Szpitale z Warmii i Mazur pytają o pieniądze z funduszu covidowego

2021-07-01 18:39:17(ost. akt: 2021-07-01 17:20:03)
Szpital w Giżycku chciał doposażyć OIOM

Szpital w Giżycku chciał doposażyć OIOM

Autor zdjęcia: Archiwum GG

Dyrektorzy szpitali na Warmii i Mazurach snuli własne teorie, dlaczego raptem ich wnioski są odrzucane, ale teraz wiemy, że pieniędzy po prostu nie ma i na razie nie będzie. A przynajmniej tyle można wywnioskować z odpowiedzi, jaką uzyskaliśmy w Ministerstwie Zdrowia.
Chodzi o pieniądze na zakup wyposażenia. Do niedawna wnioskami zajmowały się starostwa powiatowe, ale od stycznia przejęło je Ministerstwo Zdrowia. Wnioski są jednak sukcesywnie odrzucane. Dyrektorzy szpitali poprosili nas o interwencję w tej sprawie.


Podobnie, jak inne szpitale w województwie, składaliśmy wnioski na dofinansowanie ze środków covidowych zakupu wyposażenia — mówi Anita Karnacewicz, prezes Giżyckiej Ochrony Zdrowia sp. z.o.o. zarządzającej szpitalem.Chodziło nam głównie o doposażenie OIOM-u. Jednak wszystkie nasze wnioski zostały odrzucone. Prawdopodobnie ze względu na stabilną sytuację covidową — zakłada. — Dostaliśmy odmowną odpowiedź pomimo tego, że nadal leczymy sporo pacjentów covidowych. Ponadto staramy się o pozyskanie 120 nowych łóżek szpitalnych z rezerw szpitali tymczasowych. Planujemy wymienić stare łóżka na nowe, które wykorzystywane były zaledwie przez kilka miesięcy. Chcemy, by nasi pacjenci czuli się komfortowo. Czekamy na decyzję.

Ostatnio składaliśmy wniosek o środki na rozbudowę oddziału rehabilitacji (ok. 4 mln zł). Dostaliśmy pismo, że nie ma środków — mówi Jacek Dudzin, prezes zarządu Szpitala w Ostródzie S.A. Była jednak adnotacja, że jeśli pieniądze się pojawią, to Ministerstwo wróci do rozpatrywania wniosków. Nasz szpital nie występował jednak o zakup sprzętu ze środków covidowych. Kupowaliśmy go w ubiegłym roku, albo na początku 2021 roku. To były pieniądze z RPO i dofinansowanie ze strony wojewody. Niedawno skończyliśmy też wymianę central wentylacyjnych i klimatyzacyjnych na oddziale zakaźnym i główną sterylizatornią. Aplikowaliśmy również o zakup karetki transportowej, bo systemowe kupiliśmy z własnych środków w ubiegłym roku. Dostaliśmy 350 tys. zł, ale to nie są pieniądze z funduszu covidowego.

Zwróciliśmy się więc z pytaniami do Ministerstwa Zdrowia. Z odpowiedzi można wywnioskować prostą przyczynę odrzucania wniosków.

— Jaką kwotę do tej pory przyznano szpitalom na Warmii i Mazurach?

— W ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 zostały zawarte umowy z 9 szpitalami na łączną kwotę 7 695 950 zł z przeznaczeniem na realizację zadań budowlanych i zakupów aparatury i sprzętu medycznego.

— Dlaczego tych pieniędzy się już nie wypłaca?

— Środki są wypłacane zgodnie z zapisami zawartych umów. Natomiast z uwagi na rozdysponowanie puli środków dostępnej w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, obecnie zostało wstrzymane rozpatrywanie wniosków oczekujących. Jednocześnie informuję, że w przypadku przyznania dodatkowej puli środków z ww. Funduszu, proces rozpatrywania złożonych wniosków zostanie wznowiony.

— Ile szpitali na Warmii i Mazurach wnioskowało o pieniądze?

— Do tej pory z województwa warmińsko-mazurskiego wnioskowało ok. 26 szpitali.

Przypominamy, że Ministerstwo Zdrowia ucięło niedawno dodatki covidowe ratownikom medycznym, pracownikom izb przyjęć, diagnostom i pracownikom szpitali tymczasowych. Do tej pory otrzymywali dodatek za walkę z koronawirusem, ale — jak mówi Ministerstwo Zdrowia — zmiany są związane ze znaczącym spadkiem liczby zakażeń i hospitalizacji pacjentów.

PJ