS Wioski Dziecięce, Amnesty International, Polska Akcja Humanitarna oraz oczywiście UNICEF — oferują one polecenie zapłaty jako formę przekazywania darowizn ― mówi.

I dodaje: — Wiele osób nie zdecydowałoby się na wsparcie naszych działań, gdyby nie możliwość osobistej rozmowy z naszym przedstawicielem. Nasi fundraiserzy nigdy nie zbierają darowizn w gotówce, tylko zachęcają do wypełnienia formularza zgody na polecenie zapłaty.

Wolontariusze UNICEF-u nie proszą też o podanie numeru PESEL czy NIP, a jedynie o dane kontaktowe i bankowe, które są niezbędne dla banku do ustanowienia polecenia zapłaty. Każdy z nich ma na sobie błękitną kamizelkę z logo UNICEF, a także imienny identyfikator z unikalnym numerem, który można zweryfikować na naszej stronie internetowej: http://www.unicef.pl/UNICEF365/Nasi-Fundraiserzy.

Dzięki zaangażowaniu darczyńców UNICEF Polska może zapewnić potrzebującym dzieciom stabilność, której tak bardzo potrzebują.

― Szczepimy, zapewniamy czystą wodę, ratujemy niedożywione dzieci, uczymy i zapewniamy materiały szkolne, chronimy dzieci przed przemocą i wykorzystywaniem - możemy nieść pomoc nieustannie, przez okrągły rok. Stałe wsparcie darczyńców pozwala nam reagować natychmiast, kiedy zachodzi taka potrzeba. Jesteśmy zawsze jedną z pierwszych organizacji niosących pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i konfliktów zbrojnych ― informuje przedstawiciel UNICEF Polska.

Przez 40 lat działalności UNICEF sfinansowano m.in. programy pomocy dzieciom w Polsce oraz zakup wyposażenie dla ośrodków zdrowia. Podczas stanu wojennego Komitety Narodowe z Europy Zachodniej przekazywały polskim dzieciom lekarstwa, odzież i odżywki. Od 2002 roku zmienił się zakres działań UNICEF w Polsce. Podobnie jak w innych krajach wysokorozwinięte, obecnie swoją działalność w Polsce skupia na promowaniu i ochronie praw dziecka oraz zbieraniu funduszy na rzecz pomocy dzieciom w najbardziej potrzebujących regionach świata.

Opisane historie nie są jedynymi w ostatnim czasie. Od kilku tygodni mamy do czynienia z falą wyłudzeń w Olsztynie. Policja nieustannie przypomina i ostrzega, aby nie przekazywać swoich pieniędzy obcym osobom. Na triki oszustów powinniśmy uczulić w szczególności osoby starsze. Oto kilka zasad, o których musimy pamiętać.