Góry czy Mazury? Wakacyjne plany prezydentów z Warmii i Mazur

Olsztyn ma czterech prezydentów. Zastępcami Piotra Grzymowicza są Ewa Kaliszuk, Ryszard Kuć i Halina Zaborowska-Boruch. Sprawdziliśmy, jak prezydenci Olsztyna spędzają wakacje.

O tym, że Piotr Grzymowicz uwielbia rowerowe wycieczki wiadomo od dawna. Można go na takich przejażdżkach spotkać razem z żoną, która na co dzień rzadko mu towarzyszy w wypełnianiu obowiązków prezydenta miasta. Prezydent, zapytany o wakacyjne plany, mówi: — Urlop spędzę głównie w Olsztynie, ale planujemy też z żoną pojeździć trochę po okolicy. Oboje lubimy rowery, więc będzie to zapewne aktywny urlop. Na tym jednak nie koniec. Choć prezydent Olsztyna nie wybiera się na dalekie, zagraniczne eskapady, to jednak planuje kilkudniowy wyjazd z Olsztyna.

— Postaramy się też dwa, trzy dni spędzić nad morzem.

Pierwszy wiceprezydent Olsztyna Ryszard Kuć najwyraźniej bierze przykład ze swojego przełożonego. I on nie zamierza wyjeżdżać z Olsztyna na wakacje. Ma do tego jednak również ważny powód osobisty.

— W tym roku spędzam wakacje w Olsztynie, razem z rodziną. Będę opiekował się moimi rodzicami — powiedział nam Ryszard Kuć i dodał: — Na pewno czas spędzimy też razem z naszymi zwierzętami na działce, ale w miarę możliwości planuję też wycieczki rowerowe i pływanie łódką.

Drugi zastępca Piotra Grzymowicza, Halina Zaborowska-Boruch, sama przedstawia się oficjalnie jako podróżniczka. Pasję do podróżowania dzieli z mężem i dwoma synami. Jednak w tym roku nie widać, żeby miała zapał do zwiedzania świata.

— Na razie nie zdecydowałam, gdzie wybiorę się na wakacje. Mam jeszcze trochę czasu, by coś zaplanować, bo urlop wezmę dopiero jesienią — stwierdza.

Ewa Kaliszuk, choć jest trzecim wiceprezydentem Olsztyna, jest najbardziej znaną — oprócz Piotra Grzymowicza — twarzą miasta. Często uczestniczy w oficjalnych wydarzeniach i spotkaniach. Jej obecność zawsze gwarantuje miłą atmosferę. A panią wiceprezydent w wakacje będzie można spotkać podczas urlopu... na olsztyńskich plażach.

— Mieszkam w Olsztynie m.in. dlatego, że mamy tu wszystko, czego potrzeba do wypoczynku. I dlatego tu spędzę mój urlop. Będę plażowała nad naszymi jeziorami i jeździła z córką na rowerach — mówi pani wiceprezydent.

Nie mogliśmy zapytać o wakacyjne plany wiceprezydenta Elbląga Janusza Nowaka, bo już jest na urlopie.

Za to prezydent Witold Wróblewski na odpoczynek wybiera się prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu. Zarówno on, jak i drugi elbląski wiceprezydent Michał Missan przyznają, że wakacje spędzą w Polsce.

Na czym zależy im najbardziej podczas urlopu? Odpowiedź jest prosta — marzą o ciszy i spokoju, dlatego, by złapać oddech od bieżących spraw urzędowych, odpoczywać będą na łonie natury z dala od miejskiego zgiełku.

Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku: — Urlop planuję, ale jeszcze nie jest do końca... zaplanowany. Na pewno interesują mnie dwa kierunki w Polsce — woda i góry. Ale ustalanie szczegółów jeszcze przede mną. Na wakacje pojadę, czując się bezpiecznie, bo jestem już w pełni zaszczepiony. Wziąłem odpowiedni certyfikat. Zachęcam każdego, nie tylko ze względu na wakacyjne wyjazdy, do szczepienia się. To dla naszego wspólnego dobra.