Chciał być lekarzem, został księdzem
2021-07-04 10:40:53(ost. akt: 2021-07-03 17:31:27)
Z księdzem Kamilem Podlaszukiem rozmawiamy o jego powołaniu kapłańskim, wątpliwościach, nauczaniu religii w szkole, współpracy z młodzieżą, otrzymaniu tytułu Nauczyciel Roku, opiekowaniu się Samorządem Szkolnym na "Górce" i wreszcie wyjeździe do Rzymu na studia doktoranckie.
— Skąd ksiądz przyjechał do Nidzicy?
— Pochodzę z Korsz. Liceum skończyłem w Kętrzynie. Dokładniej mówiąc, namowy rodziców i moje zamiłowanie do przedmiotów ścisłych sprawiły, że pierwszy rok nauki spędziłem w technikum elektronicznym w Olsztynie. Jednak później zmieniłem szkołę. W 2019 roku trafiłem do parafii w Nidzicy.
— Kiedy zdecydował się ksiądz na naukę w seminarium duchownym?
— Dopiero po maturze. Przed maturą nie planowałem iść tą drogą, chociaż byłem bardzo blisko kościoła. Byłem ministrantem, grałem w zespole parafialnym. Widywałem często księży. Wtedy myślałem — nie, to nie dla mnie, nie jestem taki jak oni. Księża byli spokojni, zrównoważeni, rozważni, emanowała z nich dobroć, byli tacy dostojni. Byłem przekonany, że ...
— Pochodzę z Korsz. Liceum skończyłem w Kętrzynie. Dokładniej mówiąc, namowy rodziców i moje zamiłowanie do przedmiotów ścisłych sprawiły, że pierwszy rok nauki spędziłem w technikum elektronicznym w Olsztynie. Jednak później zmieniłem szkołę. W 2019 roku trafiłem do parafii w Nidzicy.
— Kiedy zdecydował się ksiądz na naukę w seminarium duchownym?
— Dopiero po maturze. Przed maturą nie planowałem iść tą drogą, chociaż byłem bardzo blisko kościoła. Byłem ministrantem, grałem w zespole parafialnym. Widywałem często księży. Wtedy myślałem — nie, to nie dla mnie, nie jestem taki jak oni. Księża byli spokojni, zrównoważeni, rozważni, emanowała z nich dobroć, byli tacy dostojni. Byłem przekonany, że ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.
Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Cyranka #3070342 5 lip 2021 17:03
Bardzo ciekawią mnie argumenty osób, które minusują moją wypowiedź. Co w niej jest negatywnego? Nie mam nic przeciwko temu młodemu człowiekowi, to że wybrał status księdza to jego wybór - nic mi do tego. Stawiam jedynie pytania ponieważ mam krytyczny umysł, nie przyjmuję bezkrytycznie jakiejkolwiek wiedzy przekazywanej przez kogokolwiek - rownież wiedzy innej, niż teologiczna. To was drażni? Napisz szczerze co myślisz, nie używaj jednak inwektyw charakterystycznych dla myślenia emocjonalnego. Używaj argumentów - zapraszam!
odpowiedz na ten komentarz
Cyranka #3070284 4 lip 2021 12:07
Zafrapowały mnie dwie spośród treści dydaktycznych wykładanych w seminarium, które przywołał wypowiadający się ksiądz, tj. nauka historii kościoła oraz dokładne poznanie treści starego testamentu. Chodzi o to czy mówi się studentom, np. o inkwizycji, historii papiestwa, wyprawach krzyżowych? Natomiast w przypadku starego testamentu intryguje mnie interpretacja zagłady dzieci sodomy i gomory (zakładam, że dorośli na to zasłużyli), podpuszczenia Abrahama w celu złożenia ofiary z syna, występowania imienia elohim jako imienia Boga, gdzie słowo to wskazuje ewidentnie na liczbę mnogą, itp, etc. Ja oczywiście mam swój pogląd na te sprawy ale nie zamierzam nikogo do mego poglądu przekonywać. Chodzi mi tylko o to jak te sprawy są tłumaczone, inteligentnym skąd innym osobom, jakim jest niewątpliwie ten młody ksiądz. Tylko tyle.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz